Zastanawiasz się, jak rozwiązać kwestię dojazdów twojego dziecka do szkoły? Duże miasto nie sprzyja komfortowemu dotarciu tam na czas. Na szczęście jest jeden sprawdzony sposób: hulajnoga elektryczna!

Niedawno pisałam już o tym, czy i dlaczego hulajnoga elektryczna dla dziecka to dobry pomysł. Moją opinię znajdziesz w tym artykule. Dziś natomiast chcę skupić się na kwestii dojazdu do szkoły. Nie można zaprzeczyć, że poruszanie się po mieście, szczególnie po dużym mieście, potrafi przyprawić o ból głowy nawet najbardziej cierpliwe osoby. Ale czy aby na pewno miejskie podróże pomiędzy szkołą a domem, i to na hulajnodze elektrycznej, są bezpieczne?

Hulajnoga elektryczna a dojazd do szkoły

Czy to bezpieczne? Jak zadbać o tę kwestię w przypadku dziecka? Oto niezbędne informacje.

  1. Pamiętaj o kasku. To zabezpieczenie jest podstawą bezpiecznej jazdy na hulajnodze.
  2. Poucz dziecko o przepisach drogowych. Każdy użytkownik UTO (czyli urządzenia transportu osobistego) musi stosować się do dokładnie określonych zasad.
  3. Przypomnij dziecku, by nie zbaczało z ustalonej trasy. Najbezpieczniejsza opcja to trasa prosto z domu do szkoły oraz ze szkoły do domu. Jasne ustalenia pozwolą poczuć się bezpieczniej.
  4. Wybierz hulajnogę, która będzie doskonale dopasowana do potrzeb twojego dziecka. O tym piszę szerzej w dalszej części artykułu.

Dojazdy do szkoły? Wybierz odpowiednią hulajnogę

Czy wiesz, jak wybrać idealną hulajnogę elektryczną dla swojego dziecka? Postaw na sprawdzony model! Mój typ to Siver City.

Ten model to hulajnoga, która umożliwia przemierzenie odległości do nawet 18 kilometrów po pełnym naładowaniu baterii. Aby ponownie naładować akumulator, potrzeba natomiast od 3 do 5 godzin. Co istotne, posiada ona 8-calowe koła. Ponadto, jest lekka. Waży jedynie 13,1 kilograma, dzięki czemu jest idealna dla każdego dziecka. Siver City ma również 3 tryby prędkości, dzięki którym użytkownik może dostosować jazdę do swoich preferencji. Co więcej, jest w stanie pokonywać przeszkody o kącie nachylenia do 15 stopni. Wszystkie te cechy sprawiają, że jest to idealny pojazd dla młodszych użytkowników i doskonale sprawdzi się jako środek transportu do szkoły i z powrotem.

Do wyboru są różne warianty kolorystyczne: czerwony, pomarańczowy, niebieski oraz żółty. Który kolor wybierasz dla swojego dziecka?

Jestem dziennikarką, specjalizującą się w zagadnieniu nowych mediów. W Think-About zajmuję się przede wszystkim tematyką AGD, którą poznałam już od podszewki. Największą przyjemność sprawia mi odkrywanie innowacyjnych rozwiązań i technologii. Zachwyca mnie dobry design, który uważam za równie ważny, jak funkcjonalność sprzętów. Potrafię docenić stosowane w sprzętach domowych sprytne rozwiązania. Satysfakcję czerpię też z wyszukiwania perełek cenowych – gdy tylko jakąś znajdę, od razu biegnę podzielić się nią z czytelnikami. Mam oko do produktów, które szybko stają się prawdziwymi bestsellerami. Wierzę, że na każdy temat można napisać coś ciekawego. Dbam jednak, by artykuły były nie tylko wysokiej jakości merytorycznej, ale również – by były przejrzyste i przyjemne dla oka. Doskonale czuję się pisząc artykuły, jednak prawdziwa frajda to, oczywiście, recenzowanie testowanych osobiście urządzeń. Niestety, często przywiązuję się do nich tak bardzo, że nie umiem z czymś rozstać i prędko biegnę po swój własny egzemplarz. Ukończyłam studia na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Zdecydowałam się na specjalizację koncentrującą się na tematyce nowych mediów. Dotychczasowe doświadczenie zawodowe zbierałam w redakcjach portali internetowych. Zajmuję się między innymi tematyką prawa, finansów i nieruchomości. Czytelnicy mogą też kojarzyć mnie np. z redakcji PCWorld, w której do niedawna odpowiadałam za tematykę ofert i AGD. Jestem współtwórczynią książki „Digital 5.0: wywiady o mediach cyfrowych i technologii”. Swoje pierwsze zawodowe kroki stawiałam w akademickim magazynie, pisząc felietony. Mieszkam w Krakowie, choć pochodzę z Krynicy. Prywatnie jestem żoną, mamą i opiekunką dwóch adoptowanych kotów. Pasjonuje mnie polityka i obserwacja ludzkich zachowań społecznych. Relaksuję się, tworząc rękodzieło – uwielbiam tworzyć piękne rzeczy, które jednocześnie są funkcjonalne i nie służą tylko do podziwiania. Choć jestem domatorką, z przyjemności uciekam od codzienności pod namiot, odpoczynku szukając w lesie. Z wytęsknieniem upatruję chwili, gdy na stałe ucieknę na wieś i zamieszkam pod własnym lasem.