poniedziałek, 6 maja

Mike przedstawia się jako totalny geek. Swoją pasję do nowych technologii, majsterkowania i programowania demonstruje na blogu Geekdom. Mimo stosunkowo niewielu wpisów, jest to strona, którą trudno pominąć. Niezwykłe hobby sprawiło, że projekty Mike’a prezentowane były na największych, międzynarodowych portalach tematycznych.

Jednymi z jego najbardziej rozpoznawalnych projektów są komputery budowane z klocków LEGO.  Pierwszy komputer zbudował sam dla siebie. Mike uznał, że klocki mają niezwykłą przewagę nad klasycznymi obudowami. Samodzielnie zbudowany komputer można spersonalizować i przebudowywać wedle potrzeb. Mimo większych kosztów początkowych, taka konstrukcja może okazać się oszczędna. Kiedy zdecydujemy się na wymianę bądź dokupienie podzespołów nie ma potrzeby zmiany obudowy – wystarczy ją rozbudować. Rozwiązanie tak spodobało się czytelnikom, że ostatecznie jego autor zdecydował się na wprowadzenie go do sprzedaży w nieco zmienionej formie. Tak powstał Mini Lego, czyli miniaturowy komputer zbudowany z klocków.

Podstawowa konstrukcja otrzymała efektowne podświetlenie LED, ukrytą kieszeń na nagrywarkę oraz 2  gniazda USB na frontowym panelu. Zestaw dołączanych klocków pozwala na przebudowę górnej części obudowy wedle własnego gustu.

Komputery dostępne są w 3 wersjach – opartych o procesory Intela z rodziny i3, i5 i i7. Istnieje również możliwość skomponowania własnego zestawu. Wszystkie komputery wykorzystują wydajne wentylatory Noctua. Co istotne zastosowane podzespoły sprawiają że sprzęt bez problemu dorównuje fabrycznym mini-komputerom takim jak chociażby ZBOX. Zastosowanie tradycyjnej płyty głównej Intela, sprawia że użytkownik otrzymuje dostęp do standardowego zestawu złączy oraz może cieszyć się pełną kompatybilnością zestawu.

Najmniej wydajne komputerki Lego wyceniono na 999 dolarów. Topowa konstrukcja to koszt 1199 dolarów.

Komputery cieszyły się tak ogromnym zainteresowaniem, że Mike zdecydował się na budowę 40% tańszego i 75% mniejszego Micro Lego. Ostatecznie wybór platformy padł na system NUC ze zintegrowanymi procesorami Intela. Dzięki temu komputerki są mniejsze od zestawów na płytach microATX, jednocześnie oferując tradycyjne możliwości konfigurowania i pełen zestaw złączy.

Mimo, że płyta główna przeznaczona jest do pasywnych zestawów chłodzenia, również tutaj Mike zastosował wentylatory Noctua. Pomimo małych rozmiarów i niewielkich nakładów komputer miał być również w pełni funkcjonalny. Nabywcy ponownie mają do wyboru platformy na procesorach i3, i5 oraz i7. Tym razem ceny zaczynają się od 599 dolarów a kończą na 879 dolarach.

Najciekawszym elementem wersji Micro są modularne dodatki – również z lego. Dostępny jest dodatkowy dysk oraz zewnętrzny czytnik pamięci. Wszystkie części można połączyć ze sobą tworząc jeden, większy komputer.

Kolejnym niezwykłym i całkowicie niekomercyjnym projektem był zielony komputer. Chcieliście kiedyś coś delikatnie podgrzać i okazywało się, że komputer lepiej nadaje się od kaloryfera? My ten trik wykorzystujemy przy wyrastaniu ciasta na słynną, redakcyjną pizze. Widać genialne umysły myślą podobnie, ponieważ Mike również dostrzegł potencjał ciepła komputera – z tą różnicą że w hodowli roślin. Potrzebował czegoś co utrzyma stabilną w miarę wysoką temperaturę. Co grzeje tak samo niezależnie od pory roku? Komputer biurowy! Stworzył więc Biocomputer. Po nacięciu obudowy w jej górnej części, wsunął do niej akrylowe tuby. Na samym szczycie umieścił również akrylową donicę i całość wypełnił podkładem do wzrostu roślin. Wybór padł na wheatgrass czyli młode trawy pszennicze stosowane w stanach do różnego rodzaju zdrowotnych mikstur. Testy wypadły ponoć nadzwyczaj obiecująco, a całość dzielnie pracuje i jest w codziennym użytku.

