Początki firmy NOKIA były stosunkowo skomplikowane, przewija się w nich wiele branż – od przetwórstwa drzewnego, przez produkcję wyrobów gumowych, aż w końcu po telefony samochodowe. Współczesne dzieje firmy oparte są głównie o telefony komórkowe, a następnie smartfony, których wyróżnikiem jest ascetyczny i zdecydowany design. Nie jest to jednak jedyna linia produktów fińskiego producenta.

Treasure Tag WS-2 to praktyczny lokalizator w formie estetycznego breloczka. Projektanci z Nokii podjęli się w ten sposób wyeliminowania prozaicznego problemu zgubionych kluczy.

Mimo pozornej prostoty działanie Treasure Tag jest stosunkowo złożone. Aplikacja dedykowana do współpracy z urządzeniami fińskiego producenta, poinformuje użytkownika gdy ten oddali się od breloczka na znaczą odległość. System jest w stanie obsługiwać do 4 lokalizatorów jednocześnie

W przypadku gdy zagubienie przedmiotów przymocowanych do Treasure Tag jest już faktem, urządzenie oferuje dwa sposoby ich odnalezienia. Mniej precyzyjna metoda pozwala sprawdzić na mapie satelitarnej, w którym miejscu zerwana została łączność Bluetooth między breloczkiem a smartfonem. Druga, dokładniejsza pozwala na precyzyjne wyszukiwanie przedmiotów, które są w pobliżu ale trudno określić ich dokładne położenie (np przyłożone dokumentami lub leżące pod biurkiem). Możliwe jest to dzięki sygnałom dźwiękowym, zwiększającym swoją intensywność w chwili gdy dwa urządzenia zbliżają się do siebie.

Czas pracy na jednej baterii zegarkowej to 6 miesięcy. Komunikacja bezpośrednia między samrtfonem a Treasure Tag odbywa się za pośrednictwem modułu NFC, natomiast za łączność zdalną odpowiada Bluetooth. Maksymalny zasięg łączności to 40 metrów. Treasure Tag WS-2 warzy 13 gram przy wymiarach 30 x 30 x 10 mm.

Cena produktu wynosi nieco poniżej 100 zł.

Jestem wydawcą i redaktorem naczelnym think-about.pl. Moją specjalizacją są opracowania związane z przydomowym garażem i warsztatem. Tematyką zająłem się na poważnie w 2015 roku zakładając z grupą przyjaciół pracownię galanterii drewnianej. Przyjmując rolę producenta elementów oświetleniowych i ozdobnych miałem do czynienia z szerokim wachlarzem narzędzi warsztatowych. Wtedy to też na bazie własnych doświadczeń zacząłem przygotowywać pierwsze rankingi narzędzi i artykuły o poszczególnych markach. Cenię wysokiej klasy produkty i umiem docenić ich zastosowania profesjonalne. Jako ex-profesjonalista i konsument-hobbysta jestem jednak fanem łączenia tanich narzędzi i wysokiej jakości oprzyrządowania. Chętnie sięgam m.in. po produkty z dyskontów. Moja opinia o narzędziach parkside to jedno z najczęściej czytanych opracowań na stronie. Jestem również autorem pierwszych w polsce niezależnych testów grilli gazowych i robotów koszących. Planując kolejne teksty przemycam również moją pasję do motoryzacji. Samochody testuję od 2019, a na think-about.pl publikuję przede wszystkim recenzje i artykuł dotyczące aut użytkowych oraz rodzinnych. Moje doświadczenia dziennikarskie sięgają 2007 roku, kiedy to stworzyłem redakcję technologiczną w domenie 3d-info. Portal z krótkimi przerwami istnieje do dziś. Jako autor zawodowy pracuję od 2010 roku. Większość swojej kariery spędziłem korporacjach medialnych i magazynach drukowanych, współtworząc takie tytuły jak Android Magazine PCFormat, Komputer Świat i PCWorld. Tym ostatnim opiekowałem się najdłużej, bo aż do połowy 2023 roku, pełniąc zaszczytną rolę redaktora naczelnego. Jestem też współtwórcą Think-About. Portal powstał w 2012 roku jako projekt hobbystyczny, aby 10 lat później stać się moim kluczowym zajęciem. Z wykształcenia jestem ekonomistą, ale nigdy nie podjąłem pracy związanej z kierunkiem studiów. Mam przywilej łączenia swoich pasji z wykonywanym zawodem. Chętnie sięgam po literaturę dotyczącą zarządzania i biznesu - szczególnie w ujęciu internetowym. Regularnie poszukuję historii ciekawych przedsięwzięć oraz rozwijam się jako wszechstronny administrator i webmaster. Dobrze znam się na sprzęcie komputerowym i pomimo natłoku obowiązków, pozostaję graczem ubóstwiającym tytuły fabularne. Kiedy odchodzę wreszcie od ekranu staram się jak najwięcej biegać. Motywuję się do regularnego wysiłku wyszukując nieszablonowe biegi masowe, w których chętnie biorę udział.