Połączenie zabawy z edukacją to temat mocno wyeksploatowany, kolejne firmy próbują w nowoczesnej i atrakcyjnej formie ukryć nieco wiedzy przydatnej najmłodszym. Efektem są dziesiątki gier komputerowych, tabletów, czy robotów które mają ucieszyć dziecko i uspokoić sumienie rodzica. Nawet mniej wnikliwy obserwator zauważy, że coś poszło nie tak – elektroniczne rozwiązania nie zawsze są przyjazne dzieciom, w dodatku najmłodsi często nie widzą się w roli odkrywców tajników ortografii w kolorowym świecie pluszowych zwierzaczków. Przykładowo chłopcy z o wiele większym zaangażowaniem oddają się tematyce animowanej zombie-apokalipsy, natomiast dziewczęta chętnie zgłębiają tajniki mody z bajkowymi pięknościami.

wywrotka

Cała zapowiedź prowadzi naturalnie do prezentacji edukacyjnej gry dla dzieci, w wymiarze nieco bardziej klasycznym. Wywrotka została zaprojektowana przez Blankę Rylewicz, studentkę wzornictwa na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu, pasjonującą się pracą z dziećmi. Projekt niedawno zadebiutował na polskim portalu crowdfundingowym polakpotrafi.pl, mimo że nie osiągną niezbędnego finansowania, naszym zdaniem jest wart dokładniejszej prezentacji.

Pierwszym elementem rzucającym się w oczy jest nietypowa konstrukcja, rolę planszy na której odbywa się rozgrywka pełni równoważnia wykonana z przeźroczystego tworzywa. Pionki zastępują metalowe kulki w dwóch kolorach. Ponadto zestaw zawiera karty pytań. Głównym celem uczestnika zabawy jest przeważanie równoważni na stronę przeciwnika, dzięki możliwości przesunięcia kulek, otrzymywanej w nagrodę za poprawne odpowiedzi. Dodatkowo w grze występuje element losowy w postaci kostki do gry, decydującej w jakim zakresie gracz może przesuwać swoje pionki.

Połączenie ciekawej mechaniki gry, oraz niezwykłego designu nakłoniły nas do przeprowadzenia rozmowy z autorką gry. Zapraszamy do lektury wywiadu z Blanką Rylewicz:

Skąd pomysł na grę w takiej formie?

Tworząc grę najpierw spotkałam się dziećmi i przeprowadziłam ankietę. Chciałam jak najlepiej odpowiedzieć na ich potrzeby, co jest trudnym zadaniem w dzisiejszych czasach kiedy dzieci spędzają większość czasu przy grach komputerowych. Chciałam też zaprojektować coś co będzie proste wizualnie i proste w działaniu. Piękno tkwi w prostocie, a dzieciom wcale nie są potrzebne produkty o przesadzonej ilości dodatków, kolorów i treści, gdzie znika atrakcyjność a pojawia się kicz. Oprócz zabawy w grze miał występować element edukacyjny. Zaczęłam projektowanie od wagi a skończyłam na Wywrotce. Czyli edukacja nie tylko dzięki pytaniom na które trzeba dobrze odpowiadać żeby wygrać, ale także przez obserwację mechanizmu gry. W opracowaniu działania równoważni na podstawie wielkości wagi itp. pomógł mi dr. inż. Adam Myszkowski.

wywrotka

Do jakich wniosków prowadziły wyniki z ankiety? W jaki sposób gra odpowiada na potrzeby dzieci?

Ankieta pokazała mi czego dzieci szukają jeżeli chodzi o rozrywkę. Pytałam o ulubione formy zabawy w terenie, gry planszowe, zabawki. Wnioski zestawiłam z moimi obserwacjami z pracy i tak połączyłam zabawę z edukacją.

Z czego wykonane są pionki?

Pionki są kulkami łożyskowymi o różnych wielkościach. Od dawna zbieram takie kulki i wykorzystuję je do różnych projektów. Nie stać mnie na barwienie ich mechaniczne dlatego malowałam je ręcznie. Zależało mi na tym żeby miały one ten atrakcyjny metalowy połysk, były wytrzymałe oraz nie zmieniły swojej wagi i wielkości przy malowaniu. Jakiej metody malowania użyłam to moja tajemnica

wywrotka (4)

Jaki czas zajęło przygotowanie pierwszej sztuki?