Jednym z naszych ulubionych projektów jest natomiast komputer w tunelu aerodynamicznym. Wszystko zaczęło się od zwykłej chęci niesienie pomocy bliźnim. World Community Grid to system zbliżony do bitcoin. Zasadnicza różnica polega na tym, że komputery podłączonych do sieci użytkowników wykorzystywane są bezpłatnie do zaawansowanych badań medycznych w poszukiwaniu leku na najdotkliwsze choroby takie jak rak czy AIDS. Mike już wcześniej posiadał zestaw komputerów pracujących w sieci World Community Grid. Zdecydował się jednak zebrać środki od znajomych oraz społeczności indiegogo i przygotować jedną wyjątkowo wydajną jednostkę.

Duża moc obliczeniowa to duże ilości ciepła. Zgodnie z instynktem geeka, zamiast zainwestować w chłodzenie cieczą, Mike postanowił zbudować tunel aerodynamiczny, w którym umieścił wybrane przez siebie podzespoły ( Ivy Bridge 3770K, 2x Radeon 7970, Corsair Vengence 8GB 2133Mhz, Mushkin Callisto 40GB, Rosewill Fortress 650W Platinum, Gigabyte Sniper M3, Phanteks 140mm – biorąc poprawkę na fakt, że to projekt z 2012 roku). Tunel został wykonany samodzielnie z udziałem mocnych wentylatorów, płyt MDF oraz akrylu. Procesory podkręcone do 4.5 Ghz pracują stabilnie z temperaturą 65 stopni Celsiusza.

Tutaj właściwie kończą się najciekawsze projektu Mike’a. Nie oznacza to jednak, że pozostałe publikacje z Geekdom nie są warte przedstawienia.

Do ciekawych można z pewnością zaliczyć robota wykonanego ze złomu elektronicznego.

Na sam koniec coś zupełnie nie elektronicznego. Wykonany domowymi metodami miecz Zack’a z Final Fantasy 🙂

Z pewnością będziemy regularnie zaglądać na Geekdom i dostarczać wam świeże informacje o projektach 🙂

 

źródło: totalgeekdom.com

Jestem wydawcą i redaktorem naczelnym think-about.pl. Moją specjalizacją są opracowania związane z przydomowym garażem i warsztatem. Tematyką zająłem się na poważnie w 2015 roku zakładając z grupą przyjaciół pracownię galanterii drewnianej. Przyjmując rolę producenta elementów oświetleniowych i ozdobnych miałem do czynienia z szerokim wachlarzem narzędzi warsztatowych. Wtedy to też na bazie własnych doświadczeń zacząłem przygotowywać pierwsze rankingi narzędzi i artykuły o poszczególnych markach. Cenię wysokiej klasy produkty i umiem docenić ich zastosowania profesjonalne. Jako ex-profesjonalista i konsument-hobbysta jestem jednak fanem łączenia tanich narzędzi i wysokiej jakości oprzyrządowania. Chętnie sięgam m.in. po produkty z dyskontów. Moja opinia o narzędziach parkside to jedno z najczęściej czytanych opracowań na stronie. Jestem również autorem pierwszych w polsce niezależnych testów grilli gazowych i robotów koszących. Planując kolejne teksty przemycam również moją pasję do motoryzacji. Samochody testuję od 2019, a na think-about.pl publikuję przede wszystkim recenzje i artykuł dotyczące aut użytkowych oraz rodzinnych. Moje doświadczenia dziennikarskie sięgają 2007 roku, kiedy to stworzyłem redakcję technologiczną w domenie 3d-info. Portal z krótkimi przerwami istnieje do dziś. Jako autor zawodowy pracuję od 2010 roku. Większość swojej kariery spędziłem korporacjach medialnych i magazynach drukowanych, współtworząc takie tytuły jak Android Magazine PCFormat, Komputer Świat i PCWorld. Tym ostatnim opiekowałem się najdłużej, bo aż do połowy 2023 roku, pełniąc zaszczytną rolę redaktora naczelnego. Jestem też współtwórcą Think-About. Portal powstał w 2012 roku jako projekt hobbystyczny, aby 10 lat później stać się moim kluczowym zajęciem. Z wykształcenia jestem ekonomistą, ale nigdy nie podjąłem pracy związanej z kierunkiem studiów. Mam przywilej łączenia swoich pasji z wykonywanym zawodem. Chętnie sięgam po literaturę dotyczącą zarządzania i biznesu - szczególnie w ujęciu internetowym. Regularnie poszukuję historii ciekawych przedsięwzięć oraz rozwijam się jako wszechstronny administrator i webmaster. Dobrze znam się na sprzęcie komputerowym i pomimo natłoku obowiązków, pozostaję graczem ubóstwiającym tytuły fabularne. Kiedy odchodzę wreszcie od ekranu staram się jak najwięcej biegać. Motywuję się do regularnego wysiłku wyszukując nieszablonowe biegi masowe, w których chętnie biorę udział.