Przeglądając platformę sprzedażową Amazon, natknęłam się na przydatne szczególnie latem urządzenie, które można aktualnie upolować całkiem tanio. Wyciskarka wolnoobrotowa w dobrej cenie, bo o niej mowa, to sprzęt od marki, która zbankrutowała. Chociaż… urządzenie nadal jest produkowane.

Regularnie przeglądam platformę sprzedażową Amazon w poszukiwaniu perełek cenowych i okazji zakupowych. Zobacz np. moje Amazon finds, czyli ciekawe znaleziska, którym trudno się oprzeć. Dziś natknęłam się natomiast na wyciskarkę wolnoobrotową w dobrej cenie. Po krótkim śledztwie okazało się, że ta promocja to nie żadna ściema i naprawdę warto rozważyć zakup tego sprzętu. Ale do rzeczy.

Wyciskarka wolnoobrotowa w dobrej cenie z Amazon

Znaleziona dziś przeze mnie na Amazon wyciskarka wolnoobrotowa w ciekawej promocji to urządzenie marki Moulinex. Warto wiedzieć, że marka ta – powstała w 1937 roku we Francji – w 2001 roku ogłosiła bankructwo i została przejęta przez grupę SEB, znaną m.in. ze sprzętów marki KRUPS czy Tefal. Zaskoczyło mnie więc to, że nadal można kupić jakieś urządzenia sygnowane znaczkiem firmowym Moulinex. Okazuje się, że na Amazon wszystko jest możliwe.

Moulinex ZU600110 a Tefal Ultra Juice MECA ZC6001

Po gruntownym śledztwie odkryłam, że Tefal produkuje identyczne urządzenie, a jedyną różnicą wydaje się być firmowy znaczek na obudowie. Urządzenie nadaje się do przygotowywania soków, ale i lodów oraz deserów. Wyciskarkę wyposażono w mechanizm zapobiegający kapaniu oraz technologię Easy Clean, a nawet – funkcję reverse. W jaki sposób działa wyciskarka? Najlepiej zajrzyj do tego artykułu, w którym szczegółowo opisałam różnice między wyciskarką wolnoobrotową a sokowirówką.

Na Amazon ta wyciskarka dostępna jest aktualnie za 852,86 zł.

Z kolei Ceneo informuje, że ostatnia cena tego urządzenia wynosiła 1840 zł. Całkiem spora różnica w porównaniu do propozycji Amazon.

Co ciekawe, w oficjalnym sklepie aktualnego producenta odświeżoną wersję tego modelu kupisz za 999 zł.

Czy zatem opłaca się zaoszczędzić ok. półtorej stówki i kupić urządzenie marki, której teoretycznie od dawna nie ma na rynku? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam.

Jestem dziennikarką, specjalizującą się w zagadnieniu nowych mediów. W Think-About zajmuję się przede wszystkim tematyką AGD, którą poznałam już od podszewki. Największą przyjemność sprawia mi odkrywanie innowacyjnych rozwiązań i technologii. Zachwyca mnie dobry design, który uważam za równie ważny, jak funkcjonalność sprzętów. Potrafię docenić stosowane w sprzętach domowych sprytne rozwiązania. Satysfakcję czerpię też z wyszukiwania perełek cenowych – gdy tylko jakąś znajdę, od razu biegnę podzielić się nią z czytelnikami. Mam oko do produktów, które szybko stają się prawdziwymi bestsellerami. Wierzę, że na każdy temat można napisać coś ciekawego. Dbam jednak, by artykuły były nie tylko wysokiej jakości merytorycznej, ale również – by były przejrzyste i przyjemne dla oka. Doskonale czuję się pisząc artykuły, jednak prawdziwa frajda to, oczywiście, recenzowanie testowanych osobiście urządzeń. Niestety, często przywiązuję się do nich tak bardzo, że nie umiem z czymś rozstać i prędko biegnę po swój własny egzemplarz. Ukończyłam studia na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Zdecydowałam się na specjalizację koncentrującą się na tematyce nowych mediów. Dotychczasowe doświadczenie zawodowe zbierałam w redakcjach portali internetowych. Zajmuję się między innymi tematyką prawa, finansów i nieruchomości. Czytelnicy mogą też kojarzyć mnie np. z redakcji PCWorld, w której do niedawna odpowiadałam za tematykę ofert i AGD. Jestem współtwórczynią książki „Digital 5.0: wywiady o mediach cyfrowych i technologii”. Swoje pierwsze zawodowe kroki stawiałam w akademickim magazynie, pisząc felietony. Mieszkam w Krakowie, choć pochodzę z Krynicy. Prywatnie jestem żoną, mamą i opiekunką dwóch adoptowanych kotów. Pasjonuje mnie polityka i obserwacja ludzkich zachowań społecznych. Relaksuję się, tworząc rękodzieło – uwielbiam tworzyć piękne rzeczy, które jednocześnie są funkcjonalne i nie służą tylko do podziwiania. Choć jestem domatorką, z przyjemności uciekam od codzienności pod namiot, odpoczynku szukając w lesie. Z wytęsknieniem upatruję chwili, gdy na stałe ucieknę na wieś i zamieszkam pod własnym lasem.