Atmoph Window to przykład kreatywnego wykorzystania istniejących technologii. Wyświetlacz LCD umieszczony wewnątrz drewnianej ramy, ma pełnić rolę przyjaznego okna na świat.

Autorzy systemu opracowali szereg nagrań (obraz + dźwięk) w jakości 4 K, z najpiękniejszych zakątków świata. Dzięki temu użytkownik w nawet pozbawionym wyrazu biurze, będzie mógł się zwrócić w kierunku natury. Ponadto dzięki funkcji streamingu, możliwe będzie obserwowanie na żywo materiałów z kilkunastu ciekawych miejsc na całym świecie.

Atmoph Window będzie kompatybilne z większością urządzeń mobilnych. Dzięki temu sterowanie będzie przebiegać z poziomu dedykowanej aplikacji. Wyświetlane obrazy będą mogły być uzupełnione o garść podstawowych danych takich jak zegar, kalendarz czy aktualna prognoza pogody. Dodatkiem będzie budzik, z dotykowym wyłącznikiem, który zaoferuje przyjemne budzenie widokiem i dźwiękiem z najpiękniejszych miejsc świata.

Ciekawie zapowiada się również funkcja dopasowywania do pory dnia. Dzięki temu o poranku zostaną wyświetlone nagrania przygotowane za dnia, natomiast nocą będziemy mogli obserwować ciekawe ujęcia nocne (np rozświetlone metropolie). Dużą zaletą wydaje się być prostota i ograniczona funkcjonalność.

Okno będzie dostępne w 3 wersjach kolorystycznych ramy. 27-calowy wyświetlacz będzie prezentował obrazy z rozdzielczością 1920×1080 px. Całość będzie napędzana przez 4-rdzeniowy procesor Cortex A-5 wsparty przez 1GB pamięci RAM. Autorzy przewidzieli również możliwość wgrania własnych ujęć z wykorzystaniem 32 GB wbudowanej pamięci. Za komunikację będzie odpowiadał moduł WiFi, natomiast zasilanie ma pochodzić bezpośrednio z sieci.

Właśnie zakończyła się kampania systemu na portalu crowdfundingowym kickstarter.com. Autorzy bez większych problemów zebrali zakładaną kwotę 100 tysięcy dolarów. Podstawowa wersja była wyceniana na 499 dolarów. Teraz będzie można ją nabyć w cenie o 200 dolarów większej.

 

 

Jestem wydawcą i redaktorem naczelnym think-about.pl. Moją specjalizacją są opracowania związane z przydomowym garażem i warsztatem. Tematyką zająłem się na poważnie w 2015 roku zakładając z grupą przyjaciół pracownię galanterii drewnianej. Przyjmując rolę producenta elementów oświetleniowych i ozdobnych miałem do czynienia z szerokim wachlarzem narzędzi warsztatowych. Wtedy to też na bazie własnych doświadczeń zacząłem przygotowywać pierwsze rankingi narzędzi i artykuły o poszczególnych markach. Cenię wysokiej klasy produkty i umiem docenić ich zastosowania profesjonalne. Jako ex-profesjonalista i konsument-hobbysta jestem jednak fanem łączenia tanich narzędzi i wysokiej jakości oprzyrządowania. Chętnie sięgam m.in. po produkty z dyskontów. Moja opinia o narzędziach parkside to jedno z najczęściej czytanych opracowań na stronie. Jestem również autorem pierwszych w polsce niezależnych testów grilli gazowych i robotów koszących. Planując kolejne teksty przemycam również moją pasję do motoryzacji. Samochody testuję od 2019, a na think-about.pl publikuję przede wszystkim recenzje i artykuł dotyczące aut użytkowych oraz rodzinnych. Moje doświadczenia dziennikarskie sięgają 2007 roku, kiedy to stworzyłem redakcję technologiczną w domenie 3d-info. Portal z krótkimi przerwami istnieje do dziś. Jako autor zawodowy pracuję od 2010 roku. Większość swojej kariery spędziłem korporacjach medialnych i magazynach drukowanych, współtworząc takie tytuły jak Android Magazine PCFormat, Komputer Świat i PCWorld. Tym ostatnim opiekowałem się najdłużej, bo aż do połowy 2023 roku, pełniąc zaszczytną rolę redaktora naczelnego. Jestem też współtwórcą Think-About. Portal powstał w 2012 roku jako projekt hobbystyczny, aby 10 lat później stać się moim kluczowym zajęciem. Z wykształcenia jestem ekonomistą, ale nigdy nie podjąłem pracy związanej z kierunkiem studiów. Mam przywilej łączenia swoich pasji z wykonywanym zawodem. Chętnie sięgam po literaturę dotyczącą zarządzania i biznesu - szczególnie w ujęciu internetowym. Regularnie poszukuję historii ciekawych przedsięwzięć oraz rozwijam się jako wszechstronny administrator i webmaster. Dobrze znam się na sprzęcie komputerowym i pomimo natłoku obowiązków, pozostaję graczem ubóstwiającym tytuły fabularne. Kiedy odchodzę wreszcie od ekranu staram się jak najwięcej biegać. Motywuję się do regularnego wysiłku wyszukując nieszablonowe biegi masowe, w których chętnie biorę udział.