Monsieur Cuisine jako pamiątka z Hiszpanii? Czemu nie! Taniej nigdzie go nie upolujesz.

Marzy ci się Monsieur Cuisine, ale cena zwala z nóg? Aktualnie w polskim sklepie online trwa na niego promocja, a rabat jest dość atrakcyjny (jeśli potrzebujesz więcej informacji, w tym materiale zgromadziłam informacje o wszystkich dotychczasowych akcjach promocyjnych, związanych z Monsieur Cuisine).

Nadal za drogo? Jest i na to sposób! Jeśli ktoś z twoich bliskich (zapytaj też np. przyjaciół) wybiera się w przyszłym tygodniu do Hiszpanii, koniecznie wyślij ich do tamtejszego Lidla! Już tłumaczę, dlaczego.

Monsieur Cuisine – gdzie najtaniej?

Okazuje się, że już od 1 lipca w hiszpańskim Lidlu wystartuje promocja na słynnego robota z Lidla. Mowa oczywiście o Monsieur Cuisine Smart. Dla porównania przypomnę od razu, że w Polsce za ów model trzeba zapłacić 2499 zł w standardowej ofercie. Z kolei jeśli natrafimy na promocję, cena może sporo spaść (największy jak dotąd rabat na wariant Smart wyniósł niedawno 500 zł). Jednak nigdy dotąd nie spadła niżej niż 1999 zł. Oferta hiszpańskiego Lidla jest więc ciekawą opcją również dla konsumentów z Polski. Tam cena będzie bowiem znacznie niższa – i to pomimo tego, że płacić musielibyśmy w euro.

Od najbliższej soboty, 1 lipca w hiszpańskim dyskoncie cena Monsieur Cuisine Smart spadnie o prawie 100 euro (dokładnie – 80 euro). Nam stówka wydaje się być niewielkim rabatem, jednak jeśli weźmiemy pod uwagę wyjściową cenę tego robota w Hiszpanii – 479,99 euro – okazuje się, że upust jest atrakcyjny. Od soboty Monsieur Cuisine Smart będzie można natomiast upolować za 399 euro.

Przeliczmy zatem te kwoty na złotówki. Aktualny kurs euro na 30 czerwca 2023 roku wynosi 4,44 zł. Po przemnożeniu, 399 euro daje nam więc dokładnie 1771,70 zł. No, kusząca oferta. Warto jednak wiedzieć, że w standardowej cenie, po przeliczeniu na złotówki, Monsieur Cuisine Smart w hiszpańskim Lidlu nadal jest tańszy, niż w Polsce – zapłacimy za niego bowiem 2131,33 zł. To mniej więcej tyle, ile aktualnie wynosi cena promocyjna tego robota.

Wniosek? Warto połączyć przyjemne z pożytecznym i po słynnego robota z dyskontu udać się do Hiszpanii. Przy okazji zakupów zwiedzić trochę zabytków, popływać w Morzu Śródziemnym, a na pamiątkę – przywieźć sobie Monsieur Cuisine Smart. A gdy już kupisz sobie wymarzonego multicookera, koniecznie dokup do niego te przydatne akcesoria.

Jestem dziennikarką, specjalizującą się w zagadnieniu nowych mediów. W Think-About zajmuję się przede wszystkim tematyką AGD, którą poznałam już od podszewki. Największą przyjemność sprawia mi odkrywanie innowacyjnych rozwiązań i technologii. Zachwyca mnie dobry design, który uważam za równie ważny, jak funkcjonalność sprzętów. Potrafię docenić stosowane w sprzętach domowych sprytne rozwiązania. Satysfakcję czerpię też z wyszukiwania perełek cenowych – gdy tylko jakąś znajdę, od razu biegnę podzielić się nią z czytelnikami. Mam oko do produktów, które szybko stają się prawdziwymi bestsellerami. Wierzę, że na każdy temat można napisać coś ciekawego. Dbam jednak, by artykuły były nie tylko wysokiej jakości merytorycznej, ale również – by były przejrzyste i przyjemne dla oka. Doskonale czuję się pisząc artykuły, jednak prawdziwa frajda to, oczywiście, recenzowanie testowanych osobiście urządzeń. Niestety, często przywiązuję się do nich tak bardzo, że nie umiem z czymś rozstać i prędko biegnę po swój własny egzemplarz. Ukończyłam studia na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Zdecydowałam się na specjalizację koncentrującą się na tematyce nowych mediów. Dotychczasowe doświadczenie zawodowe zbierałam w redakcjach portali internetowych. Zajmuję się między innymi tematyką prawa, finansów i nieruchomości. Czytelnicy mogą też kojarzyć mnie np. z redakcji PCWorld, w której do niedawna odpowiadałam za tematykę ofert i AGD. Jestem współtwórczynią książki „Digital 5.0: wywiady o mediach cyfrowych i technologii”. Swoje pierwsze zawodowe kroki stawiałam w akademickim magazynie, pisząc felietony. Mieszkam w Krakowie, choć pochodzę z Krynicy. Prywatnie jestem żoną, mamą i opiekunką dwóch adoptowanych kotów. Pasjonuje mnie polityka i obserwacja ludzkich zachowań społecznych. Relaksuję się, tworząc rękodzieło – uwielbiam tworzyć piękne rzeczy, które jednocześnie są funkcjonalne i nie służą tylko do podziwiania. Choć jestem domatorką, z przyjemności uciekam od codzienności pod namiot, odpoczynku szukając w lesie. Z wytęsknieniem upatruję chwili, gdy na stałe ucieknę na wieś i zamieszkam pod własnym lasem.