Najwięcej czasu zajęło mi szukanie każdej firmy osobno , czyli drukarni gdzie zalaminują i wydrukują karty, naklejkę na pudełko, wytną grę laserowo z pleksi, hurtowni z kulkami itp. Potem malowanie pionków, klejenie pudełka, malowanie kostki do gry, wycinanie kart i reszta ręcznej pracy którą musiałam wykonać przez to że była to pojedyncza sztuka, a nie większy nakład. Część rzeczy nadal jest prototypem z tego powodu. Jak np. pudełko które klejone ręcznie jest mniej wytrzymałe, czy kostka która jest szklana bez wyprofilowanych łuków – ze względu na duży koszt przygotowania formy do odlewu z akrylu. Było to prawie dwa lata temu więc dokładnego przedziału czasowego nie pamiętam niestety, ale przedział czasowy od rozpoczęcia projektowania do ukończenia gry to ok 4 miesiące.

Skoro mowa o wykorzystaniu szkła, zamiast odlewu z akrylu – czy kostka jest w jakiś sposób specyficzna? Czy w tej roli nie mogłaby być zastosowana klasyczna kostka do gry w kości?

Kostka nie ma klasycznej numeracji tylko od 1-3

Jakie były największe trudności, oraz który element był najbardziej kosztowny?

Trudności największe sprawiały właśnie te elementy które musiałam ostatecznie wykonać ręcznie, przez co stały się prototypami. Najdroższe w całym projekcie było wycinanie formy z pleksi. Firmy nie były przychylne do wycinania pojedynczej sztuki. Za laserowe wycięcie + pleksi zapłaciłam ponad 200 zł, gdzie przy dużym nakładzie cena zmniejszyłaby się do kilku złotych.

Czy są jakieś plany dotyczące opatentowania gry w jej formie?

Na razie niestety nie stać mnie na patent, ale też słyszałam, że jest to długa droga która często nie kończy się sukcesem. Mam obawy że ktoś ukradnie mój projekt ale nadal chronią mnie prawa autorskie.

Przeczytałem że pytania można dopasowywać do różnego zakresu wiekowego oraz tematyki. W jakim zakresie wiekowym i tematyce mieści się już przygotowany zestaw?

Ja opracowałam pytania dla dzieci w wieku 8 lat z zakresu matematyki ponieważ dobrze się czuję w tej  dziedzinie. Ale pytania można dopasować do każdego zakresu wiekowego i każdej dziedziny, potrzebna jest jedynie osoba która się tego podejmie . Na wystawach na które byłam zaproszona razem z Wywrotką spotkałam się z pozytywną reakcją dorosłych, którzy także chcieli kupić taką grę dla siebie. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby pytania były dopasowane dla dorosłych i nie tylko edukacyjne ale też rozrywkowe. Podczas rozgrywki inny zestaw pytań może mieć też rodzic a inny dziecko co zapewni im wspólną zabawę.

Jakiej wielkości jest plansza? (nie jestem pewien czy to w tym wypadku właściwe określenie).

Sama plansza ma ok 35×22 cm

wywrotka (3)

Czy gra nie stawałaby się zbyt szybko monotonna? Ile pytań udało się opracować do tej pory, oraz ile powinien docelowo zawierać dany zestaw?

Wiadomo, że im więcej w zestawie pytań tym lepiej ponieważ trudno je zapamiętać. Powstało ok 100 zadań. Zmieniając moment przechylenia planszy poprzez dodanie czy odjęcie wagi można dopasować czas gry do konkretnego wieku użytkownika.

Stworzenie własnej gry musi być ciekawym doświadczeniem. Czy planujesz w przyszłości realizować nowe, tego typy projekty?

Studiuję wzornictwo i pracuję z dziećmi. Na pewno stworzę coś jeszcze z przeznaczeniem dla najmłodszych ponieważ są to dwie dziedziny którymi się interesuję. Zaprojektowałam już wieszaki dla dzieci, pieczątki itp. aktualnie jestem w trakcie projektowania placu zabaw. Czy powstanie jeszcze jakaś gra? Myślę że jest to wysoce prawdopodobne.

wywrotka

—————————————————————————————————

Na koniec dodamy, że wstępne demonizowanie współczesnych gier edukacyjnych może być niewinną igraszką w porównaniu z urwisem uzbrojonym w metalowe kulki i stosunkowo twardą planszę. Równowagę między aspektami edukacyjnymi, a destrukcyjnymi jak zwykle wyznaczą poszczególni najmłodsi, jednakże czy produkt otrzyma swoją szansę rynkową zależy głównie od dorosłych. Trzymamy kciuki!

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *