Wirowanie – niezbędny element każdego z programów oferowanych przez dzisiejsze pralki. Z bębna naszej maszyny chcemy wyjmować ubrania dobrze odwirowane, gotowe do rozwieszenia. Jednak z liczbą obrotów nie ma żartów – łatwo można zniszczyć tkaniny i dzianiny.

Nowoczesne pralki oferują różnorodne programy i ustawienia, które pozwalają na dostosowanie prania do różnych tkanin. Przy wyborze programu, ważne jest zwrócenie uwagi na maksymalną liczbę obrotów wirowania, dostępną dla danego cyklu. To istotne ustawienie, a niedopatrzenie może wpłynąć na wygląd i trwałość naszych ubrań.

Wirowanie – jakie obroty ustawić, by nie zniszczyć ubrań?

Wirowanie to kluczowy krok w całym cyklu prania. Polega on na przyspieszeniu obrotów bębna pralki do znacznej prędkości. Liczba obrotów może sięgać do nawet 1600 obrotów na minutę. Głównym celem tego etapu jest skrócenie czasu późniejszego suszenia odzieży. Dzieje się to oczywiście poprzez usunięcie nadmiaru wody spomiędzy włókien tkaniny lub dzianiny. W przypadku korzystania z zaawansowanej pralki automatycznej, ubrania wyjmowane z bębna bywają niemal suche. To oczywiście kuszące, ale niekoniecznie bezpieczne.

A zatem – niskie obroty wirowania oznaczają bardziej mokre pranie, które odpowiednio dłużej wysycha. To może okazać się sporym problemem w okresie jesienno-zimowym. Odpowiednio – im wyższa prędkość wirowania, tym bardziej suche pranie wyjmiemy z bębna pralki.

Warto uwzględnić też odgórnie zaprogramowane przez producenta tryby pracy. Stosuj je zgodnie z przeznaczeniem. Niektóre modele oferują nawet specjalne programy, przeznaczone do tekstyliów szczególnie delikatnych. Warto z nich korzystać.

Do wyboru masz takie prędkości wirowania, jak:

  • nie więcej niż 800 obr/min – do tekstyliów szczególnie delikatnych, podatnych na uszkodzenia, jak np. jedwab; prędkość taka świetnie sprawdzi się też w przypadku lnu, który nie lubi prasowania na sucho;
  • 1000-1200 obr/min – idealne do codziennego prania bez szczególnych wymagań;
  • 1400 obr/min – doskonałe do odwirowania pościeli, ręczników itp., jednak trzeba liczyć się z zagnieceniami;
  • 1600 obr/min – przy tej prędkości uzyskujemy niemal suche pranie, jednak można ją stosować wyłącznie do odwirowania naprawdę wytrzymałych tekstyliów.

Każdorazowo jednak warto kierować się zaleceniami producenta. Niestety, wiele osób nie sprawdza, jakie zalecenia na metce umieścił producent. To błąd – wszywki te dostarczają nam bowiem cennych informacji, które pomogą zachować ubrania w długo w możliwie najlepszym stanie. Pamiętaj zatem, że podkreślony pojemnik zawsze oznacza delikatną tkaninę, a przekreślony informuje o zakazie prania. Możesz też spotkać się z symbolem pojemnika z zanurzoną w nim dłonią – w ten sposób producenci oznaczają tekstylia, które należy prać ręcznie.

Skoro już mówimy o pralkach, koniecznie sprawdź, jaką opinię mają sprzęty AGD z IKEA!

Jestem dziennikarką, specjalizującą się w zagadnieniu nowych mediów. W Think-About zajmuję się przede wszystkim tematyką AGD, którą poznałam już od podszewki. Największą przyjemność sprawia mi odkrywanie innowacyjnych rozwiązań i technologii. Zachwyca mnie dobry design, który uważam za równie ważny, jak funkcjonalność sprzętów. Potrafię docenić stosowane w sprzętach domowych sprytne rozwiązania. Satysfakcję czerpię też z wyszukiwania perełek cenowych – gdy tylko jakąś znajdę, od razu biegnę podzielić się nią z czytelnikami. Mam oko do produktów, które szybko stają się prawdziwymi bestsellerami. Wierzę, że na każdy temat można napisać coś ciekawego. Dbam jednak, by artykuły były nie tylko wysokiej jakości merytorycznej, ale również – by były przejrzyste i przyjemne dla oka. Doskonale czuję się pisząc artykuły, jednak prawdziwa frajda to, oczywiście, recenzowanie testowanych osobiście urządzeń. Niestety, często przywiązuję się do nich tak bardzo, że nie umiem z czymś rozstać i prędko biegnę po swój własny egzemplarz. Ukończyłam studia na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Zdecydowałam się na specjalizację koncentrującą się na tematyce nowych mediów. Dotychczasowe doświadczenie zawodowe zbierałam w redakcjach portali internetowych. Zajmuję się między innymi tematyką prawa, finansów i nieruchomości. Czytelnicy mogą też kojarzyć mnie np. z redakcji PCWorld, w której do niedawna odpowiadałam za tematykę ofert i AGD. Jestem współtwórczynią książki „Digital 5.0: wywiady o mediach cyfrowych i technologii”. Swoje pierwsze zawodowe kroki stawiałam w akademickim magazynie, pisząc felietony. Mieszkam w Krakowie, choć pochodzę z Krynicy. Prywatnie jestem żoną, mamą i opiekunką dwóch adoptowanych kotów. Pasjonuje mnie polityka i obserwacja ludzkich zachowań społecznych. Relaksuję się, tworząc rękodzieło – uwielbiam tworzyć piękne rzeczy, które jednocześnie są funkcjonalne i nie służą tylko do podziwiania. Choć jestem domatorką, z przyjemności uciekam od codzienności pod namiot, odpoczynku szukając w lesie. Z wytęsknieniem upatruję chwili, gdy na stałe ucieknę na wieś i zamieszkam pod własnym lasem.