Co warto kupić na Amazon? Jakie gadżety z polskiego Amazon są warte uwagi? Oto moje najciekawsze Amazon finds!

Platforma sprzedażowa Amazon robi się coraz popularniejsza. Nic dziwnego – znajdziesz tam naprawdę niezłe gadżety, ciekawostki technologiczne oraz cenowe perełki. I choć w Polsce źródłem cenowych perełek są dyskonty (spójrz chociażby na ten rower elektryczny z rabatem 1700 zł), to prawdziwe ciekawostki zakupowe czekają na platformach sprzedażowych typu Amazon.

Ja również postanowiłam sprawdzić, jaki asortyment proponuje nam polski Amazon i co ciekawego można tam znaleźć. Nie zawiodłam się! Oto moje ulubione Amazon finds.

Przy okazji, zachęcam cię też do sprawdzenia, jakie gadżety z AliExpress mam aktualnie na swojej wishliście – wybrałam bowiem najciekawsze, najbardziej funkcjonalne propozycje, które na chińskiej platformie sprzedażowej od razu wpadły mi w oko.

Najlepsze gadżety z Amazon – moje Amazon finds

Przejrzałam setki ofert na platformie sprzedażowej Amazon i wybrałam te, których absolutnie nie może zabraknąć w moim (oraz twoim) domu! Zastanawiasz się, czy zakupy na Amazon są bezpieczne? Bez obaw – każdy sprzedawca musi podać nie tylko cenę produktu, ale i koszt dostawy. Każdy produkt jest dokładnie opisany. Na Amazon codziennie robi zakupy wiele osób na niemal całym świecie.

Przenośny blender BlumWay

Ten blender przenośny to poręczna, wręcz kieszonkowa propozycja dla osób, które chcą mieć opcję zdrowego odżywiania również poza domem. Taki niewielki sprzęt można bowiem zabrać ze sobą np. do pracy czy na wycieczkę. Ma wbudowany akumulator 2400 mAh, który umożliwia przygotowanie nawet 20 napojów. Pełne naładowanie baterii trwa około 3 godzin. Pojemność tego blendera jest naprawdę słuszna, bo aż 400 ml. Moim zdaniem to objętość, która spokojnie wystarczy dla nawet 2 osób. Blender na szczęście nie jest w całości plastikowy. Jego kielich wykonano ze szkła borokrzemowego, czyli z bezpiecznego dla zdrowia surowca.

Kupuję!

System nawadniania Landrip

Gadżet zdecydowanie godzien umieszczenia na liście moich Amazon finds. Jest idealny dla osób, które często podróżują, długo pracują lub… są zapominalskie! Jest to inteligentny system nawadniania. Absolutny musi have, jeśli marzy ci się domowa dżungla. Został wyposażony w timer i pompę. Dzięki temu może dozować odpowiednią ilość wody, w zależności od aktualnych potrzeb danej rośliny. Obsługa odbywa się za pomocą ekranu dotykowego. Co ciekawe, producent zapewnia, że zastosowanie tego systemu pozwala zaoszczędzić do 70% wody (w zestawieniu z tradycyjnymi rozpylaczami). Działa na baterie lub USB.

Kupuję!

Elektryczna butelka VOLTRX

Gadżet z cyklu „czego to ludzie nie wymyślą”. Jednak tylko na pierwszy rzut oka. Po chwili doczytałam, iż jest to rodzaj szejkera, czyli sprzęt wprost idealny dla osób dbających o formę. W sam raz do przyrządzania koktajli proteinowych. Dla mnie ważne jest też, iż nie jest plastikowa – została wykonana z tritanu, czyli tworzywa bezpiecznego dla zdrowia. Pojemność tej butelki wynosi aż 700 ml. Pełne naładowanie wbudowanego akumulatora trwa 2 godziny, co pozwala na nawet miesiąc użytkowania.

Kupuję to!

Elektryczny lunchbox Zerodis

Do pracy, do szkoły, na piknik, a producent proponuje też zabrać go do… ciężarówki! Krótko mówiąc – gdzie go nie zabierzesz, tam z pewnością się sprawdzi. Po raz pierwszy w życiu widzę takie elektryczne pudełko na lunch. Można w nim przyrządzić np. owsiankę, prostą zupę czy inny ulubiony posiłek. Ma pojemność 1,3 l, czyli raczej jest to jednoosobowy gadżet.

Kupuję to!

