Zaczęły już spływać zimowe rachunki za gaz i prąd. Trzeba przyznać, że nie są one małe! Szukamy więc oszczędności na ogrzewaniu. Lidl może nam w tym pomóc, oferując tani termometr na podczerwień od PARKSIDE.
Nawet jeżeli wydaje Ci się, że masz nowe okna i drzwi, które świetnie izolują Cię od zimy, możesz być bardzo zaskoczony efektami pomiarów. Same okna i drzwi to bowiem połowa sukcesu, a w grę wchodzi również dobre zamontowanie ich w otworach i właściwe zaizolowanie.
Czy ocieplenie zewnętrzne nachodzi u Was na ramę okna? Jeżeli nie, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że wokoło okna przenika wam do wnętrza zimno. Korzystając z termometru na podczerwień możecie znaleźć u siebie miejsca przemarzania, a następnie spróbować je docieplić.
Od czwartku 22 grudnia, do soboty, w Lidlu będzie dostępna promocja obejmująca termometr na podczerwień. Zakupić go będzie można za kwotę 99 złotych. Później, bo od 27 grudnia, będzie on dostępny o 20 złotych drożej.
Jak działa termometr na podczerwień z Lidla?
Działanie takiego termometru nie różni się znacznie od tych, które wielu z nas ma w domowej apteczce. Głowna różnica między elektronicznym termometrem z apteczki, a tym z oferty PARKSIDE to zakres temperatury, jaką jest w stanie zmierzyć oraz precyzja takiego pomiaru.
Termometry na podczerwień mają dokładność między ± 0,2°C – 0,4°C, w zależności od jakości produktu. Zakres pomiaru temperatury w urządzeniu PARKSIDE to od -50 do 380°C. Aby zmierzyć temperaturę dowolnej powierzchni, należy skierować urządzenie w jej kierunku z odległości około 15 cm i wcisnąć spust. Urządzenie aktywuje wiązkę podczerwieni podczerwień, która po odbiciu się od obranej powierzchni wróci do urządzenia, a my na jego ekranie zobaczymy zmierzoną temperaturę.
Jakie zastosowania ma termometr na podczerwień?
Głównym zastosowaniem, dla którego zwróciliśmy na niego uwagę to możliwość zlokalizowania mostków termicznych — miejsc, w których występuje przemarzanie zimą. Samo zimno nie jest również jedynym powodem, dla którego warto takie miejsca zlokalizować. Są one idealnym miejscem do rozwijania się pleśni. Jeżeli w porę „załatamy dziurę” uszczelniając naszą termoizolację, będzie to zmiana korzystna również dla naszego zdrowia.
Nie jest to jednak jedyny przypadek, kiedy to urządzenie okaże się dla was przydatne. Jeżeli zdarza wam się zrobić pizzę, dzięki takiemu termometrowi możecie z łatwością zmierzyć temperaturę nagrzania kamienia do pizzy. To samo tyczy się garnków żeliwnych do wypieku chleba, czy weryfikacji równomierności nagrzewania się piekarnika.
Latem możemy zobaczyć czy jakiś ze sprzętów domowych nie nagrzewa się zbyt mocno, bo może okazać się, że mamy w domu niechciany kaloryfer. Zdarzyło mi się usłyszeć od znajomego, że wystawia on komputer za okno, aby nie dogrzewał mu pokoju.