Czy wiesz, jak dbać o ekspres do kawy? Okazuje się, że te maszyny potrzebują więcej naszej uwagi, niż mogłoby się wydawać. Jedną z ważnych czynności jest… odpowietrzanie ekspresu.

Wydaje ci się, że o parzeniu kawy wiesz już wszystko? Nic bardziej mylnego! Ja co rusz dowiaduję się nowych rzeczy. A skoro wiem coraz więcej, to chętnie podzielę się z tobą swoją dotychczasową wiedzą. Dziś na tapet wezmę odpowietrzanie ekspresu do kawy.

Odpowietrzanie ekspresu – czy trzeba to robić?

Zaskoczyła cię kwestia odpowietrzania ekspresu? Okazuje się, że… trzeba to robić! Jeśli ten szczegół w procesie dbania o ekspres pominiemy, możemy dość szybko zacząć odczuwać niezbyt przyjemne konsekwencje niedbałej konserwacji urządzenia. Powietrze w układzie hydraulicznym maszyny do parzenia kawy może bowiem powodować głośną pracę sprzętu.

Ale przede wszystkim, zalegające w ekspresie ciśnieniowym powietrze to murowany spadek ciśnienia wody. A nie bez powodu przecież do parzenia aromatycznego, bogatego w smaku espresso używamy właśnie ekspresu ze słusznym ciśnieniem. Efekt? Mniej intensywny zapach przygotowanej kawy oraz płaski, a nierzadko wręcz wodnisty smak napoju.

Które typy ekspresów do kawy trzeba odpowietrzać?

Zastanawiasz się, czy twój ekspres do kawy wymaga regularnego odpowietrzania? Spieszę z odpowiedzią. Jeśli masz w domu ekspres kolbowy – to tak, wymaga. Jeśli jesteś szczęśliwym posiadaczem maszyny automatycznej – to też. Jeśli natomiast raczysz się codziennie kawą z ekspresu przelewowego, nie musisz czytać dalej (chyba, że chcesz – zapewniam, że jest ciekawie).

Ogólnie rzecz biorąc, ekspresy zapowietrzają się z dwóch podstawowych powodów. Pierwszy – zabrakło wody, gdy ekspres był w trakcie parzenia kawy. Drugi scenariusz – podczas zmiany filtra, filtr ów nie został odpowiednio odpowietrzony.

Fot. Pexels/Cottonbro Studio

Jak odpowietrzyć ekspres do kawy?

Chcesz odpowietrzyć swój ekspres, ale kompletnie nie wiesz, jak się do tego zabrać, by czegoś nie uszkodzić? Spokojnie. Oto, co należy zrobić, by usunąć powietrze z układu hydraulicznego.

  1. Wyjmij zbiornik i napełnij go świeżą wodą, a następnie zamontuj ponownie (przy wyłączonym ekspresie).
  2. Włącz ekspres.
  3. Jeśli twój ekspres to model automatyczny, uruchom parzenie kawy, jednak pomiń krok wsypywania ziaren do młynka. Możesz też po prostu przepuścić przez niego dużą ilość wody (np. pół litra).
  4. Jeśli masz model wyposażony w kolbę, otwórz zawór w dyszy spieniającej mleko.
  5. Koniec!

A w zasadzie, jednak nie koniec. Co, jeśli twój ekspres kolbowy nie został wyposażony w przycisk zwalniający zawór parowy? Może się tak zdarzyć, jednak nie panikuj. Prawdopodobnie producent zadbał o inne rozwiązanie – odszukaj instrukcję i zerknij, co w niej napisano.

Jeśli natomiast masz ekspres automatyczny, istnieje cień szansy, że producent przewidział konieczność odpowietrzania układu hydraulicznego i zadbał o specjalną funkcję. Wówczas nie kombinuj – po prostu uruchom program odpowietrzania maszyny.

A jeśli zastanawiasz się, jakie błędy jeszcze możesz popełniać podczas parzenia kawy – koniecznie zerknij do tego artykułu!

Jestem dziennikarką, specjalizującą się w zagadnieniu nowych mediów. W Think-About zajmuję się przede wszystkim tematyką AGD, którą poznałam już od podszewki. Największą przyjemność sprawia mi odkrywanie innowacyjnych rozwiązań i technologii. Zachwyca mnie dobry design, który uważam za równie ważny, jak funkcjonalność sprzętów. Potrafię docenić stosowane w sprzętach domowych sprytne rozwiązania. Satysfakcję czerpię też z wyszukiwania perełek cenowych – gdy tylko jakąś znajdę, od razu biegnę podzielić się nią z czytelnikami. Mam oko do produktów, które szybko stają się prawdziwymi bestsellerami. Wierzę, że na każdy temat można napisać coś ciekawego. Dbam jednak, by artykuły były nie tylko wysokiej jakości merytorycznej, ale również – by były przejrzyste i przyjemne dla oka. Doskonale czuję się pisząc artykuły, jednak prawdziwa frajda to, oczywiście, recenzowanie testowanych osobiście urządzeń. Niestety, często przywiązuję się do nich tak bardzo, że nie umiem z czymś rozstać i prędko biegnę po swój własny egzemplarz. Ukończyłam studia na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Zdecydowałam się na specjalizację koncentrującą się na tematyce nowych mediów. Dotychczasowe doświadczenie zawodowe zbierałam w redakcjach portali internetowych. Zajmuję się między innymi tematyką prawa, finansów i nieruchomości. Czytelnicy mogą też kojarzyć mnie np. z redakcji PCWorld, w której do niedawna odpowiadałam za tematykę ofert i AGD. Jestem współtwórczynią książki „Digital 5.0: wywiady o mediach cyfrowych i technologii”. Swoje pierwsze zawodowe kroki stawiałam w akademickim magazynie, pisząc felietony. Mieszkam w Krakowie, choć pochodzę z Krynicy. Prywatnie jestem żoną, mamą i opiekunką dwóch adoptowanych kotów. Pasjonuje mnie polityka i obserwacja ludzkich zachowań społecznych. Relaksuję się, tworząc rękodzieło – uwielbiam tworzyć piękne rzeczy, które jednocześnie są funkcjonalne i nie służą tylko do podziwiania. Choć jestem domatorką, z przyjemności uciekam od codzienności pod namiot, odpoczynku szukając w lesie. Z wytęsknieniem upatruję chwili, gdy na stałe ucieknę na wieś i zamieszkam pod własnym lasem.