Sterowanie domem za pomocą głosowych komend jeszcze kilka lat temu brzmiało jak scenariusz z filmu sci-fi. Dzisiejsza technologia jednak sprawiła, że z poziomu głośnika możemy zmienić temperaturę w naszym domu, zgasić światła czy zamknąć drzwi. Wszystko to dzięki asystentowi głosowym, któremu wystarczy wydać odpowiednie polecenie. Na rynku znajdziemy wiele tego typu urządzeń, które nie tylko pozwalają na głosowe sterowanie systemami posiadanymi w domu, ale również służyć mogą, jako głośnik do odtwarzania muzyki.
Inteligentny asystent głosowy to rozwiązanie, które ma sprawić, że nasze codzienne życie będzie jeszcze bardziej komfortowe i bezproblemowe. Za pomocą sztucznej inteligencji już dziś możemy wykonywać wiele domowych czynności. Temperatura w domu jest za wysoka lub za niska? Wystarczy powiedzieć asystentowi, aby ją zmienił. Klimatyzacja działa za mocno? Jedna komenda i załatwione. Wszystko to dzięki technologii. Oczywiście, aby móc korzystać z takich dóbr, najpierw musimy wyposażyć nasz dom w odpowiednie systemy, które nam to umożliwią. O tym, jakie urządzenia konieczne są do stworzenia smart-domu, przeczytacie w naszym artykule na ten temat.
Kiedy posiadamy już wszystkie potrzebne urządzenia, które sprawią, że nasz dom stanie się inteligentny, warto wyposażyć się popularnego asystenta głosowego, który sprawi, że życie w naszych czterech kątach stanie się jeszcze wygodniejsze. Obecnie na rynku znajdziemy trzech asystentów głosowych, które oferują największe możliwości. Mowa tutaj oczywiście o asystencie Google, Siri oraz Alexa. Każde z tych rozwiązań oferuje podobną funkcjonalność, dlatego też warto zadać sobie ważne pytanie – który wybrać?
Kompatybilność z innymi urządzeniami odgrywa tutaj niezwykle ważną rolę
Głośniki wyposażone w asystenta głosowego lepiej działają z innymi urządzeniami, które pracują na systemie jego producenta. W tym przypadku wszystko zależy od tego, z jakich systemów korzystamy. Asystent Google zainstalowany w głośnikach z serii Google Home, swoje najlepsze funkcje zaoferuje użytkownikom urządzeń pracujących na systemie Google Android. Logiczne, ponieważ to właśnie gigant z Mountain View odpowiada za stworzenie i systemu i Asystenta. Oczywiście asystent będzie działał z telefonami Apple, jednak nie może oferować pełnej funkcjonalności. Analogiczna sytuacja ma miejsce w przypadku Apple Home Pod z asystentem głosowy Siri. Jego wszystkie możliwości wykorzystamy tylko wtedy, kiedy korzystamy z ekosystemu Apple. Najbardziej neutralnym asystentem ze wszystkich jest Amazon Alexa, który znajdziemy w głośnikach z serii Amazon Echo, ponieważ współpracuje on na podobnym poziomie zarówno z urządzeniami z systemem Google, jak i iOS/iPadOS.
Głośniki z asystentem głosowym nie powinny oferować poszczególnych funkcji wyłącznie dla systemów tego samego producenta, ale takie są realia. Zawsze były. Przy zakupie interesującego nas głośnika warto jednak zwrócić uwagę, czy urządzenia, które chcemy do niego podłączyć, są kompatybilne właśnie z naszym oprogramowaniem. Asystent pozwoli nam na sterowanie urządzeniami smart, które znajdują się w naszym domu, dlatego też kompatybilność ma tutaj najważniejsze znaczenie. Jeśli jesteście zaznajomieni z poszczególnym asystentem – czy jest to Google, Siri, czy Alexa, to najlepiej postawić na coś, co znamy. Po prostu będzie nam się łatwiej odnaleźć. Nowe inteligentne urządzenia domowe powinny wspierać HomeKit, ponieważ znacząco ułatwi nam to pracę. Pozwoli to na tworzenie grup i wieloetapowych procedur i przede wszystkim zdalne sterowanie wszystkimi urządzeniami, nawet na odległość.
