Klasy odpylaniaPrzeglądając specyfikacje odkurzaczy przemysłowych, bez wątpienia trafimy na parametr klasa odpylania. Pozwoli on nam określić jakość urządzenia oraz dedykowane przeznaczenie. Niejednokrotnie sam fakt oznaczenia klasy odpylania jest przesłanką do stwierdzenia, że mamy do czynienia z urządzeniem skierowanym do zadań profesjonalnych. Producenci tańszych urządzeń nie nadwyrężają budżetów na certyfikację sprzętu.

Co oznacza klasa L, M i H

Oznaczenia poszczególnych klas noszą symbole symbolizujące klasę pyłu w kontekście zagrożenia dla zdrowia. Kolejno są to L (low = niski), M (medium = średni) i H (high = wysoki). Czym bardziej niebezpieczny pył generują nasze prace, tym wyższą klasę powinniśmy wybrać.

Najczęściej w sklepach pojawiają się odkurzacze klasy L i M. Pełen podział na klasy odpylania prezentuje się następująco:

  • Klasa odpylania L – do filtrowania pyłu >1mg/m3, a więc o przepuszczalności 1%. Taki rodzaj zapylenia występuje przede wszystkim podczas prac stolarskich. Poszczególne drobinki są widoczne dla oka.
  • Klasa odpylania M – od filtrowania pyłu >0,1 mg/m3, a więc o przepuszczalności 0,1%. Jest to pył drobny jak mąka – pojawiający się między innymi podczas szlifowania ścian, prac z gipsami, wiercenia w betonie.
  • Klasa odpylania H – do filtrowania pyłu <0,1mg/m3, a więc o przepuszczalności 0,005%. Odkurzacze do zadań specjalnych. Korzystają z nich firmy zajmujące się pracą ze szczególnie szkodliwymi dla zdrowia materiałami (np. azbestem, wełną mineralną).

Planujesz zakup odkurzacza przemysłowego? Sprawdź nasze rekomendacje na ten rok.

Ile kosztują odkurzacze z oznaczeniem klasy odpylania?

Klasa L

  • Najtańszy odkurzacz w klasie L można kupić już za około 200 zł. Taki model to chociażby: Nilfisk Buddy II
  • Rekomendujemy jednak wydanie na ten cel przynajmniej 500 zł. Rozsądnym wyborem jest: Makita VC2512L

Klasa M

  • Najtańszy odkurzacz w klasie M można kupić już za około 1000 zł. Taki model to chociażby: Dedra DED6604
  • Rekomendujemy jednak wydanie na ten cel przynajmniej 500 zł. Rozsądnym wyborem jest: DeWalt DWV902M

Klasa H

  • Urządzenia z klasy H są dostępne niemal wyłącznie u sprzedawców specjalistycznych. W normalnych warunkach jedynym wyborem wydaje się być wydatek 3500 zł na model: Metabo ASR 35 H ACP

Jestem wydawcą i redaktorem naczelnym think-about.pl. Moją specjalizacją są opracowania związane z przydomowym garażem i warsztatem. Tematyką zająłem się na poważnie w 2015 roku zakładając z grupą przyjaciół pracownię galanterii drewnianej. Przyjmując rolę producenta elementów oświetleniowych i ozdobnych miałem do czynienia z szerokim wachlarzem narzędzi warsztatowych. Wtedy to też na bazie własnych doświadczeń zacząłem przygotowywać pierwsze rankingi narzędzi i artykuły o poszczególnych markach. Cenię wysokiej klasy produkty i umiem docenić ich zastosowania profesjonalne. Jako ex-profesjonalista i konsument-hobbysta jestem jednak fanem łączenia tanich narzędzi i wysokiej jakości oprzyrządowania. Chętnie sięgam m.in. po produkty z dyskontów. Moja opinia o narzędziach parkside to jedno z najczęściej czytanych opracowań na stronie. Jestem również autorem pierwszych w polsce niezależnych testów grilli gazowych i robotów koszących. Planując kolejne teksty przemycam również moją pasję do motoryzacji. Samochody testuję od 2019, a na think-about.pl publikuję przede wszystkim recenzje i artykuł dotyczące aut użytkowych oraz rodzinnych. Moje doświadczenia dziennikarskie sięgają 2007 roku, kiedy to stworzyłem redakcję technologiczną w domenie 3d-info. Portal z krótkimi przerwami istnieje do dziś. Jako autor zawodowy pracuję od 2010 roku. Większość swojej kariery spędziłem korporacjach medialnych i magazynach drukowanych, współtworząc takie tytuły jak Android Magazine PCFormat, Komputer Świat i PCWorld. Tym ostatnim opiekowałem się najdłużej, bo aż do połowy 2023 roku, pełniąc zaszczytną rolę redaktora naczelnego. Jestem też współtwórcą Think-About. Portal powstał w 2012 roku jako projekt hobbystyczny, aby 10 lat później stać się moim kluczowym zajęciem. Z wykształcenia jestem ekonomistą, ale nigdy nie podjąłem pracy związanej z kierunkiem studiów. Mam przywilej łączenia swoich pasji z wykonywanym zawodem. Chętnie sięgam po literaturę dotyczącą zarządzania i biznesu - szczególnie w ujęciu internetowym. Regularnie poszukuję historii ciekawych przedsięwzięć oraz rozwijam się jako wszechstronny administrator i webmaster. Dobrze znam się na sprzęcie komputerowym i pomimo natłoku obowiązków, pozostaję graczem ubóstwiającym tytuły fabularne. Kiedy odchodzę wreszcie od ekranu staram się jak najwięcej biegać. Motywuję się do regularnego wysiłku wyszukując nieszablonowe biegi masowe, w których chętnie biorę udział.