
Po kilku miesiącach przeglądania gazetki Lidla, wreszcie doczekałem się promocji, na którą polowałem od dość dawna. Oto do popularnego dyskontu trafił przeceniony odkurzacz, przeznaczony do sprzątania na mokro i sucho. Urządzenie trafiło do sklepów w styczniu 2023 i ma być oferowane aż do wyczerpania zapasów. Uznałem, że to doskonała okazja żeby przetestować i nieco przybliżyć Wam to urządzenie.

Lidl słynie z narzędzi warsztatowych w bardzo niskich cenach. Moje serce skradła seria Parkside Performance, ale regularnie sięgam również po tanie produkty z podstawowej gamy Parkside. Największe zainteresowanie wzbudzają we mnie urządzenia, w których niewiele może się popsuć. Na tej liście od dość dawna znajduje się odkurzacz do sprzątania na mokro i sucho. Otóż kilka lat temu w podobnym czasie kupiliśmy z moim Tatą odkurzacze do warsztatu. Ja wybrałem Bosch’a Professional GAS 15 PS za 700 zł. Tata zdecydował się natomiast na pierwszą generację odkurzacza Parkside.
Mój Bosch posiada długą listę przewag, jednak kiedy przychodzi do czyszczenia garażu zimą, muszę przełknąć gorycz zakupowej porażki. Otóż podczas gdy mój Bosch dławi się błotem i oczekuje opróżnienia, Parkside dopiero zaczyna odczuwać trudy pracy. Skąd wynika ta różnica? Na początek przyjrzyjmy się specyfikacji.
Parkside PWD 25 B3 – parametry techniczne
- Moc: 1400 W
- Pojemność zbiornika: 25 litrów
- Sposób sprzątania: na sucho lub na mokro
- Moc ssąca: 240 Air Watt
- Długość węża: 2,5 m
- Długość kabla: 4 m
- Wykonanie: stal szlachetna
- Waga: 4,84 kg
- Transport: uchwyt i kółka
- Przechowywanie: zintegrowany system montażu dla rury i przewodu
- Dodatkowe funkcje: bezdotykowe czyszczenie filtra, możliwość pracy w roli dmuchawy, odpływ wody
- Zestaw: wąż, rura teleskopowa, uchwyt z regulacją przepływu, końcówka do odkurzania na mokro, końcówka do odkurzania na sucho, końcówka szczelinowa, filtr harmonijkowy, filtr piankowy, worek filtrujący
Już pierwszy rzut oka na specyfikację podpowiada, dlaczego Parkside wygrywa podczas sprzątania na mokro. Do dyspozycji użytkownika oddano mocniejszy (o 300 W) silnik oraz większy (o 10 l) zbiornik. Przydatny okazuje się również odpływ wody, który pozwala na szybkie pozbycie się zawartości zbiornika. Do tego sprzęt może pracować w roli dmuchawy, co usprawnia pozbywanie się nieczystości z okolic podjazdu.

Parkside PWD 25 B3 – jak sprawuje się nowa generacja
Tutaj znajdziecie mój filmik z pierwszymi wrażeniami i porównaniem do poprzedniej generacji: Parkside PWD 25 B3 rozpakowywanie.
Nowy model z oferty Parkside doczekał się kilku zmian – szczególnie względem pierwszej generacji, którą nabył mój Tata. Wśród nich znajdują się zarówno takie, które możemy zaliczyć na jego korzyść, jak i te mniej przemyślane.

Zacznijmy więc od samych gabarytów. Parkside PWD 25 B3 jest nieco mniejszy i lżejszy niż swój poprzednik. Różnice nie są jednak na tyle duże, aby dostrzec je bez bezpośredniego porównywania. Łatwo można natomiast dostrzec zmianę rączki, która jest teraz zauważalnie mniejsza. Przemieszczanie odkurzacza jest nieco mniej wygodne, ale w zamian możemy liczyć na łatwiejsze przechowywanie.

Pojawiły się również nowe kółka w liczbie pięciu. Pierwsza generacja miała 2 duże koła oraz małe kółko obrotowe. Nowa konstrukcja wygląda mniej solidnie, ale podczas pracy sprawuje się lepiej – niezależnie od kierunku w którym pociągniemy odkurzacz, nie mamy obawy, że urządzenie się przewróci.

Każde z kółek posiada również otwór pozwalający na przyczepienie jednego z akcesoriów. Starszy odkurzacz Parkside przewidywał zaczepienie trzech akcesoriów, bo dokładnie tyle było w zestawie. Następca ma więcej uchwytów, ale również więcej dodatków.

Skoro mowa o dodatkach. Bez zmian pozostała bardzo solidna rura teleskopowa ze stali szlachetnej. Nastąpiła natomiast zmiana w zakresie szczotek – zamiast jednej dwu-funkcyjnej, otrzymujemy dwie prostsze. Dzięki temu jedną możemy przeznaczyć do pracy na mokro, a drugą do pracy na sucho.

Jednym z najważniejszych udoskonaleń okazuje się przycisk przeznaczony do szybkiego odcinania i uwalniania dopływu powietrza. Jest to namiastka otrząsacza, pozwalająca pozbyć się nadmiaru pyłu z filtrów. Nigdy wcześniej nie spotkałem go w odkurzaczach przemysłowych z Lidla.