Apple HomePod mini z Siri na pokładzie (529 zł)
Apple na przestrzeni lat wypuściło kilka swoich inteligentnych głośników, które oczywiście wyposażone są w asystenta głosowego Siri. Jest to przede wszystkim opcja dla osób, które korzystają z jakiegokolwiek urządzenia giganta z Mountain View. Asystent głosowy i głośnik HomePod mini swoje pełne możliwości pokazuje tylko wtedy, gdy sterujemy nim za pomocą natywnej aplikacji Apple – Home. Samo konfigurowanie tego urządzenia jest bajecznie proste, ponieważ wystarczy stanąć przy nim ze swoim iPhone lub iPadem i poczekać na powiadomienie.
Głośniki Apple HomePod mini prezentuje bardzo minimalistyczny design, który z pewnością nie rzuca się w oczy, a to w tym przypadku bardzo duży plus. Urządzenie można umieścić w widocznym miejscu i rozmawiać ze swoim asystentem. Dźwięk generowany jest w 360 stopniach i jak przystało na głośnik, HomePod mini jest w stanie odtwarzać muzykę. Dźwięk jest bardzo przyjemny, co jest bardzo ważne. Oczywiście kluczową kwestią w tym urządzeniu jest Siri. Asystent głosowy cały czas wysłuchuje naszego głosu, nawet wtedy, gdy słuchamy muzyki. Dzięki temu jest cały czas w gotowości. Jak przystało na Apple, wszystkie najlepsze funkcje zarezerwowało ono dla swoich własnych usług, co widać m.in. podczas korzystania ze Spotify. Funkcjonalność asystenta jest wtedy trochę ograniczona, dlatego też tutaj ekosystem Apple odgrywa tak ważną rolę.
Oczywiście za pomocą Siri możemy korzystać ze wszystkich urządzeń, które zostały do niej podłączone. Do głośnika bez problemu podłączymy żarówki, ogrzewanie, zasłony i inne inteligentne urządzenia. Pozwoli na odczytywanie wiadomości, wykonywanie i odbieranie połączeń telefonicznych, podawanie informacji z kalendarza i wiele innych, podstawowych i bardziej zaawansowanych czynności.
Uwaga: wiele HomePod’ów na polskim rynku pochodzi z zagranicznej dystrybucji, co może mieć wpływ na ewentualną realizację gwarancji. Warto wybierać urządzenia od sprawdzonych dystrybutorów, takich jak np. Sferis należący do firmy dystrybucyjnej Action. Ofertę znajdziecie tutaj.
Google Home dla użytkowników Androida (117 zł lub 379 zł)
Google Android jest najpopularniejszym systemem operacyjnym na świecie. Korzystają z niego nie tylko smartfony, ale także tablety. Ma on też swoje wersje z przeznaczeniem na telewizory czy urządzenia wearables. Jeśli więc urządzenia, z których korzystacie na co dzień, pracują właśnie na systemie giganta z Mountain View, to wybór głośnika Google Home z asystentem Google będzie strzałem w dziesiątkę.
Seria Google Home to dwa urządzenia – Nest Mini oraz Nest Audio. Oba te głośniki oferują minimalistyczny design. Większym z rodziny Nest jest głośnik z dopiskiem Audio, który jest do 75 proc. głośniejszy niż klasyczny model głośnika Home z asystentem i posiada do 50 proc. mocniejszy bass, co docenimy podczas słuchania muzyki. Wydaje się, że głośniki Google z asystentem oferują większą funkcjonalność i rozumieją bardziej pospolite komendy. Firma z Mountain View przykłada dużo uwagi do tego, w jaki sposób użytkownik może komunikować się z inteligentnym urządzeniem, dlatego też korzystanie akurat z asystenta od Google może wydawać się prostsze i bardziej komunikatywne.
