Niewiele jest tak ciekawych projektów jak ten, autorstwa firmy Terrafugia. Model o nazwie TF-X ma być praktyczną realizacją marzeń o latających samochodach. Futurystycznie wyglądający pojazd łączy w sobie nie tylko wygodę, prostotę, ale także i bezpieczeństwo.  Według producenta TF-X ma być bezpieczniejszy w prowadzeniu w porównaniu do nowoczesnych pojazdów.

Terrafugia TF-X

Elektronika zamontowana na TF-X ma w teorii reagować na zmianę pogody oraz zmieniające się natężenie ruchu. Ponadto system ten uprzedzi nas przed niespodziewaną podróżą przez obszar zastrzeżony (np. baza wojskowa lub lotnisko). W sytuacji awaryjnej komputer jest w stanie samodzielnie wylądować na najbliższym lotnisku lub na drodze.

terrafurgia_car_3

Nauka obsługi TF-X nie powinna zająć więcej niż pięć godzin. Dodatkowo użytkownik ma pełną swobodę w kontrolowaniu pojazdu. Podobnie jak ma to miejsce w samolotach, także i w TF-X lądowanie jest możliwe na dwa sposoby: automatycznie lub manualnie.

terrafurgia_car_2

W założeniach TF-X ma mieć możliwość przewozu czterech osób. Maksymalny zasięg bez konieczności lądowania to około 804 kilometrów, przy prędkości maksymalnej do 321 km\h. Zaletą Terrafugia TF-X jest to, że pojazd ten możemy przechowywać w garażu. Niestety jest pewne ALE. Choć ten wizjonerski samochód prezentuje się okazale to problemem może okazać się technologia. Dopracowanie TF-X może zająć od ośmiu do nawet dwunastu lat.

terrafurgia_car_4

 

[iframe width=”600″ height=”338″ src=”https://www.youtube.com/embed/wHJTZ7k0BXU” frameborder=”0″ allowfullscreen></iframe]

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *