Jakiś czas temu, na łamach Think-About opisywaliśmy brelok z pomocą, którego bez problemu można odnaleźć zagubione klucze czy portfel. Do rzeczy mających tendencję do gubienia się z pewnością można dopisać także wszelkiego rodzaju piloty. W przeciętnym mieszkaniu jest ich conajmniej kilka: telewizyjny, odpowiedzialny za klimatyzację, pilot do sprzętu audio czy projektora. Gadżety te są praktyczne, ale nie dość, że każde urządzenie potrzebuje innego kontrolera to w dodatku bardzo często po prostu gdzieś się zapodziewają. Węgierscy projektanci postanowili dać rozwiązanie tego problemu poprzez oddanie kontroli wszystkich urządzeń jednemu smartfonowi.
IRBeacon to urządzenie, które może charakteryzować inteligentny dom jutra. Obsługiwanie telewizora smartfonem to nie jest szczyt jego możliwości. W połączeniu z zainstalowaną aplikacją daje m.in. możliwość ustawienia godziny uruchomienia konkretnych urządzeń, ale także włączenia ich wtedy gdy właściciel wróci do domu czy automatycznego wyłączania w przypadku jego opuszczenia.
Same czujniki wyglądają bardzo elegancko i po przyczepieniu ich, nawet do najnowocześniejszego kina domowego, nie umniejszają on jego designowi. IRBeacon wykorzystuje technologię Bluetooth Low Energy, która zapewnia niskie zużycie energii. Producenci zapewniają, że bateria CR2032 (często spotykana w zegarkach) pozwoli na cieszenie się z dobrodziejstw gadżetu przez cały rok. Zadowalająca wydaje się być także jego wielkość 3cm x 3 cm x 0,8 cm, ale autorzy projektu dokładają wszelkich starań aby zmniejszyć ją jeszcze bardziej, finalnie 2,5 cm x 2,5 cm x 0,6 cm.