Autor: Piotr Opulski

Jestem wydawcą i redaktorem naczelnym think-about.pl. Moją specjalizacją są opracowania związane z przydomowym garażem i warsztatem. Tematyką zająłem się na poważnie w 2015 roku zakładając z grupą przyjaciół pracownię galanterii drewnianej. Przyjmując rolę producenta elementów oświetleniowych i ozdobnych miałem do czynienia z szerokim wachlarzem narzędzi warsztatowych. Wtedy to też na bazie własnych doświadczeń zacząłem przygotowywać pierwsze rankingi narzędzi i artykuły o poszczególnych markach. Cenię wysokiej klasy produkty i umiem docenić ich zastosowania profesjonalne. Jako ex-profesjonalista i konsument-hobbysta jestem jednak fanem łączenia tanich narzędzi i wysokiej jakości oprzyrządowania. Chętnie sięgam m.in. po produkty z dyskontów. Moja opinia o narzędziach parkside to jedno z najczęściej czytanych opracowań na stronie. Jestem również autorem pierwszych w polsce niezależnych testów grilli gazowych i robotów koszących. Planując kolejne teksty przemycam również moją pasję do motoryzacji. Samochody testuję od 2019, a na think-about.pl publikuję przede wszystkim recenzje i artykuł dotyczące aut użytkowych oraz rodzinnych. Moje doświadczenia dziennikarskie sięgają 2007 roku, kiedy to stworzyłem redakcję technologiczną w domenie 3d-info. Portal z krótkimi przerwami istnieje do dziś. Jako autor zawodowy pracuję od 2010 roku. Większość swojej kariery spędziłem korporacjach medialnych i magazynach drukowanych, współtworząc takie tytuły jak Android Magazine PCFormat, Komputer Świat i PCWorld. Tym ostatnim opiekowałem się najdłużej, bo aż do połowy 2023 roku, pełniąc zaszczytną rolę redaktora naczelnego. Jestem też współtwórcą Think-About. Portal powstał w 2012 roku jako projekt hobbystyczny, aby 10 lat później stać się moim kluczowym zajęciem. Z wykształcenia jestem ekonomistą, ale nigdy nie podjąłem pracy związanej z kierunkiem studiów. Mam przywilej łączenia swoich pasji z wykonywanym zawodem. Chętnie sięgam po literaturę dotyczącą zarządzania i biznesu - szczególnie w ujęciu internetowym. Regularnie poszukuję historii ciekawych przedsięwzięć oraz rozwijam się jako wszechstronny administrator i webmaster. Dobrze znam się na sprzęcie komputerowym i pomimo natłoku obowiązków, pozostaję graczem ubóstwiającym tytuły fabularne. Kiedy odchodzę wreszcie od ekranu staram się jak najwięcej biegać. Motywuję się do regularnego wysiłku wyszukując nieszablonowe biegi masowe, w których chętnie biorę udział.

Idealny drink powinien robić wrażenie, mieć dużą moc, mało kalorii  i nigdy nie powodować kaca. Twórcy The Drank Tank postanowili urzeczywistnić jego stworzenie. Mowa o niewielkim naczynku, które całkowicie zmienia sposób spożywania napojów alkoholowych – niwelując przy tym większość wad tradycyjnych drinków. Konstrukcja The Drank Tank przypomina nieco ultradźwiękowy nawilżacz powietrza ze słomką umieszczoną na wylocie. Umieszczony w naczyniu alkohol przekształcany jest w delikatną mgiełkę, która następnie ma być wdychana bezpośrednio do płuc. Dzięki temu nasz drink dużo szybciej trafia do krwiobiegu, omijając przy tym wątrobę i niwelując negatywne skutki w postaci silnego kaca czy dostarczania organizmowi pustych kalorii. Producent…

