poniedziałek, 6 maja

Smart Tennis Sensor to urządzenie, które pozwoli na dokładną analizę treningu tenisisty na korcie. Zaproponowane przez Sony, rozwiązanie mieści się w niewielkiej przypince, umieszczanej na końcu rączki rakiety. Jego zastosowanie ma umożliwić optymalizację wykonywanych ruchów, i przełożyć się na osiąganie lepszych wyników.

Sensor współpracuje ze smartfonami, z którymi łączy się za pośrednictwem Bluetooth. Każde zetknięcie piłki z rakietą jest rejestrowane, o zebrane dane obejmują informacje o ilości uderzeń, rotacji piłki, jej prędkości czy dokładnym miejscu naciągu w które uderzyła.

Ponadto dedykowana aplikacja umożliwia nagrywanie filmików z treningów i meczów, a następnie ich synchronizowanie z zebranymi informacjami. W ten sposób użytkownik może dogłębnie przeanalizować każdy moment swojej gry.

Producent przewidział również sytuację, w której smartfon może być niedostępny bądź po prostu rozładowany. Wtedy Smart Tennis Sensor samodzielnie zarejestruje informacje, gromadząc dane z 12 tysięcy uderzeń. Praca w tym trybie wydłuża również żywotność baterii urządzenia.

Zestawy informacji zebranych podczas treningu można swobodnie udostępniać na popularnych portalach społecznościowych.

System jest kompatybilny z niektórymi modelami rakiet, marek: Wilson, Prince, Yonex.

Rejestrowane dane:

  • ilość uderzeń,
  • miejsce uderzenia w rakietę,
  • typ uderzenia (forehand i backhand: podcięta, volley, szybka),
  • prędkość zamachu,
  • prędkość początkowa piłki,
  • kierunek podkręcenia.

Dane techniczne:

  • wodoszczelność i odporność na pył,
  • odporność na upadki,
  • czas ładowania: 120 minut,
  • czas pracy z Bluetooth: 90 minut,
  • czas pracy bez Blutetooth: 180 minut,
  • wymiary: średnica: 31,3 mm, wysokość: 17,6 mm,
  • waga: 8 gram,
  • kompatybilność (aplikacja): Android 4.1 lub nowszy, iOS 6.1 lub nowszy.

Urządzenie zostało oficjalnie zatwierdzone przez ITF. Ceny powinny się ustabilizować na poziomie nieco poniżej 200 dolarów.

Jestem wydawcą i redaktorem naczelnym think-about.pl. Moją specjalizacją są opracowania związane z przydomowym garażem i warsztatem. Tematyką zająłem się na poważnie w 2015 roku zakładając z grupą przyjaciół pracownię galanterii drewnianej. Przyjmując rolę producenta elementów oświetleniowych i ozdobnych miałem do czynienia z szerokim wachlarzem narzędzi warsztatowych. Wtedy to też na bazie własnych doświadczeń zacząłem przygotowywać pierwsze rankingi narzędzi i artykuły o poszczególnych markach. Cenię wysokiej klasy produkty i umiem docenić ich zastosowania profesjonalne. Jako ex-profesjonalista i konsument-hobbysta jestem jednak fanem łączenia tanich narzędzi i wysokiej jakości oprzyrządowania. Chętnie sięgam m.in. po produkty z dyskontów. Moja opinia o narzędziach parkside to jedno z najczęściej czytanych opracowań na stronie. Jestem również autorem pierwszych w polsce niezależnych testów grilli gazowych i robotów koszących. Planując kolejne teksty przemycam również moją pasję do motoryzacji. Samochody testuję od 2019, a na think-about.pl publikuję przede wszystkim recenzje i artykuł dotyczące aut użytkowych oraz rodzinnych. Moje doświadczenia dziennikarskie sięgają 2007 roku, kiedy to stworzyłem redakcję technologiczną w domenie 3d-info. Portal z krótkimi przerwami istnieje do dziś. Jako autor zawodowy pracuję od 2010 roku. Większość swojej kariery spędziłem korporacjach medialnych i magazynach drukowanych, współtworząc takie tytuły jak Android Magazine PCFormat, Komputer Świat i PCWorld. Tym ostatnim opiekowałem się najdłużej, bo aż do połowy 2023 roku, pełniąc zaszczytną rolę redaktora naczelnego. Jestem też współtwórcą Think-About. Portal powstał w 2012 roku jako projekt hobbystyczny, aby 10 lat później stać się moim kluczowym zajęciem. Z wykształcenia jestem ekonomistą, ale nigdy nie podjąłem pracy związanej z kierunkiem studiów. Mam przywilej łączenia swoich pasji z wykonywanym zawodem. Chętnie sięgam po literaturę dotyczącą zarządzania i biznesu - szczególnie w ujęciu internetowym. Regularnie poszukuję historii ciekawych przedsięwzięć oraz rozwijam się jako wszechstronny administrator i webmaster. Dobrze znam się na sprzęcie komputerowym i pomimo natłoku obowiązków, pozostaję graczem ubóstwiającym tytuły fabularne. Kiedy odchodzę wreszcie od ekranu staram się jak najwięcej biegać. Motywuję się do regularnego wysiłku wyszukując nieszablonowe biegi masowe, w których chętnie biorę udział.