Czeka Cię zakup zmywarki i zastanawiasz się, czy jest sens dopłacać za droższy model? Kilka tygodni temu, ja również stanęłam przed tym wyborem, kupując zmywarkę na działkę. Zdecydowałam się na najtańszy model, znanej mi marki. Czy jestem zadowolona?
Padło na najtańszą zmywarkę Amica DIM44C6TBOID
Jako parametry zawężające mój wybór wybrałam: klasę energooszczędności minimum C, szerokość około 45 cm, możliwość zabudowy oraz markę, która kojarzę. Przejrzałam kilka dużych sklepów internetowych i we wszystkich jednogłośnie królowała Amica. Wybrałam najtańszy na daną chwilę model i rezygnując z wszelkich dodatków, stałam się szczęśliwą posiadaczką nowej zmywarki. Przez myśl przemknęła mi tylko myśl, że żyjemy w niesamowitych czasach. Od decyzji zakupu, do otrzymania zmywarki, nie minęła wszak nawet doba.
Jak zmywarka Amica sprawdziła się przez ostatnie tygodnie?
Montaż zmywarki nie był skomplikowany, a rurki, okablowanie i śrubki były ukryte wewnątrz urządzenia. Wystarczyło szybko podłączyć rurki i prąd. Później zostało równie łatwe przytwierdzanie drzwiczek oraz przykręcanie do szafek bocznych. Jedyne co zaliczyłam na minus, względem mojej domowej zmywarki, to brak zaworu zwrotnego na rurce doprowadzającej wodę. Miałam okazję z niego kilkukrotnie korzystać i jest bardzo wygodny. Z drugiej jednak strony, zdecydowanie nie jest wart dopłaty kilkuset złotych.
Dopiero po uruchomieniu pierwszego zmywania zorientowałam się, że zmywaka suszy się przy otwartych drzwiczkach. Przykleiłam więc dotychczas zupełnie niepotrzebne zabezpieczenie blatu przed wilgocią. Niestety producent nie przewidział alternatywy, więc ostatnie 45 minut cyklu suszenia odbywa się przy otwartych drzwiczkach
Nie napotkałam większych problemów z niedomywaniem się naczyń w dolnym i górnym koszyku. Kilka razy zdarzyło się jednak, że jakiś przypadkowy kubeczek czy miseczka po zupie, wymagały pozostawienia na kolejny cykl. Trudności z domywaniem nieco częściej dotyczą górnej tacki, którą wypełnia się zazwyczaj akcesoriami do gotowania. Problem pojawiał się tylko wtedy, gdy załadowałam do pełna górny koszyk. Muszę też podkreślić, że problemy z domywaniem nie zdarzają się nagminnie. W perspektywie miesiąca dotyczyło to około 5 kubków i mieszczek oraz 3 tacek z przyborami.
Znacznie bardziej dotkliwy jest dla mnie brak możliwości wyłączenia suszenia przy otwartych drzwiczkach. Zimą nie będzie to problem, bo większość z nas i tak walczy z suchym powietrzem. Ale deszczową jesienią i latem, ta dodatkowa wilgoć ze zmywarki może okazać się utrapieniem.
Czekam jeszcze na najgroźniejszy test, czyli naczynie żaroodporne po zapiekance makaronowo-serowej. Moja domowa zmywarka słabo sobie radzi z tym radzi, więc będzie to weryfikacja dopełniająca. Podzielę się efektami za jakiś czas.
Testujemy tryb Eco
Naszą zmywarkę podpięliśmy do miernika poboru prądu, który podczas całego cyklu ECO monitorował pracę urządzenia. Dzięki niemu wiemy między innym, ile nasza Amica pobrała prądu i jaki był największy skok zapotrzebowania na energię.
Wyniki testu
- Czas trwania: 3:27
- Całkowity pobór prądu: 0,602 kWh
- Koszt cyklu*: 0,31 + 0,09 + 0,48 = 0,88 złotych
- Kosz mycie w skali roku (365 cykli) *: 111,89 + 31,77 + 173,76 = 317,05 złotych
- Maksymalny pobój prądu: 1886 W
- Minimalny pobyt prądu: 2,1 W
- Najczęstsza wartość poboru prądu: 60 W
- Przeciążenie: 3680 W
* (pobór prądu + ilość wody + tabletka)
Wg. stawki taryfy G11 e-on wynoszącą 0,5092 zł/kWh
Pobór wody w trybie eco wg. zapewnień producenta to 8 l. Wg. MPWiK 10,88 zł/m3
Tabletki Finish Classic 100 sztuk / 39 złotych
Dlaczego to takie istotne?
Oprócz samej efektywności zmywania, pobór wody i prądu to najważniejsze parametry dla zmywarki. Analizowaliśmy już, jaki to jest zysk w perspektywie roku i wyszła nam kwota, za którą możesz pójść do fajnej restauracji. Dobrej klasy zmywarka posłuży Ci długo. Moja ostatnia została wymieniona po ponad pięciu latach. Tak więc jeżeli wybierzemy urządzenie, które będzie nas w eksploatacji mniej kosztować, to możemy pokusić się o jakiś model z dodatkami, albo po prostu cieszyć się z oszczędności.
Dodatkowo przy wyborze zmywarki, należy zwracać uwagę zarówno na pomór mocy, jak również na ilość zużywanej wody w poszczególnych cyklach. Jeżeli zawsze używasz trybu Eco, masz z górki, bo właśnie nim producenci się chwalą. Ale jeżeli masz tendencje do ustawiania trybów automatycznych lub szybkich, należy przejrzeć instrukcję obsługi i porównać parametry. Tutaj pojawia dodatkowy atut mojej nowej zmywarki. Panel sterujący zawiera wyświetlacz, który za pomocą grafik ilustruje pobór wody i prądu w poszczególnych trybach. Takie udogodnienie widziałam w zeszłym roku na targach IFA, gdzie chwalili się nim topowi producenci. Nigdy bym nie pomyślała, że znajdę je również w najtańszym modelu na rynku. Moja domowa zmywarka nie posiada takiej funkcji.
Porównanie do mycia ręcznego
Wiem, że jeszcze są tacy, którzy uważają zakup zmywarki za zbędny lub nawet pomimo posiadania jednej, dużą część naczyń w zlewie. Osobiście doszłam nawet do etapu, w którym specjalnie kupiłam deskę do krojenia, którą można myć w zmywarce. Dlaczego? Głównym powodem oczywiście jest to, że nie lubię myć dużych przedmiotów w zlewie, ale byłam też ciekawa czy znajdę jakieś dodatkowe oszczędności.
Co jeśli miałbym zmywać ręcznie? Mój wolny czas jest bezcenny, ale trudno mi go doliczyć do kalkulacji więc skupię się na wodzie. Wiem, że jest dużo sposobów na efektywne mycie naczyń. Załóżmy mycie wstępne w zalanym zlewie i późniejsze płukanie już oczyszczonych naczyń. Do mojego zlewu mieści się około 9 litrów wody na mycie wstępne. Na płukanie zużyłam nawet ponad jeden pełny zlew. Czyli wyszło mi około 25 litrów wody. Wiem, że nie jestem w tym specjalistką, ale myślę, że jakby nie patrzeć podczas mycia ręcznego zużywamy ponad dwa razy więcej wody i całą masę czasu. Natomiast najtańszy płyn do mycia, który znalazłam to Ludwik o pojemności 0,9 l w cenie 6,19 złotego.
Szacując, że będą niesamowicie zawzięta i oszczędna, w ciągu roku opróżniłabym pewnie 12 butelek płynu do naczyń i wylała prawie 10 tysięcy litrów wody. Łączny koszt wyniósłby około 185 złotych. Ale mówimy tu o niesamowicie oszczędnym ręcznym myciu naczyń. Większość osób myjąc w zlewie, odkręca wodę, którą leje się i leje. Wtedy przy ręcznym zmywaniu, możemy przelać całą wannę wody i wtedy zmywarka już będzie generowała oszczędności.
Podsumowanie, czy warto kupić najtańszą zmywarkę?
Plusy:
Duża ładowność
Cicha praca
Łatwa w obsłudze
Łatwa w montażu
Cena/jakość
Minusy:
Brak możliwości suszenia przy zamkniętych drzwiach zmywarki
Pojemnik na sztućce o małej pojemności
Brak podziału półeczki bocznej górnego koszyka
Osobiście miałam duże wątpliwości, które uspokajałam teorią, że to zmywarka na działkę i w razie czego oddam ją na gwarancję lub później kupię nowy, równie tani model. Jednak po użytkowaniu jej codziennie, nie widzę dużych różnic względem mojej domowej zmywarki za około 3 tysiące.
Oczywiście znajdę jakieś drobne zarzut do małego i nieprzemyślanego koszyczka na sztućce czy słabo rozwiązanej podpórki dla kieliszków do wina. Ale to jest jedynie lekka niewygoda, która nie wpływa na jakość zmywania.
Może jedyne, do czego bym się naprawdę przyczepiła to fakt, że jeżeli zapakuję górny koszyk do pełna, to domywanie wierzchniej tacki jest często nieefektywne.
Na działkę, lub dla jedno czy 2-osobowego gospodarstwa taka zmywarka sprawdzi się bez zarzutów. Bez problemu mieszczą się w niej na raz 4 duże i małe talerze, garnek i mała patelnia, a na górze miseczki po zupie, kubki i wszystkie przybory do gotowania.
Osobiście jestem bardzo zadowolona z zakupu. Po wakacjach z pewnością dopisze swoje odczucia po pół roku użytkowania.
Zmywarka AMICA DIM44C6TBOID
Cena: 1 599 złotych Przejdź do sklepu