Wszyscy śledzący nasze publikacje w magazynie Tap&Swipe z pewnością pamiętają artykuł o zautomatyzowanym parkingu lotniskowym w Dusseldorfie. Wystarczy, że pasażer pozostawi auto w wyznaczonej strefie, aby bez jego udziału system samodzielnie wyszukał wolne miejsce i odstawił na miejsce samochód. Rozwiązanie to miało przede wszystkim zaoszczędzić cenny czas bezpośrednio przed odlotem.

Podobne możliwości lecz odmienne zastosowanie ma „The Autonomous Vehicle Emergency Recovery Too” – w skrócie AVERT. Cztery, 2-modułowe roboty poruszające się na niewielkich kołach, są w stanie unieść samochód o maksymalnej wadze 2 ton. Przemieszczają się one pod koła pojazdu, a następnie unoszą je z obydwu stron, opierając ciężar auta na swojej konstrukcji

Sercem systemu jest centralka wyposażona w kamerę, potrafiącą rozpoznać trójwymiarowe kształty umieszczone w przestrzeni. To ona dba o to aby roboty bez problemu poruszały się w otoczeniu, oraz były w stanie prawidłowo unieść auto. Pełni ona również rolę stacji dokującej dla robotów.

AVERT został zaprojektowany z myślą o przeciwdziałaniu skutkom wybuchów samochodów-pułapek. Dotychczas ze względu na gabaryty auto często było detonowane w miejscu w którym zostało znalezione. Oczywiście podczas kontrolowanego wybuchu zabezpieczano cywilów, jednakże niszczona była pobliska infrastruktura. System robotów będzie w stanie unieść i przenieść samochód w bezpieczniejsze miejsce, minimalizujące skutki wybuchu.

Autorzy zapewniają, że będą w stanie wprowadzić AVERT do seryjnej produkcji już w 2016 roku. Mamy nadzieję że systemem zainteresują się strażnicy miejscy, którzy będą przenosić źle zaparkowane pojazdy, zamiast zakładać blokady na koła 🙂

Jestem wydawcą i redaktorem naczelnym think-about.pl. Moją specjalizacją są opracowania związane z przydomowym garażem i warsztatem. Tematyką zająłem się na poważnie w 2015 roku zakładając z grupą przyjaciół pracownię galanterii drewnianej. Przyjmując rolę producenta elementów oświetleniowych i ozdobnych miałem do czynienia z szerokim wachlarzem narzędzi warsztatowych. Wtedy to też na bazie własnych doświadczeń zacząłem przygotowywać pierwsze rankingi narzędzi i artykuły o poszczególnych markach. Cenię wysokiej klasy produkty i umiem docenić ich zastosowania profesjonalne. Jako ex-profesjonalista i konsument-hobbysta jestem jednak fanem łączenia tanich narzędzi i wysokiej jakości oprzyrządowania. Chętnie sięgam m.in. po produkty z dyskontów. Moja opinia o narzędziach parkside to jedno z najczęściej czytanych opracowań na stronie. Jestem również autorem pierwszych w polsce niezależnych testów grilli gazowych i robotów koszących. Planując kolejne teksty przemycam również moją pasję do motoryzacji. Samochody testuję od 2019, a na think-about.pl publikuję przede wszystkim recenzje i artykuł dotyczące aut użytkowych oraz rodzinnych. Moje doświadczenia dziennikarskie sięgają 2007 roku, kiedy to stworzyłem redakcję technologiczną w domenie 3d-info. Portal z krótkimi przerwami istnieje do dziś. Jako autor zawodowy pracuję od 2010 roku. Większość swojej kariery spędziłem korporacjach medialnych i magazynach drukowanych, współtworząc takie tytuły jak Android Magazine PCFormat, Komputer Świat i PCWorld. Tym ostatnim opiekowałem się najdłużej, bo aż do połowy 2023 roku, pełniąc zaszczytną rolę redaktora naczelnego. Jestem też współtwórcą Think-About. Portal powstał w 2012 roku jako projekt hobbystyczny, aby 10 lat później stać się moim kluczowym zajęciem. Z wykształcenia jestem ekonomistą, ale nigdy nie podjąłem pracy związanej z kierunkiem studiów. Mam przywilej łączenia swoich pasji z wykonywanym zawodem. Chętnie sięgam po literaturę dotyczącą zarządzania i biznesu - szczególnie w ujęciu internetowym. Regularnie poszukuję historii ciekawych przedsięwzięć oraz rozwijam się jako wszechstronny administrator i webmaster. Dobrze znam się na sprzęcie komputerowym i pomimo natłoku obowiązków, pozostaję graczem ubóstwiającym tytuły fabularne. Kiedy odchodzę wreszcie od ekranu staram się jak najwięcej biegać. Motywuję się do regularnego wysiłku wyszukując nieszablonowe biegi masowe, w których chętnie biorę udział.