Recenzja notebooka Aspire E 15 E5-571G od Acer

O czym mowa?

Aspire E 15 E5-571G to jeden z tych laptopów, które kupuje się z rozsądku. Przeciętna specyfikacja techniczna, prosta budowa, stosunkowo niska cena – czyli stonowane urządzenie, przeznaczone w szczególności do pracy. Testowany w naszej redakcji model zdaje się wyróżniać jedynie bordową obudową.

Jaki jest naprawdę nowy laptop od Acera? Zapraszamy do przeczytania recenzji.

Wygląd i Budowa

Fani powolnego rozpakowywania nowych urządzeń i napawania się każdym elementem starannie spakowanego zestawu, mogą poczuć się nieco zawiedzeni. Aspire E 15 trafił do naszej redakcji w prostym, niewielkim kartonie z czarno-białymi, technicznymi nadrukami. Trzeba przyznać, że taka forma prezentacji przywodzi na myśl dość proste skojarzenie. Mianowicie mamy wrażenie, że w nasze ręce trafił stolik z IKEA, a nie nowoczesny komputer.

Otwarcie pudełka również nie przyprawia o mocniejsze bicie serca. Obok starannie zabezpieczonego laptopa umieszczono zwinięty kabel, natomiast pod całością znalazło się miejsce na 3 stronicową instrukcję oraz dokumenty gwarancyjne.

Skoro już wiemy, że płacimy za komputer, a nie jego opakowanie warto dokładniej przyjrzeć się jego budowie. Mamy więc do czynienia z klasycznym notebookiem 15,6″. Testowany przez nas egzemplarz, zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, otrzymał przepiękną bordową obudowę. Niejednolita farba przywodzi na myśl drewno wiśni brazylijskiej, zbliżony kolor otrzymał również touchpad. Od całości odcinają się czarne elementy stanowiące ramkę ekranu, zawiasy, klawiaturę oraz cały spód urządzenia. Oczywiście nad górną krawędzią ekranu ulokowano obiektyw kamery.

Stonowane wzornictwo uzupełnia czarny włącznik wykonany z materiału przypominającego wytłaczane aluminium. Mimo iż dopiero jesteśmy w części dotyczącej wyglądu, już tutaj pragniemy nadmienić, że wspomniany przycisk działa odrobinę zbyt ochoczo. Podczas pisania tego akapitu, udało nam się przypadkiem 2-krotnie wyciszyć komputer, sprawdzając z jakiego materiału wykonano włącznik.

Patrząc z perspektywy użytkownika, na prawym boku umieszczono 2 gniazda USB, napęd DVD oraz gniazdo zasilacza. Kolejne gniazdo USB umieszczono z lewej strony, natomiast w jego bezpośrednim sąsiedztwie znalazł się port HDMI oraz wyjście VGA. Również z tej strony ulokowano złącze Jack 3,5 mm oraz wylot z systemu chłodzenia.

Przednia krawędź zawiera 2 diody aktywności oraz czytnik kart SD.

Głośniki laptopa zostały umieszczone tak sprytnie, iż nie mamy nawet pewności gdzie dokładnie się znajdują.

Część obudowy zawierająca klawiaturę została nieco wgłębiona względem oparcia nadgarstków. Całość jest natomiast starannie wyprofilowana.

Świetne wrażenie robi jakość zastosowanych materiałów. Półmatowe, bordowe elementy są niezwykle przyjemne w dotyku, a jednocześnie odporne na zabrudzenia i zarysowania. Natomiast czarne, matowe fragmenty obudowy, mimo dość surowego wyglądu doskonale pasują do całości. Jesteśmy gotowi przyznać że konstrukcja Aspire E 15 oparta została na najlepszym tworzywie jakie mieliśmy okazję dotychczas dotykać.

Użytkowanie

Acer towarzyszył nam w pracy redakcyjnej, zarówno w biurze, jak również w trasie podczas wyjazdu na IFA 2014. Zaczynając od pracy stacjonarnej, na uwagę zasługuje wyjątkowo równomierne podświetlenie ekranu, oparte na technologii LED. Jako, że nie mamy tu do czynienia z matrycą IPS, kąty widzenia pozostawiają sporo do życzenia.

Zastosowany touchpad rozciągnięty został na całkiem sporej, jednolitej płaszczyźnie ukrywającej również przyciski. Schowanie ich pod słusznych rozmiarów panelem dotykowym jest rozwiązaniem estetycznym, wygodnym i ergonomicznym.

Klawiatura E 15 sprawuje się wzorowo właściwie w każdym aspekcie. Trudno coś zarzucić również elementom obudowy, na których podczas pracy spoczywają nadgarstki. Mimo iż część naszej redakcji ma w zwyczaju nosić twarde, metalowe bransoletki, podczas kilkutygodniowych testów nie pojawiły się nawet najmniejsze zarysowania w okolicach klawiatury czy touchapada.

