Kuchenka mikrofalowa Panasonic NN-GD34HW – współczesna odpowiedź na stare problemy

Czy wyjąłeś kiedyś z kuchenki mikrofalowej gorący talerz z zimnym jedzeniem? Zapomnij o takim scenariuszu z urządzeniem Panasonic NN-GD34HW. Oto dlaczego warto inwestować w nowszą technologię.

Kuchenka i lodówka to dwa, najbardziej podstawowe urządzenia, bez których nie da się wyobrazić współczesnej kuchni. Wraz z potrzebami można swoje wyposażenie rozszerzyć o czajnik elektryczny, piekarnik, robota wielofunkcyjnego, czy chociażby kuchenkę mikrofalową. Jak jednak wybrać taką spełniającą potrzeby naszej rodziny?

Na rynku możemy znaleźć dwa główne rodzaje kuchenek mikrofalowych dzielone pod względem budowy: wolnostojące oraz do zabudowy. Pierwszy typ charakteryzuje się pewną swobodą ustawienia urządzenia w kuchni (z kilkoma ograniczeniami ze względów bezpieczeństwa) oraz znacznie niższą ceną. Modele do zabudowy są droższe, co jest podyktowane specyficzną budową konieczną do zapewnienia odpowiedniej wentylacji w specjalnie zaprojektowanej wnęce meblowej. Zazwyczaj konsumenci decydują się na nie podczas remontu kuchni od zera, ze względu na to, że tylko w takiej sytuacji są w stanie zaprojektować dodatkową półkę w rozmiarze odpowiadającym urządzeniu.

Niedawno do naszej redakcji trafiła wolnostojąca kuchenka mikrofalowa Panasonic NN-GD34HW, która wyróżnia się posiadaniem silnika wykorzystującego technologię inwerterową. Mówiąc najprościej, urządzenie ma możliwość precyzyjnego dostosowywania mocy mikrofal. W efekcie posiłki są podgrzewane równomiernie wraz z zachowaniem składników odżywczych oraz jak najbardziej bezpiecznie dla danego rodzaju jedzenia. Na tym jednak nie kończą się zalety nowoczesnej technologi inwerterowej, która w porównaniu do tradycyjnego systemu o stałej mocy mikrofal, pozwala na redukcję wykorzystywanej energii nawet o 40%. Oszczędność energetyczna może mieć dla nas kluczowe znaczenie w czasach, gdy ceny energii stale rosną. Co ciekawe, wymienione urządzenie posiada także funkcję grilla, co nie jest typowym rozwiązaniem dla każdej mikrofalówki. 

Zanim jednak omówimy zalety kuchenki mikrofalowej Panasonic NN-GD34HW, przyjrzymy się dokładnie specyfikacji udostępnionej przez producenta.

Specyfikacja

Na początku warto wspomnieć, że wśród kuchenek mikrofalowych znajdziemy urządzenia w szerokim przedziale mocy. Najtańsze modele zazwyczaj posiadają moc na poziomie 700 W, podczas gdy te z wyższej półki cenowej wyróżniają się nawet 1200 W. Co to jednak oznacza w praktyce? W przypadku tradycyjnych urządzeń moc oznacza stałą temperaturę podgrzewania. Jak czytamy w specyfikacji, model Panasonic NN-GD34HW ma moc 1000 W, jednak za sprawą silnika z technologią inwerterową nie jest to jego stała moc, a maksymalna. Ale od początku. 

Moc silnika ma przełożenie na szybkość podgrzewania, więc teoretycznie można wysnuć wniosek, że im więcej Watów tym lepiej, bo szybciej. Otóż nic bardziej mylnego, gdyż nie jest to aż tak proste. Spotkaliście się kiedyś z sytuacją, że wstawiliście jedzenie do mikrofalówki i wyjęliście je gorące na zewnątrz, ale zimne w środku? No właśnie! Wysoka wartość mocy mikrofal zapewnia jedynie względnie szybkie i intensywne podgrzewanie. Jednak by było ono także efektywne, należy wziąć pod uwagę typ podgrzewanego jedzenia. 