Wszystko wskazuje na to, że w zakresie napędu nie zaszły żadne zmiany. Obydwie generacje są przede wszystkim tak głośne, że włos się jeży na głowie. To chyba największa wada tego modelu. Mój tata umieścił w swoim urządzeniu pierścień z kartonu, który delikatnie tłumi nieprzyjemne dźwięki, nie wpływając przy tym na moc odkurzacza.

Siła ssąca w obydwu urządzeniach wydaje się pozostawiać bez zmian – wskazania anemometru nie wykazują żadnych istotnych różnic.


Samo odkurzanie przebiega sprawnie, Parkside PWD 25 B3 ma wystarczającą moc aby poradzić sobie z wszelkimi nieczystościami w garażu. Bez problemu zbierze pył z drewna i metalu, kurz i piach. Poradzi sobie nawet z wciągnięciem śrubek, nakrętek oraz kawałków desek.

Sprzątanie na mokro również przebiega bez zarzutów. To chyba z resztą największy atut tej prostej konstrukcji. Woda i błoto są zasysane sprawnie i dokładnie, a późniejsze opróżnianie oraz czyszczenie urządzenia jest uproszczone do granic możliwości.

Warto pamiętać, że Parkside PWD 25 B3 to raczej odkurzacz przemysłowy niż warsztatowy. Świetnie sprawdzi się przy sprzątaniu garażu, hali produkcyjnej, pojazdu, patio czy samochodu. Jeśli szukacie sprzętu do pracy warsztatowej, zdecydowanie wygodniej będzie wybrać model z dedykowanym gniazdkiem dla elektronarzędzi. Pomimo prowizorycznego otrząsacza, Parkside PWD 25 B3 zdecydowanie nie jest też sprzętem do zbierania pyłu gipsowego.
Parkside PWD 25 B3 – nasza opinia
Odkurzacz przemysłowy do pracy na mokro i sucho to jedno z ciekawszych urządzeń marki Parkside. Jest to sprzęt, który przede wszystkim polecamy z myślą o sprzątaniu przestrzeni użytkowych. Przez wzgląd na brak gniazdka do elektronarzędzi, nie jest to idealny odkurzacz warsztatowy, jednak do okazjonalnych prac w tym zakresie, również będzie wystarczający. Przeglądając opinie innych użytkowników zwróciliśmy uwagę, że popularnym zastosowaniem dla tego modelu jest praca podczas drobnych remontów, gdzie niska cena zakupu skutecznie legitymizuje okazjonalny zakup. Średnia ocen w sklepie producenta to aż 4.6/5 i jest to wynik pod którym możemy się podpisać.
Sporym zaskoczeniem jest fakt, że dobry miesiąc do premiery w sklepach stacjonarnych, model PWD 25 B3 nadal nie trafił do sklepu online. Zamiast tego można kupić odkurzacz oznaczony symbolem PWD 25 A2. Jest to model pośredni, zdecydowanie bardziej przypominający najnowszy model, niż konstrukcję kupioną przed laty przez mojego Tatę. Link do strony produktu znajdziecie tutaj.
Aktualizacja – po 4 miesiącach użytkowania
Przez większość czasu Parkside pracował u mnie jako odkurzacz garażowy. Jednak w związku z chwilową niedostępnością mojego Boscha, w ostatnich tygodniach miałem okazję zabrać PWD 25 B3 na prace remontowe. Jego głównym zadaniem były klasyczne zadania porządkowe. Sprzęt jest dość hałaśliwy, ale skutecznie przemieszcza się w zagraconych pomieszczeniach. Bardzo dobrze sprawdził się przy wyciąganiu ścinków materiału i kawałków tynku ze szczelin między ścianami, a podłogą pływającą.

Pojawiło się jednak wyzwanie, z którym miał na tyle duże problemy, że musiał uznać wyższość zwykłej ręcznej zmiotki. Mowa o zbieraniu zaschniętych kawałków fugi do cegieł. Bryłki powyżej 1 cm były wprawdzie zbierane z blatu, ale przez niewystarczająca moc ciągu, grzęzły w rurze odkurzacza. Totalnie poza zasięgiem okazał się również pył ze szlifowania blatu kompozytowego, chociaż w tym wypadku niewielu zawodników daje sobie radę (wykonawca używał Festoola za co najmniej 2000 zł).

Aktualizacja – materiały eksploatacyjne
Po kilku miesiącach użytkowania odkurzacza, zapewne zaczniecie rozglądać się za workami w racjonalnej cenie. Na stronie Lidla zestaw 4 sztuk kosztuje 49,99 zł. Osobiście rekomenduję wybranie sklepu Amazon, gdzie za 50 zł z wysyłką otrzymujemy 5 sztuk. Link do oferty.
W pierwszych dniach maja 2023 worki trafiły również do oferty sklepów stacjonarnych w niezwykle promocyjnej cenie 39,99 zł za 5-pak. Oferta jest ograniczona do wyczerpania zapasów. Warto kupić większą ilość. Poniżej zdjęcie z wieczora 30 kwietnia.
