Oryginalna szatkownica do Thermomixa TM5 i TM6 jest oferowana przez Vorwerk w zawrotnie wysokiej cenie. Oczywiście jest to sprzęt najwyższych lotów, jednak na rynku istnieją alternatywy mogące pochwalić się lepszą ceną lub staranniejszym wykonaniem.
Od dawna dziwię się polityce Vorwerk dotyczącej akcesoriów. Jako konsument cieszę się, że płatnych dodatków jest niewiele, bo wydając 6000 zł na urządzenie, lubię myśleć że otrzymałem w pakiecie już wszystko. Z drugiej jednak strony, zewnętrzni producenci pokazują, że do Thermomixa można wymyślić dziesiątki fajnych akcesoriów znacząco zwiększających możliwości sprzętu. Tymczasem kiedy Vorwerk już coś wymyśli, to jest to albo mało przydatny dodatek, albo jego dostępność jest skandaliczna.
Przykładem niech będzie przywołana wcześniej szatkownica. Fajny gadżet, ale względem zewnętrznych producentów spóźniony o dobre kilka lat. Nawet gdy chcę ją kupić, to zazwyczaj jest niedostępna w oficjalnej dystrybucji.
Można się domyślać, że za popularnością szatkownicy stoi możliwość zautomatyzowania jednego z niewielu zadań, które użytkownik Thermomixa musi wykonywać ręcznie. Wstępne i precyzyjne przygotowanie warzyw i owoców wymaga czasu i umiejętności, chyba że posłużymy się właśnie nakładką krojącą.
Czy szatkownica wyprodukowana przez Vorwerk jest idealna? Jest całkiem dobra, ale do ideału jej nieco brakuje, szczególnie przez dużą przyczepność noży tnących. Instrukcja podpowiada, że nakładki krojącej nie wolno wykorzystywać do krojenia mrożonych składników, ani ugotowanych warzyw (za wyjątkiem buraków).
Nie jest zalecane krojenie czekolady (może zablokować tarczę) i jajek na twardo (będą przyklejać się do tarczy i nie uda się ich dobrze pokroić) oraz świeżych i gotowanych kiełbas, ponieważ są zbyt miękkie, aby nakładka mogła je pokroić na estetyczne plastry – podkreśla Vorwerk.
Niezależnie jednak od polityki cenowej i ograniczeń użytkowych należy przyznać, że akcesoryjna szatkownica, to gadżet wynoszący funkcjonalność Thermomixa na nowy poziom. Problem jest taki, że w chwili pisania tego artykułu po prostu nie można jej kupić. Sytuacje takie jak ta zdarzają się tak często, że postanowiłem poszukać alternatywnej nakładki krojącej.
Warto też zaznaczyć, że szatkownica jest jednym z wyróżników Thermomixa. Takiego gadżetu nie znaleźliśmy testując robota Cook4Me czy urządzenie marki Kohersen.
Szatkownica Thermomix: cena i dostępność w sklepie
Oryginalna szatkownica pasuje do Thermomixa TM5 oraz TM6. Akcesorium wyceniono na 495 zł. Niestety nawet osoby gotowe wydać taką kwotę mogą obejść się smakiem. Przystawka nie jest bowiem dostępna w sklepie online producenta i nie wiadomo kiedy zapasy zostaną uzupełnione. Może nawet nigdy. Alternatywą jest zakup akcesorium z drugiej ręki, ale przez wzgląd na brak sprzętu w oficjalnym sklepie, ceny w drugim obiegu są bardzo wysokie.
Czy w tej sytuacji nie da się już nic zaoszczędzić? Na szczęści można i oto dużo. Poniżej nasza propozycja.
Tania szatkownica do Thermomix TM6 i TM5
Jeśli wydanie 10% wartości urządzenia na kawałek zaostrzonego metalu i plastikowy odlew wydaje Ci się absurdalne, koniecznie odwiedzaj nas częściej. Regularnie poszukujemy najciekawszych akcesoriów do Thermomixa w dobrych cenach. Koncentrując się jednak na szatkownicy, przeszukaliśmy Amazon.
Szatkownica i-cookmix – za 229 zł
Wydając połowę ceny oryginału można wejść w posiadanie dobrze odwzorowanej kopii od cenionego producenta akcesoriów. Wydając 229 zł możemy zaryzykować krojenie twardszych składników i eksperymenty z gotowanymi warzywami. To również mniejsze ryzyko finansowe, gdyby miało się okazać, że szatkownica finalnie będzie zalegać nam w szafie. Podobnie jak oryginalna nakładka krojąca, i-cookmix może kroić i ścierać warzywa oraz owoce. Dłonie użytkownika są natomiast zabezpieczone dzięki sprytnie zaprojektowanej obudowie. Sprzęt jest dostępy tutaj.
Jeszcze taniej – szatkownica ręczna do Thermomixa
Pomyślicie pewnie, że oszalałem. Szatkownica, którą Wam przedstawiam to właściwie tarka montowana na Thermomixa, a więc sprzęt daleki od zautomatyzowanej krajalnicy Vorwerk. Ja natomiast mam w głowie, że pojemność Thermomixa jest na tyle ograniczona, że nie potrzebuję automatu do poszatkowania jednego ogórka i jednej marchewki. Tymczasem mam tu gadżet kosztujący 117 zł przy którym nie będę musiał się zastanawiać, czy mogę posiekać czekoladę, czy może będzie za twarda dla silnika Thermomixa.
Urządzenie nie jest ani trochę zautomatyzowane. Użytkownik ruchami własnych mięśnie może przetwarzać żywność na plasterki, a także małe lub cienkie wiórki. To opcja nadal zdecydowanie szybsza niż krojenie nożem, natomiast instalacja bezpośrednio na urządzeniu zaoszczędzi bałaganu i konieczności mycia naczyń. Warto podkreślić, że nie jest to zabawka. Za ofertą stoi jeden z najbardziej cenionych producentów akcesoriów do Thermomixa. Gadżet jest dostępny tutaj.
Taniej już było, a czy można lepiej?
Na rynku jest jeszcze jeden produkt, który swoją renomę budował, jeszcze zanim Thermomix stworzył własną szatkownicę. Mowa o Wundermix WunderSlicer, czyli krajalnicy od jednej z najbardziej cenionych marek, produkujących innowacyjne akcesoria do Thermomixa. Czym wyróżnia się WunderSlicer? Urządzenie potrafi przygotować 2 grubości plasterków oraz 2 grubości startych warzyw. Sprzęt posiada własny, przeźroczysty pojemnik na warzywa. Kluczową cechą jest jednak możliwość rozbudowania go o akcesoria, jak na przykład nakładkę do tworzenia spiralnych makaronów z warzyw.
Szatkownica od Wundermix jest nieznacznie tańsza od produktu Vorwerk, ale nie odstaje od niego jakością, zapewniając większy wachlarz możliwości. Urządzenie wyceniono na 439 zł.
Czy szatkownica pasuje do Thermomixa Sparkling Black?
Zarówno oryginalna krajalnica, jak i wszystkie wskazane przez nas alternatywy są kompatybilne z limitowaną edycją Sparkling Black oraz wszystkimi innymi modelami z generacji TM5 i TM6.
Fot. Główna ilustracja w treści i zdjęcie oryginalnej szatkownicy to materiały prasowe Vorwerk Group