Przykładowo, zbyt duża moc stała podczas podgrzewania mięsa sprawi, że zarumieni się ono na zewnątrz, ale w środku nadal będzie zimne. W takim wypadku należałoby zredukować moc mikrofal do poziomu, który pozwoliłby jedzeniu podgrzewać się powoli, ale równomiernie. Analogicznie, jeżeli moc mikrofal będzie zbyt mała, to posiłek będzie podgrzewany bardzo długo. Nie musimy jednak robić doktoratu z dostosowywania poziomu mocy do rodzaju jedzenia, gdyż w przypadku kuchenki mikrofalowej Panasonic NN-GD34HW z pomocą przychodzi wymieniona już technologia inwerterowa. Według producenta to właśnie ona w połączeniu z 13 programami automatycznymi pozwala na osiągniecie optymalnych efektów, w taki sposób, by dania nie były przegrzewane, a tym samym mogły zachowywać ważne składniki odżywcze.

Trzynaście programów automatycznych udostępnionych przez producenta:

Programy gotowania automatycznego kombinacyjnego 

• Kawałki kurczaka
• Mrożona pizza
• Pieczone ziemniaki
• Quiche schłodzony
• Schłodzone potrawy z chrupiącym wierzchem 

Programy gotowania automatycznego 

• Podgrzewanie świeżych potraw
• Podgrzewanie zagrożonych potraw
• Gotowanie świeżych warzyw
• Gotowanie świeżych ryb 
• Ryż 

Rozmrażanie w trybie Turbo 

• Małe kawałki
• Duży kawałek 
• Chleb 

Poza tym producent pozwala na dostosowywanie poziomów mocy mikrofali w sześciostopniowej skali. Na tym jednak nie koniec, bo wśród rozbudowanych konfiguracji otrzymujemy możliwość gotowania wielostopniowego – oznacza to, że przed rozpoczęciem procesu podgrzewania, możemy ustawić dwa lub trzy następujące po sobie programy. Jest to bardzo przydatna funkcja pozwalająca na redukcję zużywanej energii oraz czasu.

Co ciekawe, kuchenka mikrofalowa uzupełniona jest także o tryb grilla. Według specyfikacji jego moc wynosi 1000 W, jednak jest to jedynie moc maksymalna. Producent zdecydował się na wprowadzenie trzech poziomów pieczenia na rożnie o mocy 700 W, 850 W oraz 1000 W. 

Warto także zwrócić uwagę na to, że producent w nasze ręce oddaje także tryb Gotowania Kombinacyjnego, który łączy funkcję podgrzewania i pieczenia. Sprawdzi się on do przygotowywania potraw na grilla oraz do odgrzewania posiłków na słono. Z pomocą tej metody działania kuchenka mikrofalowa szybko gotuje potrawę, po czym mocno podgrzewa, co pozwala osiągnąć chrupkie przypieczenie. Do dyspozycji mamy trzy poziomy działania. 

Co ciekawe, wśród programów mamy także funkcję szybkiego gotowania 30 sekund, która jak sama nazwa wskazuje, intensywnie podgrzewa posiłek w pół minuty (możliwość wydłużenia czasu do 5 minut) o maksymalnej mocy 1000 W.

Pojemność komory kuchenki mikrofalowej	23 l
Moc mikrofal	1000 W
Moc grilla	1000 W
Technologia inwerterowa	Tak
Poziomy mocy mikrofal	6
Poziomy mocy grilla	6
Poziomy ustawienia gotowania kombinacyjnego	3
Programy automatyczne	13
Rozmiar talerza	285 mm
Wnętrze	Akrylowe w kolorze szarym
Panel sterowania	Dotykowy oraz pokrętło ustawienia czasu
Tryb rozmrażania Chaos/Turbo	Tak
Funkcja szybkiego gotowania przez 30 sekund	Tak
Funkcja dodawania czasu	Tak
Funkcja blokady rodzicielskiej	Tak
Kolor obudowy	Biały
Wymiary wewnętrzne	315 x 353 x 178 mm
Wymiary zewnętrzne	488 x 395 x 279 mm
Waga urządzenia z tacą szklaną i pierścieniem obrotowym	10 kg
Akcesoria dołączone w zestawie	Talerz obrotowy (okrągła taca szklana), pierścień obrotowy oraz okrągłe rusztowanie
Wymiary opakowania	535 x 420 x 330 mm

Najważniejsze funkcje, które kuchenka mikrofalowa Panasonic NN-GD34HW posiada, to dodawanie czasu i zabezpieczenie przed dziećmi. Pierwsza z nich pozwala dodać czas pod koniec gotowania, jeżeli uznamy, że jest to konieczne. Ze względów bezpieczeństwa, jeżeli wykorzystujemy moc 1000 W, to maksymalny czas, o jaki możemy przedłużyć działanie urządzenia to 30 minut. W przypadku innych programów wydłużenie może osiągnąć poziom nawet 90 minut. Funkcja zabezpieczenia przed dziećmi z pewnością znajdzie swoich fanów wśród rodziców, gdyż pozwala ona całkowicie zablokować możliwość zmieniania ustawień kuchenki mikrofalowej, a nawet jej otwarcia. 

