Książki są ogromną kopalnią wiedzy, towarzyszą ludzkości od setek lat a początki pisma datowane są na ok. 3 500 lat przed naszą erą. Niemal każdy posiada je w domu i czyta w najróżniejszych miejscach – toalecie, autobusie czy na plaży, ciężko byłoby wyobrazić sobie rzeczywistość bez nich. Takie czasy jednak nadchodzą, wraz z początkiem XXI wieku i rozwojem technologii publikacje papierowe cieszą się coraz mniejszą popularnością, tracąc ją na rzecz ebooków. Przemiany te były jednym z motywów przewodnich autorów eBookmark, w ten oto sposób powstała elektroniczna zakładka do książek.Pomysłodawcy konceptu zauważyli, że tym co najbardziej frustruje czytelników jest moment gdy podczas powrotu, po jakimś czasie, do czytanej lektury trzeba szukać miejsca w którym skończyło się czytanie. Nie jest problemem włożenie tam papierowej zakładki jednakże wtedy również trzeba domyślić się która to była linijka oraz która strona – lewa czy prawa.
eBookmark ma być rozwiązaniem tego problemu a zarazem pomostem łączącym stare, dobre, papierowe wydania z najnowocześniejszą technologią. Jest niewielkim gadżetem który tylko z pozoru przypomina najzwyklejszą zakładkę do książek, w środku wypełniona jest elektroniką.
Urządzenie posiada dwa rzędy diod. Czytelnik poprzez dotknięcie diody umieszczonej na wysokości miejsca w którym kończy czytać będzie wiedział gdzie zakończył lekturę. Dodatkowo możliwość włączenia lewej lub prawej diody powoduje, że użytkownik od razu wie czy skończył czytać po lewej czy po prawej stronie. Obudowa eBookmark zrobiona została z ładnie wyglądającego, lekkiego gatunku drzewa – balsa.
Ciężko powiedzieć jak bardzo użyteczna będzie elektroniczna zakładka do książek. Nie da się również ocenić czy przyczyni się w jakimś stopniu dla ludzkości ratując papierowe publikacje. Z pewnością jednak jest to ciekawy gadżet który zostanie doceniony przez wszelkich moli książkowych.