Do stacjonarnych sklepów Lidla w najbliższy czwartek (07.04) trafi stołowa wiertarka dobrze znanej marki Parkside. PTBM 400 A1 to urządzenie, które umożliwi Ci wiercenie zarówno w drewna jak i w stali. Podpowiadamy czy warto ją kupić.

Jakie cechy powinna posiadać dobra wiertarka stołowa?

Oprócz precyzji wiercenia, która jest podstawowym atutem wiertarki stołowej, jest jeszcze kilka elementów, na które warto zwrócić uwagę przed zakupem.

Ważna rolę odgrywa na pewno moc urządzenia. Parkside PTBM 400 A1 posiada napęd pasowy z 5 przełożeniami. Moc znamionowa to 400W. Jest ona wystarczająca aby nawiercić deski czy metalowe płaskowniki.

Istotną częścią wyposażenia wiertarek stołowych są elementy przytrzymujące materiały, które mają zostać nawiercone. Zapewniają one precyzję, trudną do uzyskania w przypadku narzędzi ręcznych. Wiertarka stołowa z Lidla wyposażona została w regulowane imadło, na którego brak uskarżali się nabywcy poprzednich generacji tego modelu.

Parametry:

  • moc przyłączeniowa: 400 W (S6 40 %) / 350 W (S1)
  • prędkość: 600-2650 min-¹ (5-stopniowa)
  • skok podczas wiercenia: 0–50 mm
  • uchwyt wiertarski: B16 (1,5–13 mm)
  • kąt stołu wiertarskiego: -45° bis +45°
  • długość kabla sieciowego: 3 m
  • maks. średnica otworu: 25 mm w drewnie, 10 mm w stali

Wymiary i waga:

  • stół wiertarki: 170 x 168 mm
  • stopa: 316 x 204 mm
  • wysokość: 640 mm
  • ok. 13 320 g

Parkside PTBM 400 A1 powinna świetnie sprawdzić się w przydomowych warsztatach, umożliwiając drobne prace z drewnem czy metalowymi elementami.

Niestety wiertarka stołowa z Lidl nadal jest mocowana do podłoża za pomocą śrób wkręcanych w blat warsztatu (nie są dołączone do zestawu). Jednakże 13 kg konstrukcja i imadło powinny zagwarantować stabilną pracę bez konieczności stałego montażu – przynajmniej podczas wykonywania zadań zgodnych ze specyfikacją.

Wiertarka stołowa dostępna jest również w sklepie internetowym pod linkiem.

Zapraszamy również to zapoznania się z opinią Czy urządzenia Parkside są warte uwagi.

Na początku istnienia serwisu, moim zadaniem było wyszukiwanie tematów i zbieraniem ich na wewnętrznym forum, skąd przechwytywali je redaktorzy. Aktualnie, bogatsza o wiele doświadczeń wyszukuje kierunki publikacji i analizuje wyniki naszych treści. Wszystkie te dane zbieram w tabelki, aby wszyscy mogli wysuwać swoje własne wnioski. Kierunki tematyczne, jakie przygarnęłam to: duże AGD kuchenne, saturatory i frytkownice. Dużą satysfakcję daje mi wyliczanie kosztów, jakie ponosimy przy ich eksploatacji. Czy wiesz, ile kosztuje jedno zmywanie w trybie Eco? Jeżeli masz zmywarkę w klasie minimum C, to zapewne wydajesz około 40 groszy plus za tabletkę. Czytasz każdą instrukcję obsługi? Ja czytam je skrzętnie, dzięki czemu mogę Ci doradzić zakup najlepszej płyty indukcyjnej. Przykładowo - moją ulubioną funkcją jest możliwość połączenia pól grzewczych, aby móc podgrzać dwupalnikową patelnię. Chociaż doceniam również funkcje smart, pozwalające z poziomu aplikacji dostosować temperaturę do poszczególnych etapów gotowania. Dodatkowo w ramach swoich zainteresowań opisuję innowacyjne nowinki od małych producentów. Mam nadzieję zainteresować was nimi na tyle, abyście kiedyś wsparli ich zapał. Think-About założyłam w czasie studiów z Piotrem Opulskim i szybko dołączyło do nas sporo znajomych ze studiów, którym podoba się nasz pomysł. Przygoda ta trwa do dziś, chociaż nasz pierwotny pomysł na tematykę dorósł wraz z nami. Początkowo portal skupiał się innowacyjnych urządzeniach oraz takich, które dostawały nagrody w międzynarodowych i polskich konkursach wzorniczych. Po studiach, gdy zaczęłam swoją karierą architekta, czas na ten projekt zredukował się do minimum. Zdobywanie i poszerzenie wiedzy w różnych dziedzinach otworzyło przede mną nowe horyzonty. Patrząc na sprzęt, wiem, gdzie optymalnie powinien zostać ustawiony. Znam też więcej aspektów czysto technicznych. Potrafię określić przełożenie poboru prądu na domową sieć energetyczną, klimatyzacji na sposób cyrkulacji i wymiany powietrza w poszczególnych pomieszczeniach, czy ocenić względem wzrostu użytkownika. Poza pracą przy redakcji i prowadzeniu pracowni architektonicznej, większość czasu wypełnia mi marzenie i planowanie. Mam nadzieje, że wystarczy mi życia, aby zrealizować wszelkie plan. Posiadam tysiące zainteresowań - od hodowania meduz czy węży, przez gotowanie i kosmologię, aż do majsterkowania, nowych technologii, kryptowalut i odnawialnych źródeł energii. Często zainteresowania chwytam kątem oka, aby przeżywać je kolejne dni i tygodnie. Każde z dostrzeżonych zagadnień staram się zgłębić, choć troszeczkę, bo naprawdę praktycznie wszystko, co nas otacza, jest niesamowite.