Wędkarze są bardzo specyficzną i różnorodną społecznością. Obok starszych panów przesiadujących w szuwarach, należałoby postawić entuzjastów którzy poszukują ekstremalnych połowów w najodleglejszych zakątkach świata. Niezależnie do jakiej kategorii się zaliczają, łączy ich duma ze złowionych zdobyczy. Właśnie dlatego na rynku pojawiła się kamerka GoFish.

Wodoodporne urządzenie do zadań specjalnych, zostało zaprojektowane z myślą o podwodnych ujęciach podczas łowienia ryb. Kamerka mocowana jest w bezpośrednim sąsiedztwie haczyka. Takie rozwiązanie pozwoli nie tylko pochwalić się sukcesami, lecz również doskonalić technikę i zdobywać cenną wiedzę.

Obiektyw o kącie widzenia 170 stopni, połączono z matrycą rejestrującą obraz w rozdzielczości 1080p. Kamera poradzi sobie również podczas nagrań nocnych. Wbudowany akumulator powinien wystarczyć na 4 godziny nagrań, natomiast pamięć uzależniona jest od zastosowania karty pamięci (do 32 GB).

Kamera jest zintegrowana z dedykowaną aplikacją na urządzenia mobilne. Dzięki temu zarejestrowane nagrania można szybko udostępnić w sieci. Wędkarskie emocje będzie można utrwalić z wykorzystaniem wbudowanego mikrofonu.

Autorzy projektu, bez problemu zebrali zakładaną sumę na portalu crowdfundingowym kickstarter.com. Dzięki temu kamera powinna trafić do pierwszych nabywców już w styczniu 2016. GoFish wyceniono na 115 dolarów.

 

Jestem wydawcą i redaktorem naczelnym think-about.pl. Moją specjalizacją są opracowania związane z przydomowym garażem i warsztatem. Tematyką zająłem się na poważnie w 2015 roku zakładając z grupą przyjaciół pracownię galanterii drewnianej. Przyjmując rolę producenta elementów oświetleniowych i ozdobnych miałem do czynienia z szerokim wachlarzem narzędzi warsztatowych. Wtedy to też na bazie własnych doświadczeń zacząłem przygotowywać pierwsze rankingi narzędzi i artykuły o poszczególnych markach. Cenię wysokiej klasy produkty i umiem docenić ich zastosowania profesjonalne. Jako ex-profesjonalista i konsument-hobbysta jestem jednak fanem łączenia tanich narzędzi i wysokiej jakości oprzyrządowania. Chętnie sięgam m.in. po produkty z dyskontów. Moja opinia o narzędziach parkside to jedno z najczęściej czytanych opracowań na stronie. Jestem również autorem pierwszych w polsce niezależnych testów grilli gazowych i robotów koszących. Planując kolejne teksty przemycam również moją pasję do motoryzacji. Samochody testuję od 2019, a na think-about.pl publikuję przede wszystkim recenzje i artykuł dotyczące aut użytkowych oraz rodzinnych. Moje doświadczenia dziennikarskie sięgają 2007 roku, kiedy to stworzyłem redakcję technologiczną w domenie 3d-info. Portal z krótkimi przerwami istnieje do dziś. Jako autor zawodowy pracuję od 2010 roku. Większość swojej kariery spędziłem korporacjach medialnych i magazynach drukowanych, współtworząc takie tytuły jak Android Magazine PCFormat, Komputer Świat i PCWorld. Tym ostatnim opiekowałem się najdłużej, bo aż do połowy 2023 roku, pełniąc zaszczytną rolę redaktora naczelnego. Jestem też współtwórcą Think-About. Portal powstał w 2012 roku jako projekt hobbystyczny, aby 10 lat później stać się moim kluczowym zajęciem. Z wykształcenia jestem ekonomistą, ale nigdy nie podjąłem pracy związanej z kierunkiem studiów. Mam przywilej łączenia swoich pasji z wykonywanym zawodem. Chętnie sięgam po literaturę dotyczącą zarządzania i biznesu - szczególnie w ujęciu internetowym. Regularnie poszukuję historii ciekawych przedsięwzięć oraz rozwijam się jako wszechstronny administrator i webmaster. Dobrze znam się na sprzęcie komputerowym i pomimo natłoku obowiązków, pozostaję graczem ubóstwiającym tytuły fabularne. Kiedy odchodzę wreszcie od ekranu staram się jak najwięcej biegać. Motywuję się do regularnego wysiłku wyszukując nieszablonowe biegi masowe, w których chętnie biorę udział.