Znaczna część z nas dokonuje codziennych zakupów w portugalskiej sieci sklepów. Skuszeni rabatami i promocjami, ochoczo wypełniamy wózki i zostawiamy przy kasie niemałe kwoty. Jedna z minionych akcji miała być okazją, jednak wiele konsumentów czuło się oszukanych. Voucher od Biedronki stał się przedmiotem wyjaśnień UOKiK.

Jak wynika z ostatniego sondażu przeprowadzonego przez IBRiS, aż 47,6% respondentów za najtańszy sklep uważa Biedronkę. Wyniki wydają się być dość zaskakujące, albowiem choć Lidl znalazł się na drugim miejscu, różnica między sieciami wynosi ponad 30% głosów (16,7%). Oczywiście jest to zaledwie jedno badanie, jednak w większości przypadków na podium znajdują się dwa powyższe przedsiębiorstwa, najczęściej wraz z Auchan. Może i jest tanio, ale czy wszystkie rabaty są tak wartościowe, jak się je przedstawia? Zdaje się, że voucher od Biedronki rozpętał burzę, a niezadowolenie licznej grupy konsumentów obrazuje skalę nieścisłości.

Voucher od Biedronki pod lupą UOKiK

W okresie od 01.12.2022 do 03.12.2022 r., Biedronka zorganizowała akcję uprawniającą do dodatkowych rabatów. Aby z nich skorzystać należało kupić 3 produkty z kategorii zabawki lub książki, a połowa kwoty miałaby zostać naliczona na specjalny voucher od Biedronki na następne zakupy. Oferta dotyczyła wyłącznie stacjonarnej oferty i była dostępna dla osób, które posiadały kartę Moja Biedronka lub aplikację. Klienci skuszeni promocją, pognali do sklepów w celu realizacji okazanego kuponu. Niestety, tam sprawa zaczęła się komplikować.

Duże banery reklamowe zachęcały do zakupów, jednak szczegóły dotyczące realizacji vouchera (a konkretniej listy produktów objętych akcją), zdawały się być niejasne. Pod małą gwiazdką widniała informacja, jakoby kupon obejmował wybrane art. przemysłowe i tekstylia. Niestety, nikomu z zainteresowanych nie udało się dotrzeć do wyszczególnionych towarów. Konsumenci nie mogli wydać pieniędzy na wybrane pozycje, a regulamin był dostępny wyłącznie na stronie internetowej. Zniesmaczeni, udali się do UOKiK, a decyzja raczej nie spodoba się Biedronce.

Przysługiwał Ci voucher od Biedronki? Sprawdź, czy dostaniesz bon

Nieścisłości wynikające z niedostatecznej komunikacji, przejrzystości informacji i zasad są haniebną praktyką, na którą łapiemy się niemal codziennie. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał decyzję, która nakazuje sieci sklepów zrekompensować klientom zaistniałą sytuację. O ile wspomniany wcześniej voucher od Biedronki nie został zrealizowany, klienci otrzymają bon o wartości 150 zł do wykorzystania podczas zakupów w dowolnym sklepie stacjonarnym. Jedynymi produktami, które wyłączono z akcji to alkohol, wyroby tytoniowe, preparaty żywienia dla niemowląt, usługi oraz doładowania (kart telefonicznych lub podarunkowych). Przyznanie powinno odbyć się automatycznie, bezpośrednio na kartę Moja Biedronka. Jeśli nie jesteś już jej posiadaczem, przysługuje Ci e-voucher.

W ramach zobowiązania do zmiany praktyk Jeronimo Martins Polska dostarczy nowe vouchery dla poszkodowanych klientów o wartości 150 złotych. Zachęcam wszystkich, którzy wzięli udział w akcji promocyjnej „Magia rabatów”, do skorzystania z rozwiązań wynikających z wydanej decyzji.

Tomasz Chróstny, prezes UOKiK

Wszystkie szczegóły dotyczące otrzymania vouchera od Biedronki znajdziesz pod tym linkiem.

Wojny cenowe na najtańsze masło to nie wszystko. Jeśli zastanawiasz się, gdzie taniej kupisz artykuły przemysłowe, może zainteresować Cię również: Biedronka vs Lidl, kto sprzedaje taniej AGD? Porównałam 5 kategorii i znam zwycięzcę

Moja obecność w redakcji Think-About oraz 3D-Info wiąże się z wieloma aktywnościami w zakresie działań komercyjnych. Na co dzień uczestniczę w procesach sprzedażowych, bliscy są mi również nasi partnerzy. Marketing jest moją pasją od wielu lat, co bezpośrednio wiąże się również z pozyskaniem wyższego wykształcenia w tymże kierunku. Realizacja tak obszernych działań pozwala niemal codziennie szukać nowych wyzwań. Z przyjemnością pobudzam do pracy szare komórki, gdy pora na dozę kreatywności oraz wykazanie się znajomością realnych oczekiwań marek, które zamierzają współtworzyć specjalne projekty u boku redakcji. Znalezienie wspólnego celu oraz wypracowanie dedykowanych rozwiązań bywa niezwykle satysfakcjonujące. Rola Sales Managera nie jest więc skupiona tylko na zagadnieniach z zakresu e-commerce ale również kontaktach z ludźmi. Otwarcie na potrzeby drugiej strony jest kluczowe, aby realizacja była zarówno atrakcyjna, jak i wartościowa. Wspólnie z redaktorami redakcji mogę poszerzać swoją wiedzę również w zakresie technologii, nowoczesnych rozwiązań, a nawet AGD.   Moja przygoda w T-A oraz 3D-Info trwa stosunkowo krótko, jednak sama podróż w to miejsce rozpoczęła się blisko 8 lat temu. Wówczas pasją stała się komunikacja, social media, reklama oraz e-commerce. Dotychczas zajmowałam się komercjalizacją treści, prowadzeniem kampanii z wykorzystaniem mediów społecznościowych, fotografią, a także m.in. drobnymi działaniami z zakresu Google Ads i cross-marketingu. Dzięki zdobywaniu doświadczenia w wielu sektorach, jest mi łatwiej zrozumieć potrzeby partnerów.   Na co dzień w dalszym ciągu rozwijam swoje kompetencje w wyżej wymienionych kategoriach, choć największą frajdę przynosi mi fotografia oraz grafika. Niezwykle bliska jest mi również muzyka, co niejako wiąże się z moim artystycznym usposobieniem. Nie jest mi obca troska o dobrostan zwierząt, walka o ich prawa i należyte traktowanie. Dążę do wyznaczonych sobie celów i nie cofam się, gdy na horyzoncie pojawiają się niedogodności losu.