poniedziałek, 6 maja

Pedal Power to połączenie biurka, roweru i kilku zębatek. Wbrew pozorom nie został stworzony z myślą o osobach odchudzających się – choć i takie z pewnością docenią użyteczność urządzenia. Głównym celem, który przyświecał twórcom konceptu, była możliwość generowania prądu, za pomocą siły własnych nóg.

Pomysłodawcy czyli Andy Wekin i Steve Blood od lat interesowali się wszelkiej maści konstrukcjami rowerowymi. Rower to najpopularniejszy środek transportu, a Pedal Power nie jest jego pierwszą modyfikacja. Wielokrotnie pisaliśmy już o nietypowych rowerach takich jak chociażby: latający rower, przypominający walizkę czy umożliwiający pływanie.

Jak zapewniają twórcy koncept jest on w stanie wygenerować 150 W, energia taka w zupełności wystarczy na zasilenie podstawowych urządzeń elektrycznych takich jak laptop czy telefon. Wg wyliczeń 2 godziny jazdy pozwolą na naładowanie laptopa na tyle aby mógł pracować od 3 do 6 h a smartphona na ok 40 godzin.

Andy Wekin i Steve Blood chcieli pokazać swoim konceptem, jak ważna jest energia elektryczna. Samo urządzenie jest niezwykle ekologiczne. Zapewne nikt nie będzie próbował zasilać nim swojej lodówki, ale może posłużyć jako świetny gadżet będący połączeniem zarówno kategorii  fit jak i eco.