Odporność na uszkodzenia to domena całego notebooka od Acer. Mimo wielu godzin spędzonych w plecaku, samochodzie czy w trudnych targowych warunkach, obudowa pozostała niewzruszona.

Zarówno waga jak i gabaryty E 15 zachęcają do zabierania go w podróże jako zastępcy dla pełnowymiarowego narzędzia pracy. Dlatego też wyjątkowo istotny jest czas pracy na jednym ładowaniu. Przy umiarkowanym podświetleniu matrycy, testowany egzemplarz był w stanie pracować nawet przez 7 godzin – co jest wynikiem więcej niż zadowalającym i wyraźnie wyższym niż ten sugerowany przez producenta (5,5 h). Czas ładowania poniżej 2 godzin również zasługuje na pochwałę.

Nowość Acera należy raczej do chłodnych urządzeń. Po części jest to zapewne wynik dość skromnej specyfikacji technicznej. Przy temperaturze powietrza na poziomie 23 stopni, procesor nie przekraczał temperatury 30 stopni, natomiast wynik dysku twardego kształtował się na poziomie 36 stopni.

Wyposażony w 64-bitowego Widnowsa 8.1 notebook, otrzymał w standardzie całkiem pokaźną ilość programów od producenta. Tak wiec już przy pierwszym starcie pulpit jest okraszony sporą dawką mniej lub bardziej przydatnych ikon. Mowa skrótach to usług w chmurze (abDocs, abMedia, abPhoto) i kilku zupełnie nieprzydatnych odnośnikach (eBay, Booking.com, Zakup Online). Naszą naturalną reakcją obronną było zapełnienie kosza wszystkimi darmowymi dodatkami, którymi zostaliśmy hojnie obdarzonymi przez firmę. Przed rzezią ocalone zostały tylko preinstalowane: CyberLink PhotoDirector 3, PowerDVD 12 i PowerDirector 10. Nasze bezpieczeństwo w sieci ma natomiast zapewnić kilkudniowa subskrypcja wyjątkowo denerwującego McAfee (dołączył do grona wyrzuconych).

Testy:

Specyfikacja techniczna (zgodnie z informacjami producenta):

• System operacyjny: Windows 8.1 64 bit
• Procesor: Intel Core i3-4030U (1.80 GHz)
• Pamięć: 4 GB DDR3L SDRAM (max 16)
• Dysk: 1Tb
• Napęd: nagrywarka DVD
• Przekątna ekranu: 15,6′
• Typ ekranu: Aktywna matryca TFT kolor LCD, LED
• Rozdzielczość: 1366 x 768
• Karta graficzna: Nvidia GeForce 820M
• Urządzenia dodatkowe: kamera, mikrofon
• Interfejsy: HDMI, VGA, 2x USB 2.0, USB 3.0
• Pojemność baterii: 2500 mAh
• Wymiary:
• Wysokość: 30.3 mm
• Wysokość (przód): 25.30 mm
• Szerokość: 381.6 mm
• Głębokość: 256 mm
• Waga: 2,5 KG

Testy wykonane z wykorzystaniem PCMark 7 nieco nas zaskoczyły. Program źle zidentyfikował podzespoły, mimo niedawno wydanej aktualizacji bazy. Osiągnięty wynik na poziomie 2368 punktów jest raczej mizerny i plasuje pełnowymiarowy laptop, nawet za niewielką hybrydą notebooka i tabletu jaką jest Swich 10. Sporo lepiej wypadły również testowane przez nas niedawno, miniaturowe komputery ZBOX.

Wyniki te jednak nie dziwą wobec budżetowej specyfikacji technicznej.

Podsumowanie

Acer Aspire E15 E5-571G-3170 to proste urządzenie skierowane do mniej wymagających użytkowników. Stosunkowo słabą konfigurację techniczną wynagradza atrakcyjna cena laptopa. Naszą uwagę zwróciło jednak wzorowe wykonanie, sprawiające że notebook Acera jest naprawdę przyjaznym towarzyszem podczas pracy. Brak irytujących błędów, wysokiej jakości materiały oraz ich staranne spasowanie czynią Aspire E15 wyjątkowo ciekawą ofertą w tej klasie urządzeń. Najniższa cena za jaką udało nam się znaleźć model E5-571G to 1700 zł.

Acer Aspire E15 E5-571G-3170 został przez nas wyróżniony w kategorii:

Think About przyznaje wyróżnienia wyłącznie produktom testowanym w redakcji. Każdy nagrodzony produkt posiada godne uwagi cechy które odzwierciedlane są w postaci znaczków. Więcej o kategoriach przyznawanych wyróżnień można przeczytać tu: think-about.pl/wyroznienia-think-about

Za udostępnienie sprzętu do testów dziękujemy firmie:

Wszystkie zdjęcia w recenzji zostały wykonane z wykorzystaniem aparatu Cannon EOS M