
Dopiero co zakończone targi IFA przyniosły nam sporo nowości. Jak już wspominałem w moim poprzednim artykule, wyjątkowo dobrze przygotowana była marka EZVIZ. Firma przeszła transformację od niewielkiego producenta kamer, po firmę z szerokim wachlarzem produktów smart-home, doskonale radzących sobie na europejskim rynku.
Dla mnie największym odkryciem były domofony, ale koledzy z redakcji upomnieli mnie, że muszę również wspomnieć o fenomenalnych produktach sprzątających. Zacznę więc od modeli pionowych
Nowy, super-lekki odkurzacz pionowy
Oferta EZVIZ obejmuje dość oryginalne odkurzacze z wałkiem mopującym. Urządzenia 2 w 1 doskonale radzą sobie z twardymi podłogami i pozwalają płynnie dostosowywać sposób sprzątania do aktualnych potrzeb. Odbiorcy z Polski już od pewnego czasu mogą kupić modele oznaczone symbolami RH2 i RH1. To niezwykle zaawansowane odkurzacze, z których tańszy kosztuje 2000 zł. Ogrom funkcji sprawia również, że konstrukcje są dość ciężkie. Dlatego jestem bardzo ciekaw modelu RH10 Air. Nowość w ofercie EZVIZ ma zadebiutować na polskim rynku już w Q4 bieżącego roku.

Odkurzacz RH10 Air względem swoich starszych braci ma być przede wszystkim tańszy i znacznie lżejszy, zachowując przy tym charakterystyczną, obrotową szczotkę. Miałem okazję chwilę pobawić się tym urządzeniem i muszę przyznać, że sprzęt jest odczuwalnie lżejszy, ale przez nieco odchudzoną konstrukcję okazuje się również bardziej zwrotny i łatwiejszy do przechowywania. Co wiemy o nim jeszcze? Podobnie jak droższe konstrukcje będzie posiadał zbiorniki na czystą i brudną wodę, a zastosowany wałek, będzie się czyścił samoczynnie. Możemy podejrzewać, że względem wyższych modeli zaoferuje niższą siłę ssącą i słabszy akumulator. Raczej zabraknie mu również automatycznego suszenia, czy podświetlenia miejsca pracy. Jeśli jednak produkt zostanie należycie wyceniony (rewelacją byłaby cena w okolicach 1000 zł), to z pewnością znajdzie wielu fanów.

Ten robot żre włosy jak szalony
Najważniejszą nowością wśród robotów okazał się flagowy EZVIZ RS20 Pro. Optycznie ma to być konkurent dla takich konstrukcji jak Roborock S7 Max Ultra i faktycznie jego specyfikacja prezentuje się z wszech miar interesująco. Sprzedawana z robotem baza ma pojemnik na nieczystości o pojemności 5 litrów, który wystarczy na 120 dni pracy bez konieczności jego opróżniania. Zbiornik na wodę ma natomiast 5,2 litra i może się napełniać oraz opróżniać automatycznie. Ponadto baza potrafi czyścić obrotowe mopy robota gorącą wodą, co zdecydowanie podnosi skuteczność takiego zabiegu. Producent pomyślał również o blokadzie chroniącej ciekawskie dzieci.

Sam robot to natomiast hybrydowa konstrukcja wykorzystująca laserową nawigację oraz optyczne przetwarzanie obrazu. Dzięki temu nie tylko skutecznie przemierzy całe mieszkanie, ale również rozpozna i zdefiniuje napotkane przeszkody, aby wiedzieć jak postępować w ich przypadku.
Specyfikację uzupełniają również podnoszące się i opuszczające szczotki oraz udoskonalony silnik gwarantujący moc ssącą na poziomie 6200 Pa. Przy okazji mogliśmy zapoznać się z nowym rozwiązaniem w zakresie ochrony szczotki głównej przed zaplątanymi włosami. EZWIZ opracował technologię, która pozwala włączyć mechanizm przecinający zakręcone na szczotce włosy, ułatwiając ich skuteczne usuwanie. Mieliśmy okazję zobaczyć to rozwiązanie w działaniu i trzeba przyznać, że w zaprezentowanej formie robiło to, co robić obiecywało.