Czytaj więcej

MUV-e to miejski środek transportu, konstrukcją przypominający hulajnogę. Pojazd został opracowany pod marką Roadix. Nietypowe połączenie skutera i hulajnogi jest jest napędzane silnikiem elektrycznym. Zastosowane akumulatory pozwalają na pokonanie trasy 30 km na jednym ładowaniu przy prędkości sięgającej nawet 32 km/h. Co istotne urządzenie jest w pełni kompatybilne ze smartfonami. Dedykowana aplikacja oraz uniwersalny zaczep, pozwolą na wykorzystanie telefonu w roli nawigacji czy prędkościomierza. Wedle zapewnień producenta MUV-e jest doskonałym rozwiązaniem do poruszania się po mieście, ale również rozległych fabrykach czy kampusach uczelnianych. Konstrukcja została oparta o aluminium i włókno węglowe, niestety zastosowane akumulatory zwiększają wagę całości do 18 kg.…

Czytaj więcej

Absurdalnie wielki, 29-calowy monitor w proporcjach 21:9 to sprzęt, który podrzucił nam Philips tuż przed świętami. Dla redaktora jest to nadzwyczaj kosztowny i zdecydowanie nierozsądny luksus – pewnie dlatego, aż tak szalenie trudno się z nim rozstać. Dzielimy się naszymi doznaniami z kilkunastu dni pracy w niedorzecznie, praktycznych warunkach. Budowa i wygląd Czy to deska do prasowania? Ławeczka skośna? Może jednak telewizor? Nieco bliżej – okazuje się bowiem, że wielki karton skrywa monitor Philips 298P4, który ze względu na gabaryty i wagę dość trudno dotaszczyć od furtki do drzwi mieszkania. Sam monitor może nie jest szczególnie ciężki, ale podstawa która…

Czytaj więcej

PYRO to przenośny miotacz płomieni, spełniający marzenia wielu graczy i fanów klimatów fantasy. Umieszczone na przegubie ręki urządzenie jest w stanie wystrzeliwać płonące kule, popularnie nazywane fireballami. Całość montowana jest za pomocą paska zegarkowego – ułatwiając ukrycie konstrukcji pod mankietem koszuli. Jedno naładowanie pozwala na wystrzelenie 4 kul bez konieczności przeładowania. Jak zapewnia producent urządzenie jest w pełni profesjonalne – satysfakcję mogą z niego czerpać zarówno amatorzy jak i zawodowi iluzjoniści. Twórcą miotacza jest Adam Wilber. PYRO można zakupić w przedsprzedaży za kwotę 147,9 dolara.

Czytaj więcej

Gyroscopic Illuminated Figure (GIF) to niezwykły przedmiot zaprojektowany przez Matta Fry. Jest coś na kształt technologicznej rzeźby, złożonej z neonów, stali, szkła i mosiądzu. Zawieszany na ścianie panel świetlny wykonano z 12 neonów ułożonych w kształt przypominający cyferblat zegara. Umieszczony w podstawie sterownik pozwala na kontrolowanie prędkości zapalania się kolejnych elementów. Autor twierdzi, że inspiracją jest akceptacja, frustracja i obietnica rozciągnięte w nieskończoność. Prawdopodobnie właśnie złożoność idei przekłada się na cenę w wysokości 20 tysięcy dolarów. Spora kwota – nawet jak na neon.

Czytaj więcej

Power Bank ukryty w długopisie, wydaje się być wyjątkowo eleganckim i praktycznym gadżetem. Przekręcenie obudowy powoduje wysunięcie się wkładu, natomiast ściągnięcie skuwki, umożliwi dostęp do zintegrowanego wtyku micro USB. Wbudowany akumulator ma pojemność 700 mAh. Nie pozwoli on na naładowanie smartfona do pełna, ale sprawdzi się w niespodziewanych sytuacjach. Power Pen dostępny jest w 2 wersjach kolorystycznych – srebrnej ze szczotkowanego aluminium, oraz czarnej o matowej, chropowatej powierzchni. Jeden z internetowych sklepów oferuje urządzenie w cenie 24,99 funta.

