LuminAID Solar to solarna lampka składująca się z panelu słonecznego, baterii, niezbędnego oprogramowania oraz 'balona’. Dzięki temu iż urządzenie jest wodoodporne, lekkie oraz niewielkich rozmiarów może być przydatnym gadgetem na wycieczki, ponadto całość podczas gdy 'balon’ jest nadmuchany unosi się na wodzie.

Działanie całego urządzenia wydaje się być proste. W czasie dnia bateria ładuje się dzięki energii pozyskanej przez kolektory. Skumulowana moc zasila oświetlenie LED, które dzięki dmuchanemu 'balonowi’ pozwala na bardziej optymalne rozprzestrzenianie się światła.

Samą 'komorę’ można nadmuchiwać oraz spuść z niej powierzchni dzięki temu urządzenie w czasie gdy nie jest przydatne nie zajmuje dużo miejsca i pozwala na wygodny transport np. w plecaku. Producent zapewnia iż przy świetle uzyskanym z LuminAID Solar  można spokojnie czytać, a nawet oświetlać pokój, namiot czy półki w poszukiwaniu po ciemku niezbędnych rzeczy.

Specyfikacja:

  • Waga: 85 gram
  • Wymiary: 12,5 ” x 8.5″ 
  • Przycisk przełącznika z ustawieniami HIGH i LOW
  • 6-8 godzin LED na wysokie ustawienie
  • 8-10 godzin LED na niskim poziomie
  • Ładowanie ~ 5 godzin bezpośredniego światła słonecznego
  • Wodoodporny do głębokości 1 metra ; może się unosić
  • Wszystkie elementy, w tym baterie są bezołowiowe i zgodne z RoHS

Cena: 19.95 dolarów.

Produkt dostępny na stronie producenta: luminaid.gostorego.com

Na początku istnienia serwisu, moim zadaniem było wyszukiwanie tematów i zbieraniem ich na wewnętrznym forum, skąd przechwytywali je redaktorzy. Aktualnie, bogatsza o wiele doświadczeń wyszukuje kierunki publikacji i analizuje wyniki naszych treści. Wszystkie te dane zbieram w tabelki, aby wszyscy mogli wysuwać swoje własne wnioski. Kierunki tematyczne, jakie przygarnęłam to: duże AGD kuchenne, saturatory i frytkownice. Dużą satysfakcję daje mi wyliczanie kosztów, jakie ponosimy przy ich eksploatacji. Czy wiesz, ile kosztuje jedno zmywanie w trybie Eco? Jeżeli masz zmywarkę w klasie minimum C, to zapewne wydajesz około 40 groszy plus za tabletkę. Czytasz każdą instrukcję obsługi? Ja czytam je skrzętnie, dzięki czemu mogę Ci doradzić zakup najlepszej płyty indukcyjnej. Przykładowo - moją ulubioną funkcją jest możliwość połączenia pól grzewczych, aby móc podgrzać dwupalnikową patelnię. Chociaż doceniam również funkcje smart, pozwalające z poziomu aplikacji dostosować temperaturę do poszczególnych etapów gotowania. Dodatkowo w ramach swoich zainteresowań opisuję innowacyjne nowinki od małych producentów. Mam nadzieję zainteresować was nimi na tyle, abyście kiedyś wsparli ich zapał. Think-About założyłam w czasie studiów z Piotrem Opulskim i szybko dołączyło do nas sporo znajomych ze studiów, którym podoba się nasz pomysł. Przygoda ta trwa do dziś, chociaż nasz pierwotny pomysł na tematykę dorósł wraz z nami. Początkowo portal skupiał się innowacyjnych urządzeniach oraz takich, które dostawały nagrody w międzynarodowych i polskich konkursach wzorniczych. Po studiach, gdy zaczęłam swoją karierą architekta, czas na ten projekt zredukował się do minimum. Zdobywanie i poszerzenie wiedzy w różnych dziedzinach otworzyło przede mną nowe horyzonty. Patrząc na sprzęt, wiem, gdzie optymalnie powinien zostać ustawiony. Znam też więcej aspektów czysto technicznych. Potrafię określić przełożenie poboru prądu na domową sieć energetyczną, klimatyzacji na sposób cyrkulacji i wymiany powietrza w poszczególnych pomieszczeniach, czy ocenić względem wzrostu użytkownika. Poza pracą przy redakcji i prowadzeniu pracowni architektonicznej, większość czasu wypełnia mi marzenie i planowanie. Mam nadzieje, że wystarczy mi życia, aby zrealizować wszelkie plan. Posiadam tysiące zainteresowań - od hodowania meduz czy węży, przez gotowanie i kosmologię, aż do majsterkowania, nowych technologii, kryptowalut i odnawialnych źródeł energii. Często zainteresowania chwytam kątem oka, aby przeżywać je kolejne dni i tygodnie. Każde z dostrzeżonych zagadnień staram się zgłębić, choć troszeczkę, bo naprawdę praktycznie wszystko, co nas otacza, jest niesamowite.