poniedziałek, 6 maja

Mask wyglądają jak klasyczne, nieco toporne słuchawki. To jednak jedynie pozory – urządzenie kryje w sobie kompletne kino domowe. Pałąk łączący dwie membrany jest goglami wirtualnej rzeczywistości. Dzięki temu po nasunięciu go na oczy, możliwe jest śledzenie obrazu odpowiadającemu ekranowi o przekątnej 100-cali.

Zaprezentowany podczas CES 2015 zestaw, wyróżnia się przede wszystkim nietypową konstrukcją. Osoby niezaznajomione w temacie mogą być zdziwione widokiem użytkownika Mask. Szczególnie jeśli zdecyduje się on na wykorzystanie słuchawek w roli platformy do gry, podczas której niezbędna jest silna gestykulacja. Głównym założeniem jest bowiem współpraca z laptopem, pozwalająca cieszyć się wysokiej klasy doznaniami audio-wideo nawet poza domem.

Trochę szkoda, że twórcy projektu nie poświęcili dodatkowego czasu na funkcję synchronizacji Mask ze smartfonami i tabletami. Jedyną możliwością podpięcia źródła wideo, jest skorzystanie z dołączonego do zestawu kabla HDMI. Nieco rozczarowujący jest również czas pracy na jednym ładowaniu, wynoszący maksymalnie 4 godziny. Ponowne ładowanie odbywa się za pośrednictwem kabla USB.

Oczywiście Mask, może być również również wykorzystywany jako zwykłe słuchawki, podłączane za pośrednictwem złącza mini Jack. Jako dodatkowy atut rozwiązania, wskazywana jest możliwość komfortowego oglądania filmów nawet nocą, bez powodowania dyskomfortu u innych domowników.

Aby otrzymać Mask, w przypadku powodzenia kampanii crowdfundingowej na portalu indiegogo.com, należy wesprzeć projekt kwotą co najmniej 319 dolarów. Wysyłka do europy to dodatkowy koszt 35 dolarów. Pierwsze urządzenia mogą trafić do nabywców we wrześniu 2015.

 

 

Jestem wydawcą i redaktorem naczelnym think-about.pl. Moją specjalizacją są opracowania związane z przydomowym garażem i warsztatem. Tematyką zająłem się na poważnie w 2015 roku zakładając z grupą przyjaciół pracownię galanterii drewnianej. Przyjmując rolę producenta elementów oświetleniowych i ozdobnych miałem do czynienia z szerokim wachlarzem narzędzi warsztatowych. Wtedy to też na bazie własnych doświadczeń zacząłem przygotowywać pierwsze rankingi narzędzi i artykuły o poszczególnych markach. Cenię wysokiej klasy produkty i umiem docenić ich zastosowania profesjonalne. Jako ex-profesjonalista i konsument-hobbysta jestem jednak fanem łączenia tanich narzędzi i wysokiej jakości oprzyrządowania. Chętnie sięgam m.in. po produkty z dyskontów. Moja opinia o narzędziach parkside to jedno z najczęściej czytanych opracowań na stronie. Jestem również autorem pierwszych w polsce niezależnych testów grilli gazowych i robotów koszących. Planując kolejne teksty przemycam również moją pasję do motoryzacji. Samochody testuję od 2019, a na think-about.pl publikuję przede wszystkim recenzje i artykuł dotyczące aut użytkowych oraz rodzinnych. Moje doświadczenia dziennikarskie sięgają 2007 roku, kiedy to stworzyłem redakcję technologiczną w domenie 3d-info. Portal z krótkimi przerwami istnieje do dziś. Jako autor zawodowy pracuję od 2010 roku. Większość swojej kariery spędziłem korporacjach medialnych i magazynach drukowanych, współtworząc takie tytuły jak Android Magazine PCFormat, Komputer Świat i PCWorld. Tym ostatnim opiekowałem się najdłużej, bo aż do połowy 2023 roku, pełniąc zaszczytną rolę redaktora naczelnego. Jestem też współtwórcą Think-About. Portal powstał w 2012 roku jako projekt hobbystyczny, aby 10 lat później stać się moim kluczowym zajęciem. Z wykształcenia jestem ekonomistą, ale nigdy nie podjąłem pracy związanej z kierunkiem studiów. Mam przywilej łączenia swoich pasji z wykonywanym zawodem. Chętnie sięgam po literaturę dotyczącą zarządzania i biznesu - szczególnie w ujęciu internetowym. Regularnie poszukuję historii ciekawych przedsięwzięć oraz rozwijam się jako wszechstronny administrator i webmaster. Dobrze znam się na sprzęcie komputerowym i pomimo natłoku obowiązków, pozostaję graczem ubóstwiającym tytuły fabularne. Kiedy odchodzę wreszcie od ekranu staram się jak najwięcej biegać. Motywuję się do regularnego wysiłku wyszukując nieszablonowe biegi masowe, w których chętnie biorę udział.