Zawartość zestawu 

Do mojego domu trafiło sporej wielkości pudełko, którego rozmiar podyktowany jest oczywiście kuchenką mikrofalową. Nie jest ona jednym z najmniejszych modeli na rynku, raczej uśrednionym, gdyż jej pojemność wynosi 23 litry. Jest to wielkość wystarczająca na potrzeby kilkuosobowej rodziny. 

Zanim jednak dostałam się do kuchenki mikrofalowej, to w górnej części zabezpieczenia pianką znalazłam szklany talerz obrotowy o średnicy 28,5 cm. Następnym krokiem było wyciągnięcie urządzenia z pudełka, co nie było najłatwiejszym zadaniem, gdyż samo w sobie waży ono około 10 kg. Wymiary kuchenki to: 27,9 cm wysokości, 38,5 cm głębokości oraz 48,8 cm szerokości. Po otworzeniu drzwiczek moim oczom ukazało się wnętrze obudowane akrylem, a w nim pierścień z rolkami i ruszt zabezpieczone kartonem, instrukcja obsługi oraz gwarancja producenta.

Na początku zwróciłam uwagę na całkiem ładny design kuchenki, który wpasuje się w większość przestrzeni. Na przedniej ścianie urządzenia poza okienkiem znalazło się miejsce na dotykowy panel sterowania, pokrętło oraz wyświetlacz. Tuż pod nimi, z prawej strony producent umieścił manualny przycisk otwierania drzwiczek, który jest mniej awaryjny niż dotykowy odpowiednik. 

Na panelu kontrolnym pomiędzy wyświetlaczem a pokrętłem producent zaprojektował przyciski: mocy mikrofal, grilla, ustawienia gotowania kombinacyjnego, szybkiego rozmrażania, programów automatycznych oraz gotowania na parze. Niżej znajduje się pokrętło służące do wprowadzania wagi produktu oraz dodawania czasu. Nad elementem służącym do otwierania drzwiczek są przyciski do konfiguracji zegara, funkcja szybkich 30 sekund oraz dwa przyciski sterujące: zatrzymania oraz start. 

Pierwsze wrażenie

Przed podłączeniem i konfiguracją urządzenia bardzo dokładnie przeczytałam instrukcję obsługi – jest ona w języku polskim, więc bez większych problemów zapoznałam się ze specyfikacją kuchenki mikrofalowej. W moim przypadku zdecydowałam się na umieszczenie jej na blacie, pod szafką górną. Producent podkreśla, że by zapewnić odpowiednią wentylację, podczas użytkowania należy pozostawić co najmniej 15 cm wolnej przestrzeni nad kuchenką, 10 cm z tyłu, 5 cm od jednego boku oraz 40 cm od drugiej ściany bocznej. Ponadto nie wolno ustawiać urządzenia w pobliżu kuchenki gazowej lub elektrycznej. Od siebie dodam, że nie warto także, by była blisko zlewu. Zapewnienie odpowiedniej lokalizacji kuchence jest konieczne, by urządzenie się nie przegrzewało, a tym samym działało dla nas długo i bezpiecznie. 

Po ustawieniu urządzenia na blacie według wskazówek producenta i podłączeniu go do sieci, nastąpiło włączenie. Pierwszym krokiem było ustawienie zegara na czas aktualny. Później mogłam cieszyć się w pełni skonfigurowanym urządzeniem. 

Po dłuższym czasie użytkowania

Na samym początku, jeszcze przed testowaniem kuchenki mikrofalowej zastanawiałam się, czy poradzę sobie z doborem funkcji i trybów – w końcu jest ich naprawdę sporo. Samych automatycznych programów jest trzynaście, przy czym dodatkowo miałam możliwość konfiguracji własnych ustawień i możliwości. Okazało się, że martwiłam się niepotrzebnie. Początkowo większość trybów musiałam ustawiać z niewielkim wsparciem instrukcji obsługi, ale bardzo szybko nauczyłam się schematów sterowania. 