Oczywiście Google Home Nest, niezależnie od wersji, może wykonywać wszystkie podstawowe funkcje, takie jak tworzenie playlist, odczytywanie powiadomień, odpowiadanie na proste pytania, ale również potrafi zadbać o wszystkie urządzenia smart-home i dać nam swobodę korzystania z nich, niezależnie od tego, gdzie się znajdujemy.
Amazon w Echo umieścił Alexę, domowego pomocnika (227 zł)
Trzecim najpopularniejszym asystentem głosowym na rynku jest Alexa. Jest to rozwiązanie, które nie skupia się na kompatybilności z konkretnym systemem operacyjnym. Amazon w swojej ofercie posiada głośniki z serii Echo. Na rynku znajdziemy już czwartą generację tego głośnika, która jest lepsza od poprzednika pod wieloma względami. Przede wszystkim odtwarza lepszej jakości dźwięk, dzięki czemu możemy się całkowicie zrelaksować. Dźwięk jest bogaty w czyste i wysokie tony, dynamiczne średnie i głębokie niskie gwarantując przejrzysty i wyraźny dźwięk.
Alexa może odtwarzać muzykę, informować o pogodzie, odczytywać wiadomości, powiadomienia, zmieniać i tworzyć playlisty, czy nawet włączać radia, takie jak RMF FM. Oczywiście oferuje także sterowanie wszystkim urządzeniami smart w naszym domu za pomocą komend głosowych. Niestety, pomimo tego, że Alexa była pierwszym asystentem głosowym na rynku, to jej komunikacja wygląda słabo na tle konkurencji. Komendy musimy wypowiadać czysto i wyraźnie, ponieważ dogadanie się z tym asystentem może okazać się trudniejsze, niż mogłoby się to wydawać.
Warto zaznaczyć, że podobnie jak w przypadku poprzedniej generacji czwarta odsłona głośnika Amazon Echo pozwala na połączenie ze sobą wiele głośników, dzięki czemu możemy stworzyć system stereo. Nie można zapominać o systemie Intercom. Jeśli w naszym domu posiadamy więcej niż jeden głośnik Echo, które rozstawione są w innych pomieszczeniach, w prosty sposób możemy się komunikować z innymi domownikami, które znajdują się w ich pobliżu.
Asystenci głosowi a język polski. Czy któryś potrafi mówić po naszemu?
Decydując się na zakup głośnika z inteligentnym asystentem głosowym, musimy pogodzić się z tym, że będziemy mogli odzywać się do niego języku angielskim, ponieważ jest to jego natywny język. Od wielu lat czekamy na to, aby deweloperzy dodali do chociaż jednego z nich język polski, jednak do tej pory się tego nie doczekaliśmy. Mogłoby się wydawać, że Google Home i Asystent Google to samo, jednak są to dwie różne aplikacje. Być może w przyszłości się to zmieni, ale na tę chwilę ani Google Home, Apple HomePod Mini czy Amazon Echo nie rozumieją naszego języka.
Którego asystenta wybrać?
Na pytanie zawarte w nagłówku musicie odpowiedzieć sobie sami. Wszystkie trzy rozwiązania mają swoje zalety i wady i w teorii oferują te same funkcje. Różnica leży w kompatybilności, ponieważ zarówno Google Home, jak i Apple HomePod mini najlepiej współpracują z systemami stworzonymi przez tych samych deweloperów. Amazon Echo z asystentem Alexa może się wydawać wyborem “po środku”, jednak czwarta generacja głośnika dostępna jest w Polsce od wiosny 2021 roku, więc jego funkcjonalność może być lekko ograniczona.
