Od kilku lat bardzo widoczny i coraz szerzej propagowany jest trend ekologiczny. Widać to także w projektach technologicznych które zaskakują coraz bardziej. Nie tak dawno pisaliśmy o ekologicznym głośniku bluetooth. Dzisiaj natomiast urządzenie które zwraca uwagę na bardzo ważny problem – wyrzucania jedzenia.
Nie tak dawno skończyły się święta. Wg statystyk Polacy, z roku na rok, marnują coraz więcej ton żywności. Badania Parlamentu Europejskie szacują, że jeżeli ta tendencja nie zmieni się to w roku 2020 psuć będzie się się aż 40% całego kupowanego jedzenia. 97% tych śmieci trafi na standardowe wysypisko, produkując przy tym metan który jest 20 razy silniejszy od znienawidzonego przez ekologów dwutlenku węgla, produkowanego przez cudownie brzmiące, samochodowe silniki V8.
Rozwiązanie tego problemu wymaga zmiany mentalności ludzkiej. Pomysłodawca prezentowanego projektu – Kim Enig Risager – nie zmienia umysłów ludzkich, ma natomiast pomysł w jaki sposób wykorzystać jedzenie które nadaje się już tylko i wyłącznie do wyrzucenia. Zajmie się tym urządzenie o nazwie Urban Composter.
Koncept dokona kompostowania wyrzuconej żywności. Zapewni, wewnątrz przystosowanego kosza, odpowiedni stosunek węgla i azotu, a także optymalną wilgoć i wentylację. Da to doskonałe warunki do tego aby jedzenie w najlepszy sposób rozkładało się, przy minimalizacji powstawania niechcianych gazów (takich jak wspomniany wyżej metan). Wytworzony – będący produktem przetworzenia – kompost można wykorzystać jako nawóz lub do tworzenia składowisk pomocnych w rozkładzie innych roślin. Dzięki szczelnemu zamknięciu Urban Composter nie zwabi do siebie insektów z całej okolicy. Wygląda przy tym także niezwykle przyjaźnie i designersko.