Podczas testów najbardziej doceniłam funkcje rozmrażania żywności stosownie do wagi oraz tryb gotowania wielostopniowego. Pierwszy z nich dostosowuje moc realnie tak jak trzeba, więc kuchenka mikrofalowa okazała się dla mnie idealnym ratunkiem, kiedy zapomniałam wyjąć coś na obiad z zamrażalnika. Tryb gotowania wielostopniowego na pierwszy rzut oka wydawał się bardzo skomplikowany, jednak i tutaj miło się zaskoczyłam. Dobór programów, mocy i czasu był łatwy, dzięki czemu oszczędzałam swój czas, bo nie musiałam co chwilę podchodzić do urządzenia i ustawiać wszystkiego od nowa. 

Każdy wie, że w kuchence mikrofalowej można szybko odgrzać mrożoną pizzę, czy zapiekankę, ale model Panasonic potrafi wiele, wiele więcej. Programy automatyczne, które ułatwiły mi codzienne gotowanie to: podgrzewanie zamrożonych potraw, gotowanie świeżych warzyw, ryż i pieczone ziemniaki. Dzięki nim nie musiałam pilnować garnka z gotującą się wodą na kuchence elektrycznej, ani podgrzewać specjalnie piekarnika tylko po to, by upiec ziemniaki na obiad. W efekcie oszczędzałam swój czas. 

Warto wspomnieć także o tym, że urządzenie standardowo pracuje na mocy 1000 W, dlatego należy pamiętać, że jeżeli podgrzewamy coś delikatniejszego, warto wcześniej ustawić program automatyczny według wskazówek producenta, by uniknąć spalenia potrawy.

Jako rodzic nie mogę nie docenić funkcji zabezpieczenia przed dziećmi. Moje dziecko już z łatwością wspina się na blat kuchenny, więc urządzenie siłą rzeczy też jest w zasięgu ręki. Z kuchenki mikrofalowej nie mogą jednak korzystać dzieci poniżej 8 roku życia, dlatego cieszę się, że po każdym użyciu po prostu mogłam zablokować możliwość klikania i włączenia urządzenia. 

Podsumowanie 

To, co ciekawiło mnie najbardziej, to oszczędność wynikająca z wbudowanego silnika wykorzystującego technologię inwerterową. Co prawda sama takich testów nie miałam jak przeprowadzić, ale poszukałam takich badań u producenta. Okazało się, że takowe ma. Zdecydował się on na porównanie produktów Panasonic – nie napisano konkretnie jakich kuchenek mikrofalowych, ale w domyśle rozumiem, że tradycyjnych z tymi z technologią inwerterową. Napisano, że próbkę porównawczą stanowiły kawałki mięsa z kurczaka o wadze 600 g. 

Wyniki wyszły interesujące. Okazało się, że w kuchence mikrofalowej z technologią inwertorowa potrawy są przygotowywane nawet do 40% szybciej przy wykorzystaniu kilku funkcji pieczenia i gotowania. Jest to spowodowane tym, że tradycyjne kuchenki mikrofalowe wielokrotnie włączają i wyłączają zasilanie, aby utrzymać jeden stały poziom mocy. W przypadku inwerterowych kuchenek mikrofalowych regulacja mocy następuje płynnie, precyzyjne i optymalnie dla konkretnego rodzaju potrawy. Co ciekawe, ma to także wpływ na oszczędność energii. Podczas pracy urządzenia sięga ona nawet 19%, podczas gdy w trybie czuwania wzrasta do nawet 50%.

Biorąc to wszystko pod uwagę, czy warto zainwestować w kuchenkę mikrofalową Panasonic NN-GD34HW? Moim zdaniem tak. Technologia inwerterowa w połączeniu z rozbudowanymi możliwościami konfiguracji sprawia, że urządzenie znacznie ułatwia i przyspiesza codzienne gotowanie. Na uwagę zasługuje także funkcja grilla i dodatkowo wbudowane opcje, które mają wpływ nie tylko na bezpieczeństwo użytkowania, ale także efektywność podgrzewania.  W sklepie producenta kuchenka mikrofalowa Panasonic NN-GD34HW kosztuje 799 zł.