Double O to designerskie i proste w montażu lampy do roweru, które o swój sukces od niedawna walczą na kickstarter’ze.

Inspiracją do projektu była prostota litery O, której kształt mają obie lampy. Prosty montaż umożliwiają neodymowe magnesy umieszczone w obudowie Double O, pozwalają one na mocowanie i demontaż bez żadnych śrub czy zatrzasków. Cała obudowa natomiast wykonana jest z poliwęglanu i sylikonu, mających czynić ją solidną i wytrzymałą.

[slideshow_deploy id=’15868′]

Autor projektu, Paul Cocksedge, zauważ iż zbyt bliskie położenie koło siebie mocnych diod LED w lampach rowerowych powodować może zagrożenie oślepienia osób jadących z naprzeciwka. Dzięki nietypowemu kształtowi całości i ułożeniu 12 diod LED na jego obwodzie, uzyskano lepsze oświetlenie poprzez rozproszone światło, nie rażące w oczy – „co pozwala widzieć i być widzianym”.  Dodatkowo po zakończeniu jazdy, lampy można złożyć ze sobą i zapiąć na łańcuch, dzięki czemu nie trzeba ich zabierać ze sobą.

Za zasilanie lamp odpowiadają wbudowane baterie, których czas ładowania, wedle zapewnień autora, wynosi 1,5 godziny i przekłada się na pracę: w trybie normalnym – 2,1 godziny, migania – 4,2; eko – 10 godzin. Samo ładowanie odbywa się poprzez port microUSB.

Double O można nabyć w przedsprzedaży wspierając projekt na portalu kickstarter sumą minimum 40 funtów.

Na początku istnienia serwisu, moim zadaniem było wyszukiwanie tematów i zbieraniem ich na wewnętrznym forum, skąd przechwytywali je redaktorzy. Aktualnie, bogatsza o wiele doświadczeń wyszukuje kierunki publikacji i analizuje wyniki naszych treści. Wszystkie te dane zbieram w tabelki, aby wszyscy mogli wysuwać swoje własne wnioski. Kierunki tematyczne, jakie przygarnęłam to: duże AGD kuchenne, saturatory i frytkownice. Dużą satysfakcję daje mi wyliczanie kosztów, jakie ponosimy przy ich eksploatacji. Czy wiesz, ile kosztuje jedno zmywanie w trybie Eco? Jeżeli masz zmywarkę w klasie minimum C, to zapewne wydajesz około 40 groszy plus za tabletkę. Czytasz każdą instrukcję obsługi? Ja czytam je skrzętnie, dzięki czemu mogę Ci doradzić zakup najlepszej płyty indukcyjnej. Przykładowo - moją ulubioną funkcją jest możliwość połączenia pól grzewczych, aby móc podgrzać dwupalnikową patelnię. Chociaż doceniam również funkcje smart, pozwalające z poziomu aplikacji dostosować temperaturę do poszczególnych etapów gotowania. Dodatkowo w ramach swoich zainteresowań opisuję innowacyjne nowinki od małych producentów. Mam nadzieję zainteresować was nimi na tyle, abyście kiedyś wsparli ich zapał. Think-About założyłam w czasie studiów z Piotrem Opulskim i szybko dołączyło do nas sporo znajomych ze studiów, którym podoba się nasz pomysł. Przygoda ta trwa do dziś, chociaż nasz pierwotny pomysł na tematykę dorósł wraz z nami. Początkowo portal skupiał się innowacyjnych urządzeniach oraz takich, które dostawały nagrody w międzynarodowych i polskich konkursach wzorniczych. Po studiach, gdy zaczęłam swoją karierą architekta, czas na ten projekt zredukował się do minimum. Zdobywanie i poszerzenie wiedzy w różnych dziedzinach otworzyło przede mną nowe horyzonty. Patrząc na sprzęt, wiem, gdzie optymalnie powinien zostać ustawiony. Znam też więcej aspektów czysto technicznych. Potrafię określić przełożenie poboru prądu na domową sieć energetyczną, klimatyzacji na sposób cyrkulacji i wymiany powietrza w poszczególnych pomieszczeniach, czy ocenić względem wzrostu użytkownika. Poza pracą przy redakcji i prowadzeniu pracowni architektonicznej, większość czasu wypełnia mi marzenie i planowanie. Mam nadzieje, że wystarczy mi życia, aby zrealizować wszelkie plan. Posiadam tysiące zainteresowań - od hodowania meduz czy węży, przez gotowanie i kosmologię, aż do majsterkowania, nowych technologii, kryptowalut i odnawialnych źródeł energii. Często zainteresowania chwytam kątem oka, aby przeżywać je kolejne dni i tygodnie. Każde z dostrzeżonych zagadnień staram się zgłębić, choć troszeczkę, bo naprawdę praktycznie wszystko, co nas otacza, jest niesamowite.