Po co komu zwykły rower, jak można śmigać elektrycznym? Sprawdzam aktualną ofertę Lidla

Rower elektryczny to coraz rzadziej dziwny wymysł, a raczej ciekawa opcja dla tych, którzy nie chcą rezygnować z aktywności fizycznej. Sama takiego szukam, dlatego zdecydowałam się przejrzeć najnowszą ofertę sklepu internetowego Lidl w poszukiwaniu ciekawych modeli. Co znalazłam?

Już chyba nikogo nie dziwi, że sieć Lidl już nie kojarzy nam się tylko z produktami spożywczymi, ale także przemysłowymi codziennego użytku. W sklepie internetowym Lidl znajdziemy urządzenia rozmaitych kategorii, od sprzętów kuchennych, przez elektronarzędzia, po RTV. Ostatnio nawet usłyszałam, że zanim coś kupię, to najpierw powinnam sprawdzić ofertę Lidla, gdyż z pewnością tam też znajdę potrzebą mi rzecz. W takim wypadku postanowiłam pójść za ciosem i sprawdziłam, czy w Lidlu kupię rowery elektryczne. Okazało się, że i owszem!

Rower elektryczny – czyli po co komu tego typu wydziwy

Śmigać po drodze można za pomocą zwykłego roweru napędzanego siłą mięśni, który jest na ogół tani, lekki i poręczny. Ma on jednak jeden, znaczący minus – trzeba pedałować własnymi nogami. Jest to oczywiście zazwyczaj zdrowy i ekologiczny sposób transportu, jednak nie ma co się oszukiwać, czasem podczas jazdy przydałaby się jakaś dodatkowa siła napędowa… W takich chwilach z pomocą przychodzą rowery elektryczne wyposażone w silnik, który może wspomóc nas podczas jazdy. Jest to rozwiązanie idealne na długie trasy, ale także dla osób, które mają ograniczoną siłę mięśni, a jednak nie chcą rezygnować z tego typu transportu.

Plusy rowerów elektrycznych

Przede wszystkim posiadanie wbudowanego wspomagania ruchu to odciążenie dla użytkownika jednośladów. Czy to znaczy, że używanie takowego to żaden wysiłek? Oczywiście, że nie. Do załączenia działania silnika potrzebny jest ruch – w tym wypadku rozpoczęty przez działanie naszych mięśni. Wniosek jest więc taki: do działania roweru elektrycznego potrzebne jest wykorzystanie siły, jednak przy rozwinięciu większych prędkości, silnik wspomaga jazdę w taki sposób, że wymaga to mniej naszego wysiłku.

Warto także wziąć pod uwagę fakt, że rowery elektryczne są dużo lepszym wyborem dla naszego środowiska niż samochody, gdyż te nie emitują żadnych spalin. Warto także zwrócić uwagę na fakt, że przy wyborze jednośladu nie stoimy w żadnych korkach, dlatego, że sprytnie omijamy je bokiem. Dlatego, jeżeli dojeżdżasz do pracy, lub lubujesz się w krótkich wycieczkach do 100 km, warto zamienić samochód lub komunikację miejską na rower elektryczny – i zdrowiej dla nas, i lepiej dla środowiska.

Przeglądasz oferty w poszukiwaniu najlepszego roweru elektrycznego? Sprawdź koniecznie nasz artykuł, w którym sprawdzam sklep Decathlon.
Zwykły rower to nuda, ja się będę wozić elektrycznym. Sprawdzam aktualną ofertę w Decathlonie

Rowery, które znalazłam w Lidlu

Zgodnie z radą usłyszaną od przyjaciela sprawdziłam, czy w Lidlu znajdę rowery elektryczne. Okazało się, że tak, w związku z czym postanowiłam je przeanalizować pod względem specyfikacji. Oto jedyne urządzenie, które znajduje się aktualnie w sklepie internetowym.

Rower elektryczny składany Zündapp E-Bike Z101

Rower elektryczny Zündapp E-Bike Z101 wyróżnia się wśród innych modeli tym, że jest składany i lekki, dzięki czemu jego przechowywanie to żaden problem. Pierwsze, na co warto zwrócić uwagę to akumulator – w tym wypadku producent zdecydował się na baterię o pojemności 7,2 Ah, która pozwoli na przejechanie krótkiego dystansu średnio ok. 50 km. Na rynku znajdują się także rowery z silnikiem w przedniej osi koła lub tylnej, jednak są to rozwiązania wpływające na wygodę użytkowania. W tym wypadku zdecydowano się na umieszczenie silnika w ramie, co jest zdecydowanie najbardziej komfortowym rozwiązaniem.

Producent zapewnia, że przy w pełni naładowanej baterii rower jest w stanie przejechać od 35 do 65 km w zależności od stylu jazdy. Warto także dodać, że dołączone w zestawie koła są w rozmiarze 20 cali, przez co raczej nie sprawdzą się podczas jazdy po wertepach. Nie ma co się jednak oszukiwać, składany, kompaktowy rower jest raczej dedykowany do jazdy miejskiej.

• akumulator: 7,2 Ah / 36 V / 250 Wh
• umiejscowienie akumulatora: akumulator zintegrowany z ramą
• umiejscowienie silnika: w tylnej piaście
• zasięg: ok. 35 do 65 km (w zależności od stylu jazdy)
• rodzaj wyświetlacza: LED z czujnikiem jasności
• tylne oświetlenie: tak
• światło pozycyjne z tyłu: tak
• światła odblaskowe przednie i tylne: tak
• marka: Shimano Tourney
• liczba biegów: 6
• przełączanie biegów: przerzutki
• rodzaj manetki: manetka obrotowa RevoShift
• regulacja wysokości: tak
• wymiary kół: 20 cali
• materiał ramy: aluminium
• wyposażenie zgodne z niemieckim Prawem o Ruchu Drogowych (StVZO): tak
• obowiązkowe ubezpieczenie: nie
• błotniki: tak
• podpórka: tak
• bagażnik: tak
• dzwonek: tak

Cena: 3 799 zł przejdź do sklepu

Aktualizacja 13.03.2023 r.

Tak jak wspominałam, składany rower elektryczny Zündapp jest już dostępny w sprzedaży. Niestety, z informacji udostępnionej w ofercie wynika, że cena za urządzenie uległa zmianie. Dziś model E-Bike Z101 dostępny jest do kupienia za 3 799 zł, podczas gdy jeszcze kilka dni temu można go było kupić za 3 599 zł. Warto także zwrócić uwagę na banner, który informuje o tym, że w magazynie jest jeszcze tylko kilka sztuk rowerów.

Aktualizacja 21.03.2023 r.

Przedstawiciele sieci sklepów Lidl zdecydowali się ponownie na podwyżkę ceny roweru. Tym razem, jeżeli zdecydujemy się na kupno modelu Zündapp Z101, musimy zapłacić 3 999 zł. Czy jest to ostatnie słowo, jeżeli chodzi o podwyżkę cen? Trudno powiedzieć, jednak sezon na rowery dopiero się zaczyna, w związku z czym można się spodziewać, że w najbliższych miesiącach wartość za rower elektryczny ulegnie zmianie.

Być może jednak nie jest tak źle, jakby się mogło wydawać. Podwyżka ceny może także sugerować, że urządzenie niedługo zostanie przecenione w ramach akcji promocyjnej. Na ten moment jednak nie ma takiej informacji.