Po raz pierwszy, na Uniwersytecie Harvardzkim, można było zaobserwować rój 1 024 niewielkich robotów, poruszających się w gromadzie.

Wszystkimi robotami kieruje jeden informatyk, który przy pomocy podczerwieni wysyła do nich niezębne dane – przykładowo o przybraniu kształtu morskiej rozgwiazdy czy też litery K. Podobnie jak tryliony komórek żywego organizmu lub klucze ptaków, Kilobots może wykonywać proste masowe komendy . Autorzy uważają, że jest to kamień milowy dla rozwoju sztucznej inteligencji zbiorowej (AI).

Inspiracją projektu były roje owadów, takich jak kolonie mrówek, które mogą skutecznie wyszukiwać źródła żywności w dużym, złożonym terenie, transportować duże obiekty i koordynować budowę gniazd i mostów w takich środowiskach. Idąc krok w przyszłość takie roje robotów pewnego dnia byłyby w stanie stworzyć tunele w gruzie pozwalając znaleźć ocalałych. Poza tym byłyby one zdolne do monitorowania środowiska i usuwania zanieczyszczeń, czy pomagania malejącym populacjom pszczół w zapylaniu. Cały twór mógłby się również samoistnie łączyć w celu utworzenia struktury wsparcia w zawalonych budynkach.

Te niewielkie roboty mają średnice 33 milimetrów i porozumiewają się ze sobą na odległość maksymalnie 7 cm. Poruszają się one na trzech sztywnych nóżkach przy pomocy silnika wibracyjnego zasilanego przez akumulator i wymienną baterię. Zasilanie to pozwala również na pracę nadajników i odbiornika podczerwieni, umożliwiających robotom na kontakt z sąsiadami.

Kilobot jest zaprojektowany w celu zapewnienia naukowcom narzędzia do pogłębiania i zrozumienia zachowania zbiorowego organizmu i realizacji potencjału do dostarczania rozwiązań dla szerokiego zakresu wyzwań.

Kilobots został stworzony przez Harwardzki zespół Radhika Nagpala, natomiast jego produkcją i dystrybucją zajmuje się K-Team. Podstawową paczkę 10 robotów można nabyć na k-team.com w cenie 1 100 CHF (około 3792PLN).

źródło: Harvard; K-Team

Na początku istnienia serwisu, moim zadaniem było wyszukiwanie tematów i zbieraniem ich na wewnętrznym forum, skąd przechwytywali je redaktorzy. Aktualnie, bogatsza o wiele doświadczeń wyszukuje kierunki publikacji i analizuje wyniki naszych treści. Wszystkie te dane zbieram w tabelki, aby wszyscy mogli wysuwać swoje własne wnioski. Kierunki tematyczne, jakie przygarnęłam to: duże AGD kuchenne, saturatory i frytkownice. Dużą satysfakcję daje mi wyliczanie kosztów, jakie ponosimy przy ich eksploatacji. Czy wiesz, ile kosztuje jedno zmywanie w trybie Eco? Jeżeli masz zmywarkę w klasie minimum C, to zapewne wydajesz około 40 groszy plus za tabletkę. Czytasz każdą instrukcję obsługi? Ja czytam je skrzętnie, dzięki czemu mogę Ci doradzić zakup najlepszej płyty indukcyjnej. Przykładowo - moją ulubioną funkcją jest możliwość połączenia pól grzewczych, aby móc podgrzać dwupalnikową patelnię. Chociaż doceniam również funkcje smart, pozwalające z poziomu aplikacji dostosować temperaturę do poszczególnych etapów gotowania. Dodatkowo w ramach swoich zainteresowań opisuję innowacyjne nowinki od małych producentów. Mam nadzieję zainteresować was nimi na tyle, abyście kiedyś wsparli ich zapał. Think-About założyłam w czasie studiów z Piotrem Opulskim i szybko dołączyło do nas sporo znajomych ze studiów, którym podoba się nasz pomysł. Przygoda ta trwa do dziś, chociaż nasz pierwotny pomysł na tematykę dorósł wraz z nami. Początkowo portal skupiał się innowacyjnych urządzeniach oraz takich, które dostawały nagrody w międzynarodowych i polskich konkursach wzorniczych. Po studiach, gdy zaczęłam swoją karierą architekta, czas na ten projekt zredukował się do minimum. Zdobywanie i poszerzenie wiedzy w różnych dziedzinach otworzyło przede mną nowe horyzonty. Patrząc na sprzęt, wiem, gdzie optymalnie powinien zostać ustawiony. Znam też więcej aspektów czysto technicznych. Potrafię określić przełożenie poboru prądu na domową sieć energetyczną, klimatyzacji na sposób cyrkulacji i wymiany powietrza w poszczególnych pomieszczeniach, czy ocenić względem wzrostu użytkownika. Poza pracą przy redakcji i prowadzeniu pracowni architektonicznej, większość czasu wypełnia mi marzenie i planowanie. Mam nadzieje, że wystarczy mi życia, aby zrealizować wszelkie plan. Posiadam tysiące zainteresowań - od hodowania meduz czy węży, przez gotowanie i kosmologię, aż do majsterkowania, nowych technologii, kryptowalut i odnawialnych źródeł energii. Często zainteresowania chwytam kątem oka, aby przeżywać je kolejne dni i tygodnie. Każde z dostrzeżonych zagadnień staram się zgłębić, choć troszeczkę, bo naprawdę praktycznie wszystko, co nas otacza, jest niesamowite.