IKEA świętuje swoje 80 urodziny, dostarczając nam cały ogrom nowych komunikatów. Najważniejsze są jednak premiery, a dokładniej premiery produktowe, które wreszcie mieliśmy okazję zobaczyć osobiście.

Sklepy meblowe IKEA są pewnego rodzaju fenomenem. Oferują tanie i przystępne meble, które można spotkać w prawie każdym domu. Z drugiej jednak strony, szwedzkie wzornictwo ma się doskonale i wiele produktów uzyskuje status kultowych. Wtedy okazuje się, że stoliki i szafki produkowane na ogromną skalę stają się białymi krukami, poszukiwanymi w serwisach aukcyjnych za kwoty znacznie przekraczające ceny wyjściowe.

Dzięki limitowanym seriom, niektóre produkty potęgują swój status cymesu. Doskonałym przykładem jest stolik kawowy LÖVET. Jest to pierwszy produkt IKEA sprzedawany w słynnych, płaskich opakowaniach. Cieszył się on ogromną estymą w latach 50 i 60, a później zniknął ze sklepów, niespodziewanie umacniając swoją legendę. LÖVET wrócił z resztą do IKEA w 2013 roku i nadal jest dostępny w sprzedaży. Teraz jednak pojawia się okazja aby nabyć jego specjalną odmianę, która z marszu ma potencjał na status klasyki.

Kolekcja Nytillverkad

Podczas wtorkowej konferencji prasowej, dziennikarze mieli okazję zapoznać się z zaprezentowaną jakiś czas temu, rocznicową kolekcją mebli IKEA. Nytillverkad to estetyczna wariacja na temat klasycznych projektów z archiwów IKEA. Wśród odświeżonych mebli znalazł się między innymi wspomniany stolik kawowy LÖVET.

Listę prezentowanych mebli uzupełnił wieszak BONDSKÄRET, stołki DOMSTEN, stojaki doniczkowe KULTURSKOG i świeczniki TUVKORNELL

Poza meblami, nowa oferta obejmuje również poszewki SLÖJSILJA, tace ROSTVINGE i serwetki o tej samej nazwie.

Jak informuje IKEA, to jeszcze nie koniec atrakcji, które czekają na nas w tym roku. Kolejne nowości pojawią się partiami w październiku, styczniu i kwietniu.

Zobacz również: Lodówka z IKEA – czy warto? Przejrzałam ofertę popularnej sieci sklepów

Jestem wydawcą i redaktorem naczelnym think-about.pl. Moją specjalizacją są opracowania związane z przydomowym garażem i warsztatem. Tematyką zająłem się na poważnie w 2015 roku zakładając z grupą przyjaciół pracownię galanterii drewnianej. Przyjmując rolę producenta elementów oświetleniowych i ozdobnych miałem do czynienia z szerokim wachlarzem narzędzi warsztatowych. Wtedy to też na bazie własnych doświadczeń zacząłem przygotowywać pierwsze rankingi narzędzi i artykuły o poszczególnych markach. Cenię wysokiej klasy produkty i umiem docenić ich zastosowania profesjonalne. Jako ex-profesjonalista i konsument-hobbysta jestem jednak fanem łączenia tanich narzędzi i wysokiej jakości oprzyrządowania. Chętnie sięgam m.in. po produkty z dyskontów. Moja opinia o narzędziach parkside to jedno z najczęściej czytanych opracowań na stronie. Jestem również autorem pierwszych w polsce niezależnych testów grilli gazowych i robotów koszących. Planując kolejne teksty przemycam również moją pasję do motoryzacji. Samochody testuję od 2019, a na think-about.pl publikuję przede wszystkim recenzje i artykuł dotyczące aut użytkowych oraz rodzinnych. Moje doświadczenia dziennikarskie sięgają 2007 roku, kiedy to stworzyłem redakcję technologiczną w domenie 3d-info. Portal z krótkimi przerwami istnieje do dziś. Jako autor zawodowy pracuję od 2010 roku. Większość swojej kariery spędziłem korporacjach medialnych i magazynach drukowanych, współtworząc takie tytuły jak Android Magazine PCFormat, Komputer Świat i PCWorld. Tym ostatnim opiekowałem się najdłużej, bo aż do połowy 2023 roku, pełniąc zaszczytną rolę redaktora naczelnego. Jestem też współtwórcą Think-About. Portal powstał w 2012 roku jako projekt hobbystyczny, aby 10 lat później stać się moim kluczowym zajęciem. Z wykształcenia jestem ekonomistą, ale nigdy nie podjąłem pracy związanej z kierunkiem studiów. Mam przywilej łączenia swoich pasji z wykonywanym zawodem. Chętnie sięgam po literaturę dotyczącą zarządzania i biznesu - szczególnie w ujęciu internetowym. Regularnie poszukuję historii ciekawych przedsięwzięć oraz rozwijam się jako wszechstronny administrator i webmaster. Dobrze znam się na sprzęcie komputerowym i pomimo natłoku obowiązków, pozostaję graczem ubóstwiającym tytuły fabularne. Kiedy odchodzę wreszcie od ekranu staram się jak najwięcej biegać. Motywuję się do regularnego wysiłku wyszukując nieszablonowe biegi masowe, w których chętnie biorę udział.