Mini Gofrownica Bestron

Moje ulubione znalezisko spośród wszystkich Amazon finds! Nigdy dotąd nie widziałam bardziej uroczej gofrownicy. Jest idealna, by przygotować zdrowe przekąski dla dziecka – w końcu każde dziecko (i dorosły!) lubi ładne posiłki. Mimo, iż nie przepadam za stojącymi na wierzchu urządzeniami AGD, tę gofrownicę chętnie umieściłabym nawet na kuchennym blacie – jest różowa i ma taki nieco retro styl.

Kupuję to!

Termometr kuchenny z aplikacją na smartfona

Oprócz czytelnego wyświetlacza, który umożliwia sprawne odczytywanie temperatury, ten termometr ma jeszcze jedną niesamowitą funkcję – łączy się bezpośrednio ze smartfonem za pośrednictwem aplikacji mobilnej. Ma szeroki zakres obsługiwanych temperatur – od 25 do 99 stopni Celsjusza. Co więcej, został wyposażony w sygnał alarmowy. Dzięki temu nie przegapisz ważnego momentu, gdy potrawa osiągnie odpowiednią temperaturę. Kto chce termometr kuchenny na miarę XXI wieku?

Kupuję to!

Czy wiesz, ile osób liczy sobie grupa fanów asortymentu sieci Action? Jeśli – tak, jak ja – zastanawiasz się, czy te rzeczy naprawdę są warte zakupu i nie rozlecą się przy pierwszym użyciu, koniecznie sprawdź Bestsellery z Action – hity cenowe czy badziew?

Ten tekst zawiera linki afiliacyjne do naszego partnera. Fakt ten nie ma żadnego wpływu na wartość merytoryczną tekstu. Jeśli jednak zdecydujesz się na zakupy za pośrednictwem któregoś z tych odnośników, redakcja otrzyma niewielką prowizję. Dzięki temu nadal będziemy mogli tworzyć dla ciebie wartościowe treści.

Jestem dziennikarką, specjalizującą się w zagadnieniu nowych mediów. W Think-About zajmuję się przede wszystkim tematyką AGD, którą poznałam już od podszewki. Największą przyjemność sprawia mi odkrywanie innowacyjnych rozwiązań i technologii. Zachwyca mnie dobry design, który uważam za równie ważny, jak funkcjonalność sprzętów. Potrafię docenić stosowane w sprzętach domowych sprytne rozwiązania. Satysfakcję czerpię też z wyszukiwania perełek cenowych – gdy tylko jakąś znajdę, od razu biegnę podzielić się nią z czytelnikami. Mam oko do produktów, które szybko stają się prawdziwymi bestsellerami. Wierzę, że na każdy temat można napisać coś ciekawego. Dbam jednak, by artykuły były nie tylko wysokiej jakości merytorycznej, ale również – by były przejrzyste i przyjemne dla oka. Doskonale czuję się pisząc artykuły, jednak prawdziwa frajda to, oczywiście, recenzowanie testowanych osobiście urządzeń. Niestety, często przywiązuję się do nich tak bardzo, że nie umiem z czymś rozstać i prędko biegnę po swój własny egzemplarz. Ukończyłam studia na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Zdecydowałam się na specjalizację koncentrującą się na tematyce nowych mediów. Dotychczasowe doświadczenie zawodowe zbierałam w redakcjach portali internetowych. Zajmuję się między innymi tematyką prawa, finansów i nieruchomości. Czytelnicy mogą też kojarzyć mnie np. z redakcji PCWorld, w której do niedawna odpowiadałam za tematykę ofert i AGD. Jestem współtwórczynią książki „Digital 5.0: wywiady o mediach cyfrowych i technologii”. Swoje pierwsze zawodowe kroki stawiałam w akademickim magazynie, pisząc felietony. Mieszkam w Krakowie, choć pochodzę z Krynicy. Prywatnie jestem żoną, mamą i opiekunką dwóch adoptowanych kotów. Pasjonuje mnie polityka i obserwacja ludzkich zachowań społecznych. Relaksuję się, tworząc rękodzieło – uwielbiam tworzyć piękne rzeczy, które jednocześnie są funkcjonalne i nie służą tylko do podziwiania. Choć jestem domatorką, z przyjemności uciekam od codzienności pod namiot, odpoczynku szukając w lesie. Z wytęsknieniem upatruję chwili, gdy na stałe ucieknę na wieś i zamieszkam pod własnym lasem.