Uważam się za osobę, którą trudno skusić nawet najlepszą promocją. Kiedy jednak sam mam potrzebę dokonania zakupu, zamieniam się w promocyjnego zwierza i tworzę skomplikowane sieci rabatów. Moim ulubionym dokonaniem jest zakup markowej pralki, solidnego żelazka i topowego odkurzacza za łączną kwotę 800 zł. Nigdy jednak nie myślałem, że przyjdzie mi wyrwać dodatkowe pieniądze na kranie.

Otóż oczywistym jest, że kupując 2 urządzenia z kategorii AGD, czasem warto skorzystać z oferty jednego producenta, aby załapać się na atrakcyjny rabat lub fajne gratisy. Podobnie sprawa ma się w wielu segmentach produktów. Co jeśli jednak w weekendowym koszyku muszą znaleźć się 2 niepowiązane ze sobą urządzenia? Okazuje, że trzeba mieć trochę szczęścia i trafić jak ja na promocję typu 1+1.

Na promocję o której opowiadam trafiłem przypadkiem. Wybrałem się na poszukiwania białego kranu i trafiłem oto taki model z oferty Franke. Mam słabość do tego producenta. Kątem oka zauważyłem promocję na drugi tańszy produkt. Na pewno kojarzycie te oferty, w których kupując więcej zyskujecie coraz większe rabaty. Zazwyczaj uzyskanie 30% zniżki wymaga zebrania przynajmniej 4 produktów w 1 koszyku. Tymczasem kliknięty regulamin mówił o 33% rabatu na drugi produkti to niekoniecznie tego samego typu. Jako, że kilka tygodni temu popsuła mi się mikrofalówka, ze słusznym niedowierzaniem sprawdziłem, czy duże (i średnie AGD) łączą się w tej promocji.
Otóż – łączą się.

Na taką mikrofalówkę było mnie stać
Taką mikrofalówkę kupiłem dzięki zakupowi baterii kuchennej

W ten sposób do mojego koszyka trafił Samsung MS23K3513AS w cenie 354,43. Jest to kwota, za którą mógłbym co najwyżej kupić toporną białą mikrofalę z pokrętłami od Candy lub Amica. Podkreślmy to wyraźnie – kupiłem baterię kuchenną za 539 zł, a otrzymałem 148 zł rabatu na kuchenkę mikrofalową. Promocja wystartowała dziś i potrwa do 19.04. Polecam Wam zastanowić się w tym czasie, czy odkładacie zakup jakiś 2 urządzeń na później – nawet jeśli są ze sobą niezwiązane, macie szansę, że za drugie zapłacicie 33% mniej.

Jestem wydawcą i redaktorem naczelnym think-about.pl. Moją specjalizacją są opracowania związane z przydomowym garażem i warsztatem. Tematyką zająłem się na poważnie w 2015 roku zakładając z grupą przyjaciół pracownię galanterii drewnianej. Przyjmując rolę producenta elementów oświetleniowych i ozdobnych miałem do czynienia z szerokim wachlarzem narzędzi warsztatowych. Wtedy to też na bazie własnych doświadczeń zacząłem przygotowywać pierwsze rankingi narzędzi i artykuły o poszczególnych markach. Cenię wysokiej klasy produkty i umiem docenić ich zastosowania profesjonalne. Jako ex-profesjonalista i konsument-hobbysta jestem jednak fanem łączenia tanich narzędzi i wysokiej jakości oprzyrządowania. Chętnie sięgam m.in. po produkty z dyskontów. Moja opinia o narzędziach parkside to jedno z najczęściej czytanych opracowań na stronie. Jestem również autorem pierwszych w polsce niezależnych testów grilli gazowych i robotów koszących. Planując kolejne teksty przemycam również moją pasję do motoryzacji. Samochody testuję od 2019, a na think-about.pl publikuję przede wszystkim recenzje i artykuł dotyczące aut użytkowych oraz rodzinnych. Moje doświadczenia dziennikarskie sięgają 2007 roku, kiedy to stworzyłem redakcję technologiczną w domenie 3d-info. Portal z krótkimi przerwami istnieje do dziś. Jako autor zawodowy pracuję od 2010 roku. Większość swojej kariery spędziłem korporacjach medialnych i magazynach drukowanych, współtworząc takie tytuły jak Android Magazine PCFormat, Komputer Świat i PCWorld. Tym ostatnim opiekowałem się najdłużej, bo aż do połowy 2023 roku, pełniąc zaszczytną rolę redaktora naczelnego. Jestem też współtwórcą Think-About. Portal powstał w 2012 roku jako projekt hobbystyczny, aby 10 lat później stać się moim kluczowym zajęciem. Z wykształcenia jestem ekonomistą, ale nigdy nie podjąłem pracy związanej z kierunkiem studiów. Mam przywilej łączenia swoich pasji z wykonywanym zawodem. Chętnie sięgam po literaturę dotyczącą zarządzania i biznesu - szczególnie w ujęciu internetowym. Regularnie poszukuję historii ciekawych przedsięwzięć oraz rozwijam się jako wszechstronny administrator i webmaster. Dobrze znam się na sprzęcie komputerowym i pomimo natłoku obowiązków, pozostaję graczem ubóstwiającym tytuły fabularne. Kiedy odchodzę wreszcie od ekranu staram się jak najwięcej biegać. Motywuję się do regularnego wysiłku wyszukując nieszablonowe biegi masowe, w których chętnie biorę udział.