Czytaj więcej

Nadchodzą święta – okres nierozłącznie kojarzony z zabawkami. Kiedyś każdy chłopiec chciał dostać autko RC – miało być super, duże i szybkie. Można przypuszczać, że w tym roku tablet czy smartfon będzie zdecydowanie popularniejszym prezentem niż zdalnie sterowany samochód. Nie oznacza to jednak, że tatusiowie muszą rezygnować z przeszukiwania półek z zabawkami, którymi na dobrą sprawę również chętnie się chwilę pobawią. Przykładowo można kupić Lamborghini od Platinet – które jest super, duże i sterowane za pośrednictwem tabletu lub smartfona. Wygląda na połączenie idealne, zapraszamy do przeczytania jak sprawuje się w praktyce. Autko trafiło do naszej redakcji, w klasycznym dla tego…

Czytaj więcej

Świąteczna atmosfera z udziałem smartfona to nie tylko śnieżne tapery na pulpicie i Last Christmas w roli dzwonka. Przykładowo, posiadacze iPhoneów mogą wyposażyć się w Bożonarodzeniowy kabel do ładowania smartfona. Ponad metrowy kabel został ozdobiony dziesięcioma, kolorowymi diodami LED. Całość jest kompatybilna z 5 i 6 generacją iPhone. „Christmas Lights iPhone Charging Cable” można nabyć w jednym z amerykańskich sklepów internetowych oferujących wysyłkę również do europy. Cena kabla to 19,99 dolara. źródło: perpetualkid.com

Czytaj więcej

Kiedy do redakcji trafi Samsung Galaxy S5 nie sposób o nim nie wspomnieć. Jest to produkt długo wyczekiwany przez użytkowników, cieszący się niesłabnącym zainteresowaniem od dnia premiery. Napisanie o nim czegoś odkrywczego graniczy z cudem – chyba że uda nam się uciec konwencji tradycyjnego testu. Każda redakcja już o nim coś napisała, większość nawet kilka miesięcy temu. Zapraszamy do zapoznania się z naszymi odczuciami dotyczącymi słynnego SGS5. Smartfon trafił do nas jako dodatek do testów Samsungowego wearables Gear Fit. Mimo że zazwyczaj to on jest gwiazdą, dla nas był tłem dla bardziej ekscytującego produktu. Jest to rola, która na stałe…

Czytaj więcej

Smartwatch z dużym, podświetlanym ekranem i grubą obudową nie zawsze pasuje do stroju i sytuacji. Nevo to rozwiązanie, które ma połączyć najistotniejsze funkcje popularnych wearables z klasycznym zegarkiem. Urządzenie posiada tradycyjny cyferblat ze wskazówkami. Klasyczna konstrukcja otrzymała minimalistyczny szlif i charakter unisex. Całość uzupełniono o szwajcarski, analogowy mechanizm. Niezwykłość Nevo jest jednak ukryta w jego dodatkowych możliwościach, opartych na komunikacji ze smartfonem. Zegarek wykorzystuje połączenie Bluetooth do pobierania informacji z dedykowanej aplikacji, aby następnie prezentować je użytkownikami. Pierwszą funkcjonalnością jest praca w roli opaski sportowej. Użytkownik może zdefiniować na smartfonie dzienne założenie dotyczące aktywności fizycznej. Może to być ilość kroków…

Czytaj więcej

COBI to rozbudowany zestaw akcesoriów, zmieniających rower w inteligentny środek transportu. Urządzenie ma na celu połączenie funkcjonalności, zazwyczaj użytkowanego sprzętu w jeden, zintegrowany system. Sercem zestawu jest jednostka centralna w postaci podstawki pod smartfona, połączonej z przednią lampką. Całość uzupełnia tylna lampka, oraz panel sterujący montowany blisko manetek kierownicy. Smartfon we współpracy z dedykowaną aplikacją, pełni rolę trackera połączonego z nawigacją i licznikiem rowerowym. Dodatkowo pozwala na dostęp do funkcji odbierania połączeń, czytania wiadomości czy odtwarzania muzyki. Aby ręce kierującego pozostawały cały czas na kierownicy, obsługa systemu oparta jest na intuicyjnym panelu sterującym montowanym w pobliżu dłoni. Dzięki temu podstawowe…

Czytaj więcej