Odpowiednikiem klocków lego na miarę naszych czasów mogą stać się MOSS – moduły z których, każdy nawet najmłodsi mogą stworzyć swojego robota.

Po dwóch i pół roku pracy projekt ujrzał światło dzienne, szukając wsparcia na dalszy rozwój i masową produkcje na łamach kicksterter.com. Odebrany bardzo entuzjastycznie przez zainteresowanych zebrał w ciągu nieco ponad tygodnia więcej niż dwu krotność potrzebnych nakładów jakie przewidzieli autorzy, a kampania ma przed sobą jeszcze 25 dni – potrwa więc do 11 grudnia.

Całe założenie ma być niezwykle proste i intuicyjne – użytkownicy mogą tworzyć dowolne kombinacje z dostępnych modułów, których połączenie jest uzyskane za pomocą magnesów umieszczonych na rogach ścianek. Dzięki temu ich robot może się poruszać, jeździć sterowany przy pomocy telefonu, chwytać przedmioty czy reagować na ruch bądź określone zjawiska.

Dzięki wspomnianym połączeniom przy pomocy magnesów oprócz oczywistszego zastosowania mającego utrzymać całość w jednym kawału, użytkownik może ustalać znaczenie połączonych ze sobą modułów: neutralne – przy połączeniu jedynie na jeden, zawias – przy połączeniu na dwa oraz aktywne połączenie przy scaleniu na trzy magnesy. Połączenia te są w pełni ruchome gdyż łączące moduły, kulki są okrągłe i reagują z łożyskami umieszczonymi na każdym rogu sześcianu.

Moduły zaprojektowane przez Modular Robotics pełnią rozmaite funkcje między innymi:

  • moduł odpowiadający za dostarczanie energii – akumulator litowo-jonowy, ładowany przy pomocy microUSB
  • moduł bluetooth – pozwalający na sterowanie robotem przy pomocy dedykowanej aplikacje na urządzenia mobilne
  • moduł odpowiadający za obracanie elementów względem siebie
  • chwytak na specyficznym wysięgniku, pozwalający na 'łowienie’ niewielkich rzeczy np, z blatu biurka
  • moduł wyposażony w mikrofon
  • standardowe koła dzięki czemu robot może jeździć po prostych powierzchniach bądż specjalne otony z bierznikiem
  • i wiele innych z których każdy ma swoją własną funkcje

 

Sumy w zamian jakie można otrzymać gratyfikacje:,

Na początku istnienia serwisu, moim zadaniem było wyszukiwanie tematów i zbieraniem ich na wewnętrznym forum, skąd przechwytywali je redaktorzy. Aktualnie, bogatsza o wiele doświadczeń wyszukuje kierunki publikacji i analizuje wyniki naszych treści. Wszystkie te dane zbieram w tabelki, aby wszyscy mogli wysuwać swoje własne wnioski. Kierunki tematyczne, jakie przygarnęłam to: duże AGD kuchenne, saturatory i frytkownice. Dużą satysfakcję daje mi wyliczanie kosztów, jakie ponosimy przy ich eksploatacji. Czy wiesz, ile kosztuje jedno zmywanie w trybie Eco? Jeżeli masz zmywarkę w klasie minimum C, to zapewne wydajesz około 40 groszy plus za tabletkę. Czytasz każdą instrukcję obsługi? Ja czytam je skrzętnie, dzięki czemu mogę Ci doradzić zakup najlepszej płyty indukcyjnej. Przykładowo - moją ulubioną funkcją jest możliwość połączenia pól grzewczych, aby móc podgrzać dwupalnikową patelnię. Chociaż doceniam również funkcje smart, pozwalające z poziomu aplikacji dostosować temperaturę do poszczególnych etapów gotowania. Dodatkowo w ramach swoich zainteresowań opisuję innowacyjne nowinki od małych producentów. Mam nadzieję zainteresować was nimi na tyle, abyście kiedyś wsparli ich zapał. Think-About założyłam w czasie studiów z Piotrem Opulskim i szybko dołączyło do nas sporo znajomych ze studiów, którym podoba się nasz pomysł. Przygoda ta trwa do dziś, chociaż nasz pierwotny pomysł na tematykę dorósł wraz z nami. Początkowo portal skupiał się innowacyjnych urządzeniach oraz takich, które dostawały nagrody w międzynarodowych i polskich konkursach wzorniczych. Po studiach, gdy zaczęłam swoją karierą architekta, czas na ten projekt zredukował się do minimum. Zdobywanie i poszerzenie wiedzy w różnych dziedzinach otworzyło przede mną nowe horyzonty. Patrząc na sprzęt, wiem, gdzie optymalnie powinien zostać ustawiony. Znam też więcej aspektów czysto technicznych. Potrafię określić przełożenie poboru prądu na domową sieć energetyczną, klimatyzacji na sposób cyrkulacji i wymiany powietrza w poszczególnych pomieszczeniach, czy ocenić względem wzrostu użytkownika. Poza pracą przy redakcji i prowadzeniu pracowni architektonicznej, większość czasu wypełnia mi marzenie i planowanie. Mam nadzieje, że wystarczy mi życia, aby zrealizować wszelkie plan. Posiadam tysiące zainteresowań - od hodowania meduz czy węży, przez gotowanie i kosmologię, aż do majsterkowania, nowych technologii, kryptowalut i odnawialnych źródeł energii. Często zainteresowania chwytam kątem oka, aby przeżywać je kolejne dni i tygodnie. Każde z dostrzeżonych zagadnień staram się zgłębić, choć troszeczkę, bo naprawdę praktycznie wszystko, co nas otacza, jest niesamowite.