Masz Monsieur Cuisine? Przepisy zero waste z pewnością ci się spodobają. Zaoszczędzisz pieniądze i pomożesz planecie.

Masz Monsieur Cuisine? A może planujesz kupić i zastanawiasz się, czy lepszy będzie model Smart, czy Connect? Tak czy siak, musisz poznać te przepisy. Okazuje się bowiem, że w popularnym robocie z Lidla można przyrządzić tanie i smaczne posiłki z wykorzystaniem tzw. resztek.

Monsieur Cuisine: przepisy zero waste

Oto przepisy, które osobiście uważam za najciekawsze. Aby z nich skorzystać, wystarczy wyszukać je w aplikacji Monsieur Cuisine po tytule widocznym na grafice. Który wybierzesz dla siebie?

Pierogi z różnorodnym farszem

Polski hicior, czyli pierogi. Możesz je przyrządzić na wiele sposobów. Farsz możesz przygotować nawet z resztek – z mięsa z rosołu, z warzyw, z pozostałości po kaszotto… Możliwości są niemal nieograniczone. A jeśli ciasto przygotujesz w Monsieur Cuisine, w szybki i prosty sposób przyrządzisz tanie i zdrowe danie.

Tarta na słodko lub słono

Kruche ciasto lubi chyba każdy. Na słodko możesz przyrządzić ją z owocami, które powoli dokonują żywota w twojej lodówce. Z kolei w wersji na słono – możesz użyć resztek warzyw, mięsa i ziół.

Hummus

Propozycja Monsieur Cuisine to, co prawda, hummus ziołowy, jednak ty możesz uzupełnić ten przepis o np. buraki, marchew, paprykę, oliwki… i co tylko chcesz i masz w swojej lodówce. Efekt – pyszna pasta do smarowania pieczywa lub do jedzenia z warzywami pokrojonymi w słupki.

Kumpir

W twojej lodówce błąka się kilka zapomnianych ziemniaków? Przygotuj je w niebanalny sposób, faszerując tym, co akurat zalega ci w spiżarni. Możesz skorzystać z propozycji Monsieur Cuisine lub stworzyć własną wariację na temat kumpira.

Kopytka

Równie dobry sposób na wykorzystanie ziemniaków (tym razem możesz użyć nawet resztek z obiadu) to kopytka. To proste danie nigdy się nie znudzi. Możesz podawać je z różnymi sosami lub polane roztopionym masłem. Robi się je ekstremalnie szybko.

Kociołek na parze

Oto danie, które przyjmie niemal wszystko. W oryginalnej wersji składników jest naprawdę sporo, ale nic nie stoi przecież na przeszkodzie, by dorzucić tam coś, co akurat trzeba już jak najszybciej zużyć.

Kotlety z czerstwego chleba

Chleb to jedna z najczęściej marnowanych rzeczy. Ten przepis pokazuje, że możliwe jest zrobienie z niego… kotletów! Koszt praktycznie zerowy, a dodatkowo – nie wyrzucisz czerstwego pieczywa.

Sprawdź też koniecznie, jakie akcesoria do Monsieur Cuisine można kupić.

Jestem dziennikarką, specjalizującą się w zagadnieniu nowych mediów. W Think-About zajmuję się przede wszystkim tematyką AGD, którą poznałam już od podszewki. Największą przyjemność sprawia mi odkrywanie innowacyjnych rozwiązań i technologii. Zachwyca mnie dobry design, który uważam za równie ważny, jak funkcjonalność sprzętów. Potrafię docenić stosowane w sprzętach domowych sprytne rozwiązania. Satysfakcję czerpię też z wyszukiwania perełek cenowych – gdy tylko jakąś znajdę, od razu biegnę podzielić się nią z czytelnikami. Mam oko do produktów, które szybko stają się prawdziwymi bestsellerami. Wierzę, że na każdy temat można napisać coś ciekawego. Dbam jednak, by artykuły były nie tylko wysokiej jakości merytorycznej, ale również – by były przejrzyste i przyjemne dla oka. Doskonale czuję się pisząc artykuły, jednak prawdziwa frajda to, oczywiście, recenzowanie testowanych osobiście urządzeń. Niestety, często przywiązuję się do nich tak bardzo, że nie umiem z czymś rozstać i prędko biegnę po swój własny egzemplarz. Ukończyłam studia na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Zdecydowałam się na specjalizację koncentrującą się na tematyce nowych mediów. Dotychczasowe doświadczenie zawodowe zbierałam w redakcjach portali internetowych. Zajmuję się między innymi tematyką prawa, finansów i nieruchomości. Czytelnicy mogą też kojarzyć mnie np. z redakcji PCWorld, w której do niedawna odpowiadałam za tematykę ofert i AGD. Jestem współtwórczynią książki „Digital 5.0: wywiady o mediach cyfrowych i technologii”. Swoje pierwsze zawodowe kroki stawiałam w akademickim magazynie, pisząc felietony. Mieszkam w Krakowie, choć pochodzę z Krynicy. Prywatnie jestem żoną, mamą i opiekunką dwóch adoptowanych kotów. Pasjonuje mnie polityka i obserwacja ludzkich zachowań społecznych. Relaksuję się, tworząc rękodzieło – uwielbiam tworzyć piękne rzeczy, które jednocześnie są funkcjonalne i nie służą tylko do podziwiania. Choć jestem domatorką, z przyjemności uciekam od codzienności pod namiot, odpoczynku szukając w lesie. Z wytęsknieniem upatruję chwili, gdy na stałe ucieknę na wieś i zamieszkam pod własnym lasem.