Nabu to kolejna koncepcja marki Razer jaką mamy okazję opisywać w ostatnich dniach. W przeciwieństwie  do komputera modularnego Christine, projekt inteligentnej opaski ma duże szanse zagościć niebawem na półkach sklepowych.

Łącząca funkcje opaski fitnesowej oraz produktów typu SmartWatch, bransoletka Nabu została zaprezentowana szerokiej publiczności podczas targów CES 2014.

O niezwykłości Nabu ma świadczyć jej multi-funkcyjność łącząca cechy informacyjne oraz społecznościowe.

Podstawowym elementem systemu jest integracja ze smartfonem podczas której informacje przesyłane są w obydwu kierunkach. Tak więc opaska jest w stanie wyświetlać komunikaty przychodzące z telefonu, takie jak przychodzące połączenia czy wiadomości. Natomiast smartfon odbiera z opaski informacje o aktywności użytkownika takie jak przebyty dystans, odwiedzone miejsca czy ilość spalonych kalorii. Wykorzystanie technologii GPS pozwala również na informowanie użytkownika o wydarzeniach .

Funkcjonalności zaczerpnięte z opasek fitnesowych zachęcają do zdrowego trybu życia i dają o kondycję użytkownika. Wszystkie „dobre zachowania” podczas dnia, takie jak wybranie schodów zamiast windy czy wcześniejsze udanie się na zasłużony odpoczynek, nagradzane będą przez system specjalnymi punktami których zbieranie będzie owocowało otrzymywaniem różnego rodzaju wyróżnień.

Niezwykle ważną częścią projektu Nabu są elementy społecznościowe. Zbliżenie do siebie dwóch opasek działać ma podobnie jak wymiana wizytówkami, przekazując w łatwy sposób dane kontaktowe celem ułatwienia przyszłej komunikacji. Co więcej integracja z systemami społecznościowymi oraz portalami mikro-blogowymi, połączona z czytnikiem gestów wprowadza interakcje społeczne na zupełnie nowy poziom.

Autorzy zwracają również uwagę że stworzenie sieci użytkowników Nabu pozwoli na tworzenie ogromnych gier społecznościowych, polegających na zdobywaniu określonych terytoriów czy przejmowania punktów kontrolnych przez grupy wcześniej nie znających się osób.

Od strony technicznej produkt wygląda niemniej ciekawie. Razer zastosował w Nabu dwa wyświetlacze: umieszczony na zewnętrznej stronie „Public Icon Screen” przekazujący podstawowe komunikaty, oraz schowany za nadgarstkiem „Private Message Screen” wyświetlający informacje rozszerzone jak np. nazwisko dzwoniącej osoby czy treść wiadomości.

Dane techniczne:

  • Public Icon Screen: 32×32 pikseli OLED
  • Private Message Screen: 128×32 pikseli OLED
  • Akcelerometr
  • Wysokościomierz
  • Silnik wibracji (cylindryczny)
  • Bateria Litowo-Polimerowa (do 7 dni bez potrzeby ładowania)
  • Zasilanie USB
  • Kompatybilność z iOS i Android
  • Odporność na zachlapania

Oprogramowanie Nabu ma być w pełni otwarte i przyjazne dla developerów. Producenci liczą że w szybkim czasie producenci aplikacji wykorzystają możliwości Nabu i zwiększą jej funkcjonalność. Premiery produktu można spodziewać się w pierwszym kwartale 2014 roku. Szacowana cena to 49 dolarów.

 

Jestem wydawcą i redaktorem naczelnym think-about.pl. Moją specjalizacją są opracowania związane z przydomowym garażem i warsztatem. Tematyką zająłem się na poważnie w 2015 roku zakładając z grupą przyjaciół pracownię galanterii drewnianej. Przyjmując rolę producenta elementów oświetleniowych i ozdobnych miałem do czynienia z szerokim wachlarzem narzędzi warsztatowych. Wtedy to też na bazie własnych doświadczeń zacząłem przygotowywać pierwsze rankingi narzędzi i artykuły o poszczególnych markach. Cenię wysokiej klasy produkty i umiem docenić ich zastosowania profesjonalne. Jako ex-profesjonalista i konsument-hobbysta jestem jednak fanem łączenia tanich narzędzi i wysokiej jakości oprzyrządowania. Chętnie sięgam m.in. po produkty z dyskontów. Moja opinia o narzędziach parkside to jedno z najczęściej czytanych opracowań na stronie. Jestem również autorem pierwszych w polsce niezależnych testów grilli gazowych i robotów koszących. Planując kolejne teksty przemycam również moją pasję do motoryzacji. Samochody testuję od 2019, a na think-about.pl publikuję przede wszystkim recenzje i artykuł dotyczące aut użytkowych oraz rodzinnych. Moje doświadczenia dziennikarskie sięgają 2007 roku, kiedy to stworzyłem redakcję technologiczną w domenie 3d-info. Portal z krótkimi przerwami istnieje do dziś. Jako autor zawodowy pracuję od 2010 roku. Większość swojej kariery spędziłem korporacjach medialnych i magazynach drukowanych, współtworząc takie tytuły jak Android Magazine PCFormat, Komputer Świat i PCWorld. Tym ostatnim opiekowałem się najdłużej, bo aż do połowy 2023 roku, pełniąc zaszczytną rolę redaktora naczelnego. Jestem też współtwórcą Think-About. Portal powstał w 2012 roku jako projekt hobbystyczny, aby 10 lat później stać się moim kluczowym zajęciem. Z wykształcenia jestem ekonomistą, ale nigdy nie podjąłem pracy związanej z kierunkiem studiów. Mam przywilej łączenia swoich pasji z wykonywanym zawodem. Chętnie sięgam po literaturę dotyczącą zarządzania i biznesu - szczególnie w ujęciu internetowym. Regularnie poszukuję historii ciekawych przedsięwzięć oraz rozwijam się jako wszechstronny administrator i webmaster. Dobrze znam się na sprzęcie komputerowym i pomimo natłoku obowiązków, pozostaję graczem ubóstwiającym tytuły fabularne. Kiedy odchodzę wreszcie od ekranu staram się jak najwięcej biegać. Motywuję się do regularnego wysiłku wyszukując nieszablonowe biegi masowe, w których chętnie biorę udział.