Aktywność fizyczna stała się trendy. Wystarczy włączyć jakikolwiek śniadaniowy program aby usłyszeć porady dietetyków, trenerów czy zobaczyć motywującą, kolejnym „dasz radę!!!”, Ewę Chodakowską. Widać to także w świecie nowoczesnych technologii. Rynek został po prostu opanowany przez gadżety jak i koncepty urządzeń pomagających w utrzymaniu sylwetki Spartana z „300”.

Wymieniać można bez końca. Czy to recenzowany przez Think-About zegarek od Garmina, czy koncepty gadżetów takie jak: personalny trener tenisa, inteligentna opaska sportowa i koszulka mierząca spalane kalorie. Wszystkie z nich cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Prezentowany dzisiaj produkt również powinien zostać przyjęty z entuzjazmem.

IroIro to bardziej duchowa wersja wyżej wymienionych gadżetów. Samo słowo „Iro (色)” w języku japońskim oznacza „kolor”, takie właśnie jest to urządzenie, bardzo kolorowe. Producenci nawiązują do czakr, czyli ośrodków energetycznych w ciele. Jest ich 7, a każda ma swoją barwę (czerwony, pomarańczowy, żółty, zielony, niebieski, idygo i fiolet), takimi samymi kolorami może odznaczać się Iro.

Iro

W przeciwieństwie do większości gadżetów, w tym przypadku kolor nie będzie wybierany ręcznie czy przypadkowo, oznacza on bowiem aktywność użytkownika. Urządzenie na bieżąco śledzi ilość spalanych kalorii, pozwala to na ewentualną, natychmiastową zmianę koloru a co za tym idzie konkurowanie z rodziną i przyjaciółmi.

Iro

Autorzy projektu zachęcają do przekonania się jaki jest Iro kolor potencjalnego klienta. Daje to możliwość konkurowania z samym sobą aby – w perspektywie czasu – wchodzić na coraz wyższe poziomy (idąc duchowym tropem, aż do oświecenia). Może to stanowić ciekawą podstawę do rozpoczęcia długiej batalii z samym sobą, o zdrowie i doskonałą sylwetkę. Wakacje tuż, tuż.

Iro

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *