Być jak Ninja! Otóż to – Ninja jest fajniejszy nawet od samuraja. Legendarny asasyn powinien dobrze się ukrywać, najlepsze są jednak podwójne przykrywki. Poza tym Ninja byli największymi gadżeciarzami okresu Edo.

Shuriken na ubrania

39,90 złotych

Shurikenowy wieszak to ciekawy pomysł na wykończenie prawdziwie męskiej jaskini. Istnieją dwa warianty rozwiązania. Przede wszystkim można kupić shurikeny i rzucać nimi po ścianach, aż któryś się nie wbije. Alternatywą jest zakup shurikenów z wkrętem instalacyjnym. Jeśli macie ściany z betonu zbrojonego, zdecydowanie nie polecamy pierwszego wariantu.

Ninja multitool

75,16 złotych

Wallet Ninja to jeden z pierwszych gadżetów jakie opisywaliśmy na T-A. Blaszka wielkości karty kredytowej, kryje zestaw 18 narzędzi, obejmujący: otwieracz do butelek, otwieracz do puszek, obieraczkę, miarkę w calach, 4 śrubokręty, 6 kluczy do śrub i nakrętek z łbem sześciokątnym, nożyk do kopert, nóż do otwierania pudełek, podstawkę do telefonu. Sprzęt doceni każdy Ninja ze zmysłem McGyvera.

Kubek Ninja

47,90 złotych

Kubek zdecydowanie przeznaczony do parzenia czarnej herbaty. Zestaw obejmuje kubek o groźnym spojrzeniu, podstawkę w kształcie shurikena oraz łyżeczkę-katanę.

Parasol Katana 

187 złotych

Wariant 1: Jest zimna, jesienna noc. Wychodzisz właśnie na spacer po nieciekawej okolicy. Podejrzane typki siedzą na trzepaku. Para z ust ujawnia, że mają przyspieszone oddechy. Nic dziwnego, skoro z Twojego plecaka wystaje rękojeść ogromnej katany.

Wariant 2: Jest zimna, jesienna noc. Wychodzisz właśnie na spacer po nieciekawej okolicy. Podejrzane typki od dawna Cie unikają. Zaczyna padać deszcz. Na przeciwko widzisz zmarzniętą dziewczynę. Wyciągasz z plecaka swoją katanę. Otwierasz i odprowadzasz ją za ramię, chroniąc przed deszczem.

Otwieracz Tanto lub Shuriken

Shuriken – 18,93 złotych
Tanto – 64,65 złotych

Nawet Ninja lubi strzelić sobie piwko. Zamaskowany zabójca jest jednak za sprytny na zwyczaje otwieracze. Tak więc, jedynym sensownym narzędziem do otwierania piwa jest katana, ewentualnie tanto bądź shuriken. Wszyscy, którzy nie opanowali jeszcze sztuki posługiwania się Japońskimi mieczami, z pomocą przychodzi nieco zmodyfikowana wersja katany.

Legendarny asasyn ciągle w formie

23,38 złotych

Lepiej smakuje zemsta czy kruche ciasteczka? Najlepiej smakuje zemsta podczas jedzenia kruchych ciasteczek. Foremki do ciasteczek o kształcie ninja z pewnością zrobią furorę na stole, a co dopiero na świątecznej choince. 

Jestem wydawcą i redaktorem naczelnym think-about.pl. Moją specjalizacją są opracowania związane z przydomowym garażem i warsztatem. Tematyką zająłem się na poważnie w 2015 roku zakładając z grupą przyjaciół pracownię galanterii drewnianej. Przyjmując rolę producenta elementów oświetleniowych i ozdobnych miałem do czynienia z szerokim wachlarzem narzędzi warsztatowych. Wtedy to też na bazie własnych doświadczeń zacząłem przygotowywać pierwsze rankingi narzędzi i artykuły o poszczególnych markach. Cenię wysokiej klasy produkty i umiem docenić ich zastosowania profesjonalne. Jako ex-profesjonalista i konsument-hobbysta jestem jednak fanem łączenia tanich narzędzi i wysokiej jakości oprzyrządowania. Chętnie sięgam m.in. po produkty z dyskontów. Moja opinia o narzędziach parkside to jedno z najczęściej czytanych opracowań na stronie. Jestem również autorem pierwszych w polsce niezależnych testów grilli gazowych i robotów koszących. Planując kolejne teksty przemycam również moją pasję do motoryzacji. Samochody testuję od 2019, a na think-about.pl publikuję przede wszystkim recenzje i artykuł dotyczące aut użytkowych oraz rodzinnych. Moje doświadczenia dziennikarskie sięgają 2007 roku, kiedy to stworzyłem redakcję technologiczną w domenie 3d-info. Portal z krótkimi przerwami istnieje do dziś. Jako autor zawodowy pracuję od 2010 roku. Większość swojej kariery spędziłem korporacjach medialnych i magazynach drukowanych, współtworząc takie tytuły jak Android Magazine PCFormat, Komputer Świat i PCWorld. Tym ostatnim opiekowałem się najdłużej, bo aż do połowy 2023 roku, pełniąc zaszczytną rolę redaktora naczelnego. Jestem też współtwórcą Think-About. Portal powstał w 2012 roku jako projekt hobbystyczny, aby 10 lat później stać się moim kluczowym zajęciem. Z wykształcenia jestem ekonomistą, ale nigdy nie podjąłem pracy związanej z kierunkiem studiów. Mam przywilej łączenia swoich pasji z wykonywanym zawodem. Chętnie sięgam po literaturę dotyczącą zarządzania i biznesu - szczególnie w ujęciu internetowym. Regularnie poszukuję historii ciekawych przedsięwzięć oraz rozwijam się jako wszechstronny administrator i webmaster. Dobrze znam się na sprzęcie komputerowym i pomimo natłoku obowiązków, pozostaję graczem ubóstwiającym tytuły fabularne. Kiedy odchodzę wreszcie od ekranu staram się jak najwięcej biegać. Motywuję się do regularnego wysiłku wyszukując nieszablonowe biegi masowe, w których chętnie biorę udział.