Chęć odkrywania nowych terenów towarzyszyła ludziom od zawsze. Wraz z postępem technologii,rozwojem nauki i dużą ilością sponsorowanych wypraw odkrywczych można powiedzieć, że Ziemia została zdobyta. Mont Everest, Rów Mariański, oba Bieguny, wszystkie kontynenty, Księżyc… Wizjonerzy pełni pasji zawsze chcą czegoś więcej, myślą o rzeczach które dzisiaj wydają się nie realne. Padł pomysł aby skolonizować Mars. Pisaliśmy o tym jakiś czas temu, sam artykuł stał się bardzo popularny, nasza redakcja dostała dużo pozytywnych głosów aprobaty dotyczących wyprawy, zgłaszali się także ochotnicy. Projekt nabrał rozpędu, a Fundacja Mars One zaczęła zbierać fundusze aby rozpocząć w 2018 roku pierwszą prywatną misję wysyłając na Marsa satelitę. Ma to udowodnić sponsorom, a także całemu światu, że jest to możliwe, a plany kolonizacji innej planety nie są utopijną wizją. Kolejnym krokiem będzie wysłanie tam ludzi, muszą być to osoby zdeterminowane bowiem śmiałkowie już nigdy na Ziemię nie wrócą.

The Mars

Neil Armstrong lądując na księżycu wypowiedział słowa: „To mały krok dla człowieka, ale duży dla ludzkości”, lądowanie na Marsie będzie chwilą historyczną, z perspektywy czasu może okazać się, że znaczenie tego wydarzenia będzie dużo większe niż zdobycie księżyca. Amerykanie wysyłając swoich astronautów kierowali się chęcią udowodnienia światu, że ich technologia na głowę bije radzieckie konstrukcje. Lądowanie na Marsie – którego jeszcze żaden człowiek się nie podjął – może sprawić, że planeta ta zostanie z czasem skolonizowana. Chodzi zatem o przełomowe, wielkie i historyczne pokonywanie barier w których każdy może wziąć udział.

Mars One

Plan osady opracowanej przez zespół  Mars One został oparty o najnowsze zdobycze techniki wykorzystywane m.in. przez Skylab, MIR i Międzynarodową Stację Kosmiczną. Wszelkie potrzebne urządzenia także zostały opracowane przez liderów branży przemysłu kosmicznego. Wszystko to ma doprowadzić do tego aby życie na Marsie było możliwe.

mars one

Autorzy projektu potrzebują obecnie 400 000$ by w maju 2018 wystrzelić satelitę. Pierwsza załoga Mars One planowana jest na rok 2025. Siedziba mieszkalna w której mieszkać będą uczestnicy wyprawy zostanie stworzona w latach 2018 – 2022

mars one

Wspomóc tą historyczną wyprawę można na kilka sposobów. 10$ kosztuje dostęp go raportów wydawanych przez Lockheed Martin i badań SSTL, zapewni to pierwszeństwo w uzyskiwaniu informacji dotyczących projektu przed resztą społeczeństwa. Za 20$ można uzyskać zdjęcie wysłanego przez klienta zdjęcie z orbitą Marsa w tle.  39$ kosztuje specjalna koszulka reklamująca akcję, a 50$ bluza. Za 80$ można nabyć plakat z autografami ekipy Mars One.

mars one

mars one

Za 95$ 140 literowa wiadomość kupującego zostanie wydrukowana na spadochronie z pomocą którego wyląduje Mars One Leader (pierwsza satelita). Dodatkową korzyścią będzie otrzymanie certyfikatu. Kwota rzędu 110$ pozwoli na nabycie srebrnej monety, próby 0,999 o średnicy 3 cm, upamiętniającej wydarzenie. 250$ kosztuje marsjański pakiet w którego skład wchodzą m.in. 4 koszulki i 4 kubki, plakat z autografami i specjalne naklejki UV.

mars one

Za 750 $ można spotkać się z ekipą Mars One 23 maja 2014 w Amsterdamie oraz omówić z nimi ich plany i strategie, zostało 6 ostatnich miejsc. Po wpłaceniu 1250 $ i wysłaniu zdjęcia zostanie ono wydrukowane w rozmiarze 3 x 4 cm i będzie podróżowało po powierzchni Marsa na specjalnym urządzeniu.

mars one

 

Limitowana, 14 karatowa, złota moneta przedstawiająca Mars One to wydatek 3 500$, należy się  pośpieszyć bowiem z 3 wyprodukowanych została już tylko 1. Kolejno za 5 000$ istnieje możliwość zobaczenia startu na żywo a także uzyskanie dostępu do transmisji live z operacji wykonywanych na Marsie. Pakiet za 25 000 $ natomiast obejmuje imienne zaproszenie dla 2 osób na uroczystą kolacje w nocy przed startem,  gdzie będzie można spotkać ambasadorów Mars One takich jak laureata Nagrody Nobla Gerarda 't Hoofta, uzyska się także dostęp VIP na Launch Party 2018. Osoba taka otrzyma równeiż status dobroczyńcy Mars One.

mars one

Z zapartym tchem obserwujemy jak dalej potoczy się projekt. Jego finalizacja może w dużej mierze stanowić o przyszłości życia na Ziemi. Śmiałkowie którzy postanowią zerwać ze swoim dotychczasowym życiem będą tymi którzy pierwsi postawią stopę na Czerwonej Planecie. Co stanie się później? Kto wie, może jeszcze za naszego życia podróż Last Minute na Marsa nie będzie niczym szczególnym, a nasze wnuki i dzieci wybierając uczelnię wyższą będą musiały zastanowić się na której planecie chcą studiować. To wszystko dzięki wizjonerom i odważnym marzycielom, dzięki Mars One za to, że kreujecie przyszłość!

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *